DRUGI OBIEG

Czwartek, 16 stycznia 2025

1.
Premier Donald Tusk, podczas konferencji prasowej z Wołodymyrem Zełenskim, użył słowa „zdrajca”. Z kontekstu wynikało, że mogło to dotyczyć zarówno Ciula Żoliborskiego, jak i Alfonsa Nowogrodzkiego.
D.O. w pełni podziela opinię Donalda Tuska.
I zastanawia się, jak to możliwe, żeby zdrajca, tak, zdrajca Polski, zdrajca narodu polskiego, był, jeden, najważniejszym politykiem w kraju, a drugi – kandydatem na prezydenta dumnej Rzeczypospolitej Polskiej.
Może D.O. idzie o krok za daleko w swojej konstrukcji logicznej, ale uważa, że jeśli obaj zdrajcy, w otoczeniu innych zdrajców ze swojej szajki, nadal nie tylko chodzą na wolności, ale wstrzykują oceany trucizny w życie społeczne, codziennie działają na szkodę Polski, to jest to w dużej mierze wina … Donalda Tuska.
Wczoraj przyznał, że wie, że to zdrajcy. Dlaczego im na to pozwala? To się okrutnie zemści na nas wszystkich.


2.
No to chyba już niedługo będziemy musieli się rozstać. Także blogger zaczyna D.O. cenzurować. Tym razem uznał, że D.O. zagraża bezpieczeństwu dzieci, publikując powszechnie obecny na ulicach i w mediach plakat Oliviero Toscaniego w obronie kobiet przed przemocą mężczyzn. A D.O. cenzury nie toleruje.

Oto liścik, który dostał od bloggera, należącego do Googli:
     Cześć,
     nasze wytyczne dla społeczności (https://blogger.com/go/contentpolicy) opisują granice między tym, co jest dozwolone, a co niedozwolone w Bloggerze. Twój post zatytułowany „” został zgłoszony do sprawdzenia.
Ustaliliśmy, że narusza on nasze wytyczne, i usunęliśmy go. Wcześniej był dostępny pod adresem
http://jpdrugiobieg.blogspot.com/2025/01/drugi-obieg-wtorek-14-stycznia-2025-1.html .
     Dlaczego Twój post został usunięty?
     Twoja treść narusza nasze zasady dotyczące bezpieczeństwa dzieci.


No to pis z konfederacją z Rosją mają razem prawie 46%, a jak dojdzie do tego peesel z Chołownią, którzy tam znacznie bardziej pasują niż przy stronnictwach przyzwoitości, to już 52%.

A poza tym, w artykule:
„Według badania, poparcie PiS przełożyłoby się na 184 mandaty w Sejmie. Jest to jednak wynik gorszy od grudniowego badania, które dawało tej partii 34,8 proc. poparcia. Z kolei KO mogłoby liczyć na 167 mandatów. W tym miesiącu koalicja ta również zaliczyła spadek - w poprzednim badaniu dostała 34,5 proc. poparcia.
Jak wskazuje "Rz", większym problemem dla KO jest jednak niskie poparcie dla jej koalicjantów. Trzecia Droga może obecnie liczyć na 35 mandatów w Sejmie (w zeszłym miesiącu poparcie miała mniejsze - 8,6 proc.), a Lewica 18 mandatów (w grudniu jej poparcie wynosiło 7,4 proc.). Taki rozdział mandatów to za mało, by wspólnie z KO partie te miały większość parlamentarną pozwalającą rządzić”.
https://tvn24.pl/polska/poparcie-partii-politycznych-nowy-sondaz-pis-prowadzi-ko-na-drugim-miejscu-st8261034


Szajka prowadzi… Ale to zdaje się nie wytrącać rządzących z dobrego samopoczucia.
https://tvn24.pl/polska/poparcie-partii-politycznych-nowy-sondaz-pis-prowadzi-ko-na-drugim-miejscu-st8261034
https://www.rp.pl/polityka/art41683081-pis-prowadzi-w-sondazu-poslanka-ko-bez-prezydenta-nie-zrealizujemy-wszystkich-planow


„Przed gmachem Szkoły Głównej Handlowej spotykam Kamilę, studentkę tej uczelni. - Trzaskowski stracił w moich oczach, kiedy zaczął udawać kogoś innego. Niedawno zaczął pozować na zwykłego chłopaka z powiatowej miejscowości, który wcale nie jest wielkomiejskim intelektualistą, który mówi w kilku językach. Ja sama jestem spoza Warszawy i nie kupuję takiej zmiany. To wygląda sztucznie. … Człowiek, który całe życie spędził w Warszawie, nagle pochyla się nad miasteczkami i próbuje mnie przekonać, że zna ich problemy. Ciężko mi w to uwierzyć. Cenię Trzaskowskiego jako prezydenta stolicy, bo jest w tym autentyczny, jest w końcu stąd i zna to miasto. Myślę, że nie tylko ja, ale także inni czują ten fałsz”. …
„Wybór w czasie głosowania w 2023 r. dla Bartosza, 26-letniego absolwenta Politechniki Warszawskiej, był oczywisty. - W tamtych wyborach parlamentarnych głosowałem według zasady: wszyscy, byle nie PiS. I tak wtedy myślałem - wspomina wybory sprzed ponad roku. - Ale ten kredyt zaufania dla KO okazał się zbyt duży. W tych najbliższych wyborach będę już ostrożniejszy. Wtedy dałem się ponieść ogromnej fali optymizmu, jaka panowała w Warszawie wokół ówczesnej opozycji. Dziś ten optymizm we mnie umarł, podobnie zresztą jak u wielu moich znajomych. Liczyliśmy przede wszystkim na poprawę sytuacji na rynku mieszkaniowym, na spadek cen mieszkań. To się nie udało. Rządzący nie mogą powiedzieć, że to z winy Andrzeja Dudy, który coś zablokował. Rząd Tuska po prostu nic nie zrobił, żeby mieszkania staniały”. …
„Dagnę spotykam, kiedy wychodzi z galerii handlowej na pl. Unii Lubelskiej. … Ufam Trzaskowskiemu jako prezydentowi Warszawy, ale nie jest on moim pierwszym wyborem na prezydenta Polski. Prezydent kraju powinien być bardziej neutralny światopoglądowo, nie dzielić aż tak bardzo Polaków. Ja sama urodziłam się w Warszawie, ale mam dużą rodzinę na wsi. Przy świątecznym stole na własne oczy zobaczyłam, że ludzie z małych miejscowości mają do Trzaskowskiego ogromną niechęć. Rozumiem ich strach i obawy. Ludzie z małych miast wcale nie chcą u siebie "warszawki"”. …
„Wśród rozczarowanych jest Barbara, 30-latka z Mokotowa. … Nie uważa, że prezydent powinien być neutralny w takich sprawach jak aborcja. - Donald Tusk, który wskazał Trzaskowskiego jako kandydata, przez rok nie spełnił obietnicy dotyczącej aborcji i związków partnerskich. Więc tu nie chodzi tylko o Trzaskowskiego. Ale dla mnie głos na kogokolwiek z KO w pierwszej turze nie będzie zgodny z moimi poglądami. Mówi wręcz, że dopóki swojej kandydatury w wyborach nie ogłosiła Magdalena Biejat z lewicy, nie była pewna, czy w ogóle weźmie udział w wyborach. Choć wcześniej zawsze brała w nich udział. Jedyną szansą na to, żeby Rafał Trzaskowski odzyskał w jej oczach to, co jako kandydat KO stracił w ostatnich miesiącach, jest większe skupienie kampanii na temacie aborcji i praw mniejszości seksualnych. - Tak się jednak nie stanie - od razu prorokuje. - Bo Rafał walczy dziś o wsie i miasta”.
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,31612005,zolta-kartka-od-mlodych-dla-trzaskowskiego-kandydat-na-prezydenta.html?_gl=1*lh2t51*_gcl_au*MTQ5MjQ4MzQxNS4xNzMxMzQ0Mzcz*_ga*MTMxMzExOTY4OS4xNjIyMzA3MzI4*_ga_6R71ZMJ3KN*MTczNjk3MjIzMy4xNzc4LjEuMTczNjk3MjMzMC4wLjAuMA..&_ga=2.149390066.536495787.1735765928-1313119689.1622307328#S.TD-K.C-B.5-L.1.duzy


Polska jest krajem drugiej kategorii, ponieważ znalazła się wśród krajów, którym Amerykanie nie będą udostępniać chipów i technologii, związanych ze sztuczną inteligencją.
Słusznie, bo szajka ma duże szanse powrotu do władzy i mogłaby z tego zrobić niewłaściwy użytek.
A swoją drogą, tym de bilom, bardzo przydałaby się odrobina inteligencji, choćby sztucznej.

https://tvn24.pl/biznes/tech/polska-krajem-drugiej-kategorii-jednak-ta-mapka-okazala-sie-prawda-st8260907

A w drugiej: „Nigdy dotychczas przywódców innych państw nie zapraszano na inaugurację prezydentury w Stanach Zjednoczonych, ale Donald Trump zmienia ten obyczaj. Na zaprzysiężenie zaprosił wybranych, wśród których nie ma polskiego prezydenta i premiera”.
https://konkret24.tvn24.pl/swiat/trump-zmienia-historie-duda-i-tusk-nie-dostali-zaproszenia-kto-dostal-st8260117


„Poszukiwany czerwoną notą Interpolu obywatel polski Samer A., były członek zarządu spółki OTS Switzerland Gmbh (Grupa Orlen), został zatrzymany na terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich - przekazał w środę minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar.
Samer A. jest "współpodejrzany o wyrządzenie szkody spółkom OTS Switzerland Gmbh (Grupa Orlen) i Orlen S.A. na kwotę ok. 370 milionów dolarów (ok. 1,5 miliarda PLN), poprzez zawarcie w okresie od 21 sierpnia 2023 r. do 21 grudnia 2023 r. trzech niekorzystnych kontraktów zakupu ropy naftowej".

https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/samer-a-zatrzymany-kolejna-z-wielkich-afer-zmierza-do-rozliczenia-st8261816
No dobrze – zapyta D.O. zadowolony z tego aresztowania – ale dlaczego mocodawca, zleceniodawca Samera A. nie dość, że nie siedzi, to jeszcze ośmiesza Polskę i Polaków na forum międzynarodowym?
Panie ministrze Bodnarze, może Pan to wyjaśnić?



To są prawdziwi mordercy tego dobrego, łagodnego człowieka.
I dziś jeszcze tańczą na jego grobie. Dlaczego? Bo mogą.

https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,31615081,kacper-plazynski-zorganizowal-koncert-ze-szlagierami-w-rocznice.html?_gl=1*1j97oy*_gcl_au*MTQ5MjQ4MzQxNS4xNzMxMzQ0Mzcz*_ga*MTMxMzExOTY4OS4xNjIyMzA3MzI4*_ga_6R71ZMJ3KN*MTczNjk3MjIzMy4xNzc4LjEuMTczNjk3Mjg1OS4wLjAuMA..&_ga=2.177563105.536495787.1735765928-1313119689.1622307328#S.TD-K.C-B.13-L.2.duzy


Czy D.O. mógł pominąć tę błyskotliwą propozycję profesora Sadurskiego?
Oto w skrócie (ale przeczytajcie całość!):
1. Trybunał Konstytucyjny
To największy problem polskiego ustroju: ciało fasadowe, które od lat realizuje dwie funkcje: chronić wszystkie pomysły PiS-u i unieważniać wszystkie inicjatywy władzy demokratycznej, zarówno ustawowe jak i personalne. Od dłuższego czasu postuluję wyzerowanie obecnego składu …
2. Krajowa Rada Sądownictwa
Przyjęta przez obecny Sejm i Senat ustawa nowelizacyjna o KRS, „zamrożona" oczywiście przez Andrzeja Dudę, przywraca konstytucyjny stan, w którym większość członków tego organu (sędziowska piętnastka) reprezentuje i jest wybierana przez sędziów. Obecna neoKRS, w większości składająca się z PiS-owskich nominatów wybranych przez poprzedni Sejm to, obok TPŚ, drugie źródło jadu, zatruwającego polski system prawny.
3. Sąd Najwyższy
To trzeci pryszcz na obliczu polskiego wymiaru sprawiedliwości: Sąd Najwyższy jest już w większości zainfekowany przez neosędziów, uznanych zarówno przez tenże Sąd (w styczniu 2020 roku) jak i trybunały europejskie za nieprawidłowo powołanych.
4. Sądy powszechne
Ustawa wprowadzająca nowe przepisy musi przede wszystkim rozwiązać problem „neosędziów" – to główne źródło nieprawości w sądownictwie powszechnym.
5. Prokuratura
Czas na nową ustawę o prokuraturze, rozdzielającą urząd Prokuratora Generalnego od Ministra Sprawiedliwości. Nie jest to może sprawa aż tak pilna, póki oba te stanowiska sprawuje Adam Bodnar – ale ustawa musi być ślepa na konkretne personalia.
6. Służba cywilna
Polska po PiS jest w dużej mierze państwem z kartonu, bo PiS rozwalił mozolnie budowaną w III RP profesjonalną i apolityczną służbę cywilną, wprowadzając na chybcika, w noc sylwestrową 2015 roku, swoją ustawę kadrową. Skala problemu jest potężna: w końcu, to prawie 120 tys. urzędników obsługujących prawie 2,5 tys. różnych instytucji administracji rządowej.
7. Państwowa Komisja Wyborcza
Czy po ostatnich zawirowaniach w związku ze sprawozdaniem wyborczym PiS, ktoś może jeszcze wątpić w pierwszorzędne znaczenie kształtu PKW? Ustawą z 11 stycznia 2018 PiS „odsędziowił" skład, upolitycznił wybory do PKW (przez Sejm, zamiast jak przedtem, przez trzy główne sądy) i podporządkował skład Krajowego Biura Wyborczego (organu operacyjnego PKW) decyzjom ministra spraw wewnętrznych. To musi się zmienić – i to jak najprędzej, bo nie wiadomo, kiedy będą kolejne wybory.
8. Media publiczne
Obecna prowizorka nie może trwać. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego obiecało projekt nowej ustawy na koniec 2024. Pewne kontury są oczywiste: media publiczne muszą mieć zagwarantowaną pełną niezależność i pluralizm, stabilny system finansowania z budżetu (nie z abonamentu – to nie zdało egzaminu), otwarte konkursy na szefów głównych mediów publicznych i skład rady nadzorczych czy programowych.
9. Aborcja
„Konkret nr 9" z wyborczych 100 konkretów Donalda Tuska: „Aborcja do 12 tygodnia ciąży będzie legalna, bezpieczna i dostępna".
10. Związki partnerskie
Ditto, „konkret nr 46". Projekt ustawy ma, wedle zapowiedzi ministry Kotuli, trafić do Sejmu na wiosnę 2025. Tu (podobnie jak w przypadku aborcji) obiekcje ze strony PSL są głównym hamulcem.
https://wyborcza.pl/7,75968,31611514,10-ustaw-do-podpisu-na-biurko-nowego-prezydenta.html#S.opinion-K.P-B.1-L.2.zw



Umowa o zawieszeniu broni w Strefie Gazy rozpocznie się w niedzielę; Biden mówi, że Izrael będzie negocjował „trwały koniec wojny”
Umowa o zawieszeniu broni w Strefie Gazy: co wiemy do tej pory
Oto, jak obecnie wygląda sytuacja:
* Hamas i Izrael uzgodniły zawieszenie broni, Katar ogłosił w środę wieczorem w Dausze. Umowa, która ma rozpocząć się w niedzielę i potrwać 42 dni, przewiduje wymianę części zakładników przetrzymywanych przez Hamas i setek Palestyńczyków przetrzymywanych w izraelskich więzieniach.
Według agencji Reutera planowana wstępna, sześciotygodniowa faza obejmująca stopniowe wycofywanie sił izraelskich ze środkowej Gazy i powrót wysiedlonych Palestyńczyków do północneej Strefy Gazy. Codziennie do Strefy będzie wjeżdżać około 600 ciężarówek z pomocą humanitarną, a na północ 300.
Hamas uwolni 33 izraelskich zakładników, w tym wszystkie kobiety (żołnierki i kobiety cywilne), dzieci i mężczyzn powyżej 50. roku życia. Zacznie się od kobiet i osób poniżej 19. roku życia, następnie mężczyźni powyżej 50. roku życia, a na koniec zostaną wydane ciała zmarłych zakładników. 9 rannych i chorych znajdujących się na liście zostanie zwolnionych w zamian za 110 więźniów palestyńskich skazanych na dożywocie. Wyzwolenie nastąpi w ciągu sześciu tygodni: co najmniej trzech zakładników tygodniowo. Izrael uwolni 30 więźniów palestyńskich za każdego zakładnika cywilnego i 50 więźniów palestyńskich za każdego izraelskiego żołnierza. Całkowita liczba może wynosić od 990 do 1650.
W pierwszej fazie Izrael zredukuje siły w „korytarzu filadelfijskim”, który zgodnie z porozumieniami wyznacza granicę między Strefą Gazy a Egiptem, a po uwolnieniu ostatnich zakładników zaplanowanym na 42. Dzień, siły izraelskie rozpoczną wycofywanie się, które ma zakończyć się nie później niż w dniu 50.
* Negocjacje w drugim etapie rozpoczną się 16 dnia pierwszego etapu. Oczekuje się, że obejmą uwolnienie wszystkich pozostałych zakładników, w tym żołnierzy, trwałe zawieszenie broni i całkowite wycofanie armii izraelskiej.
* Trzeci etap powinien obejmować powrót ciał wszystkich zakładników i rozpoczęcie odbudowy w Gazie pod nadzorem Egiptu, Kataru i Organizacji Narodów Zjednoczonych.
*Inne aspekty umowy obejmują powrót Palestyńczyków, którzy zostali przymusowo przesiedleni przez siły izraelskie, do ich domów po drugiej stronie Strefy Gazy.
Umowa będzie również obejmować ułatwienie podróży osobom rannym w izraelskich atakach i chorym w celu otrzymania leczenia, a także rozmieszczenie sił izraelskich po drugiej stronie granicy Strefy Gazy.

https://www.theguardian.com/world/live/2025/jan/15/israel-gaza-war-live-ceasefire-hostage-deal-benjamin-netanyahu-hamas
Ogłoszenie przez premiera Kataru osiągniętego porozumienia przyjęte zostało scenami radości na ulicach matecznika terrorystów - Khan Yunis w środkowej Strefie Gazy i gorzkimi polemikami w Izraelu.
D.O. nie wie, co ty o tym sądzisz, Czytelniku, ale D.O. uważa, że TAKIE porozumienie to porażka Izraela i zwycięstwo terrorystów z Hamasu; co gorsza, TAKIE porozumienie oznacza, że 15 miesięcy walk i niezliczona liczba ofiar było bez sensu.
https://www.haaretz.com/

Polski premier oskarża Rosję o planowanie „aktów terrorystycznych” na całym świecie
Donald Tusk twierdzi, że Warszawa brała udział w przeciwdziałaniu „aktom sabotażu”, odnosząc się do podpalających ataków paczkowych w Polsce i Wielkiej Brytanii
Tusk powiedział: „Najnowsze informacje mogą potwierdzić zasadność obaw, że Rosja planowała akty terrorystyczne w powietrzu nie tylko przeciwko Polsce”
https://www.theguardian.com/world/2025/jan/15/polish-pm-accuses-russia-of-planning-acts-of-terrorism-around-the-world
„Paczki DHL zapaliły się w magazynie w Birmingham i na płycie lotniska w Lipsku w lipcu. Media donosiły, że paczka z Lipska miała zostać załadowana na pokład samolotu, podczas gdy urządzenie z Birmingham leciało samolotem, zanim spowodowało pożar.
W Polsce znaleziono dwa inne urządzenia zapalające, a zachodni przywódcy i funkcjonariusze służb wywiadowczych uważają, że prymitywny plan rozsyłania bomb zapalających w paczkach został zaplanowany przez Rosję jako próba generalna przed kolejnymi atakami w USA”
.


W Indiach trwa Kumbh Mela, największa pielgrzymka religijna na świecie: Hindusi, kierując się pozycją Jowisza, Słońca i Księżyca, udają się w stronę Gangesu, aby zgodnie z tradycją zanurzyć się w wodach świętej rzeki. W ciągu najbliższych 6 tygodni spodziewanych jest 400 milionów pielgrzymów: z tej okazji w rejonie Prayagraj ustawiono 150 000 namiotów i 3000 kuchni polowych
Video indyjskiej TV informacyjnej NDTV
: https://www.youtube.com/watch?v=a2TewFBa_yw
Z kolei India Today transmituje uroczystości na żywo:
https://www.youtube.com/watch?v=RTEljrLRUTI

WION uzupełnia zdjęcia o sceny rytualnej kąpieli:
https://www.youtube.com/watch?v=BEAmCAlSKWc


https://www.nature.com/articles/s41467-024-54353-4
Otyłość: odkryto przełącznik spalania tłuszczu
Białko „spalające tłuszcz” może być kluczem do walki z otyłością poprzez regulację aktywności brązowego tłuszczu – rodzaju tkanki tłuszczowej znanej ze swojej zdolności do spalania tłuszczu i wytwarzania ciepła: jest to białko mitochondrialne MCJ (białko J kontrolowane przez metylację). Badanie opublikowane w Nature Communication twierdzi, że usunięcie tego białka z brązowej tkanki tłuszczowej zwiększa zdolność organizmu do spalania tłuszczu i wytwarzania ciepła, chroniąc przed przyrostem masy ciała nawet w przypadku wysokokalorycznej diety. Odkrycie to otwiera nowe perspektywy rozwoju terapii celowanych przeciwko otyłości, schorzeniu, które dotyka ponad 650 milionów ludzi na całym świecie.
Tkanka tłuszczowa: nie tylko rezerwa tłuszczu
Otyłość jest ściśle powiązana z funkcjonowaniem tkanki tłuszczowej – złożonego narządu odgrywającego zasadniczą rolę w metabolizmie. Istnieją dwa główne typy tkanki tłuszczowej: biała, która magazynuje energię w postaci tłuszczu, i brązowa, która spala tłuszcz w celu wytworzenia ciepła, w procesie znanym jako termogeneza.
Termogeneza brunatnej tkanki tłuszczowej jest aktywowana przez zimno lub inne bodźce i pośredniczy w tym białko UCP1, które przekształca zmagazynowaną energię w ciepło. Jednak nowe badania pokazują, że istnieją niezależne od tego białka mechanizmy termogeniczne, które obejmują mitochondria – organellum energetyczne komórek.
Rola białka MCJ w brunatnej tkance tłuszczowej
Grupa badaczy z Organ Crosstalk in Metabolic Diseases Group przy Narodowym Centrum Badań nad Rakiem i Narodowym Centrum Badań Układu Sercowo-Naczyniowego odkryła, że u osób z otyłością spada poziom mitochondrialnego białka MCJ, zarówno w białej tkance tłuszczowej, jak i w brązowej. Niektóre eksperymenty przeprowadzone na modelach zwierzęcych wykazały, że brak tego białka w brunatnej tkance tłuszczowej zwiększa zdolność termogeniczną samej tkanki, umożliwiając spalenie większej ilości tłuszczu. Dodatkowo chroni również przed przyrostem masy ciała spowodowanym dietą wysokotłuszczową, poprawia tolerancję glukozy oraz obniża poziom cholesterolu i trójglicerydów, co wskazuje na ogólne korzyści metaboliczne.
Badanie
W szczególności rolę MCJ badano na modelach mysich, badając otyłe myszy, z których usunięto to białko genetycznie. „Zaobserwowaliśmy, że zwierzęta bez CJD spalają więcej tłuszczu i tracą na wadze” – stwierdzili naukowcy pod kierunkiem Guadalupe Sabio z Hiszpańskiego Centrum Badań nad Rakiem oraz Cintii Folgueira z Cnio i Narodowego Centrum Badań Układu Sercowo-Naczyniowego. Co więcej, wystarczyło przeszczepić zwierzętom brunatny tłuszcz bez białka CJ, aby zmniejszyć ich wagę.”
Ochrona przed chorobami związanymi z otyłością
Naukowcy zauważyli, że „zwierzęta pozbawione CJD w brunatnym tłuszczu są chronione przed problemami zdrowotnymi spowodowanymi otyłością, takimi jak cukrzyca lub zwiększone stężenie lipidów we krwi”. Właśnie z tego powodu naukowcy uważają, że białko MCJ może stać się nowym celem terapeutycznym w leczeniu chorób związanych z otyłością. „Ochrona ta – wyjaśnia badaczka Beatriz Cicuéndez, główna autorka artykułu – wynika z aktywacji szlaku sygnalizacyjnego niezbędnego do przystosowania się do stresu spowodowanego otyłością. Znany jako szlak kataboliczny, powoduje wzrost spożycia tłuszczów, cukrów i białek w celu wytworzenia ciepła w brunatnym tłuszczu. Jest to mechanizm, który występuje również u osób z bardzo aktywną brunatną tkanką tłuszczową”.
Potwierdzenia z ludzkiej tkanki tłuszczowej
Chociaż większość badań przeprowadzono na modelach mysich, naukowcy przeanalizowali także próbki ludzkiej tkanki tłuszczowej, aby potwierdzić wyniki. W grupie 135 dorosłych zaobserwowano, że poziom ekspresji białka MCJ był znacząco obniżony w podskórnej tkance tłuszczowej osób z otyłością w porównaniu z osobami z grupy kontrolnej. Co więcej, dane podkreśliły odwrotną korelację między poziomem CJD a parametrami związanymi z otyłością, takimi jak procent tkanki tłuszczowej i wskaźnik masy ciała (BMI). Obserwacje te sugerują, że redukcja CJD w ludzkiej tkance tłuszczowej może stanowić mechanizm adaptacyjny zwiększający termogenezę i wydatek energetyczny w odpowiedzi na otyłość, zapewniając w ten sposób podstawę do dalszych badań klinicznych.
Nowa perspektywa walki z otyłością
Rewolucyjnym aspektem badań jest odkrycie, że aktywacja brunatnej tkanki tłuszczowej u myszy pozbawionych białka MCJ następuje nawet przy braku białka UCP1. Sugeruje to, że istnieją alternatywne mechanizmy zwiększające termogenezę i wydatek energetyczny. Modulacja MCJ może zatem stanowić innowacyjną strategię zwalczania otyłości, pomagając milionom ludzi w kontrolowaniu masy ciała i poprawie zdrowia metabolicznego.
Obecnie badania mają na celu opracowanie terapii blokującej to białko u otyłych pacjentów, ale w tym celu musimy najpierw sprawdzić, czy białko MCJ pełni funkcje życiowe w innych tkankach. „Próbujemy zweryfikować – podsumowuje Guadalupe Sabio – czy te zmiany w zawartości tkanki tłuszczowej wpływają na rozwój nowotworu, czy też na kacheksję, czyli utratę masy mięśniowej i tkanki tłuszczowej, co czasami wiąże się także z chorobą nowotworową”.

https://www.repubblica.it/salute/2025/01/14/news/obesita_interruttore_brucia-grassi_calorie-423938623/?ref=RHLM-BG-P22-S1-T1

1 rok temu
Blue Monday. Najsmutniejszy dzień w roku. Nie ma mocnych: deprecha murowana. Przynajmniej na Półkuli Północnej.
D.O. się pyta: co rząd zamierza z tym zrobić?
Jak planuje rozweselić obywateli?
D.O. miałby parę sugestii, ale nie jest pewien, czy da się w jeden dzień wyaresztować wszystkich tych przestępców.
Napisz, Czytelniku, co by cię podniosło na duchu, byś nie odczuł przykrych skutków
Podobno istnieją „pewne” remedia na uroki, jakie rzuca na biednych ludzi Blue Monday.
Ta najstarsza, tradycyjna, to wyjść o północy na rozstajne drogi i trzykrotnie splunąć przez lewe ramię. Lepiej, jeśli z kogutem pod pachą.
No, ale jest już za późno, bo trzeba było to zrobić minionej nocy.
Jeśli spotkaliście przypadkiem wcześnie rano zakonnice z pustymi wiadrami, to nie macie się czym przejmować, takie spotkanie gwarantuje anulowanie przeklętego wpływu Granatowego Poniedziałku. Podobnie, jak potarcie wystającej z tyłu części człowieka garbatego.
Jednak podobno najskuteczniejszą metodę przeciwko Blue Monday, jak i przeciwko wszystkim innym złym wróżbom i urokom jest gest zwany „toccarsi i coglioni”. Ale nie byle jak! Należy uformować dłoń w „rogi”, czyli wysunąć palce wskazujący i mały i nimi dotknąć swoich klejnotów, a następnie, energicznym ruchem, wysunąć rogi w kierunku zagrożenia, żeby je ostrzec przed konsekwencjami. Zagrożenie zazwyczaj aljuzju paniajet i znika z podkulonym ogonem.
Niestety, ten arcyskuteczny sposób na złe czary mogą bez trudu wykonać wyłącznie mężczyźni.
Nikt, w tym i D.O., nie wie, jak mają owo remedium stosować kobiety.
D.O. proponuje, by zaangażować w tę procedurę przypadkowo napotkanych mężczyzn.
Za skuteczność D.O. nie ręczy, ale spróbować warto.
Dajcie znać, miłe Panie, jak wam poszło!


https://www.facebook.com/photo/?fbid=10230088510095737&set=pcb.10230088564577099

3 lata temu
Sobota, a prawdziwe Przykazania każą „dzień sobotni święcić”, więc może warto zacząć od rzeczy zasadniczych, to jest od Marcjona z Synopy.
Synopa to taka miejscowość nad Morzem Czarnym, tak po środku wybrzeża dzisiejszej Turcji, oczywiście w starożytności ważne miasto świata helleńskiego. Marcjon zaś to bodaj najwybitniejszy teolog chrześcijański II w. naszej ery, urodzony ok. r. 100, zmarły ok. 160 n.e.
Marcjon był twórcą niezwykle ciekawej wizji chrześcijaństwa paulińskiego (tj. niejudaistycznego, pogańskiego), czyli marcjonizmu, więc oczywiście został uznany za heretyka, a jego dzieła konsekwentnie wyśledzone i zniszczone przez rodzący się (na Synodzie Nicejskim z 325 r.) Kościół pogańsko-chrześcijański, który wśród burzliwych okoliczności przetrwał do dziś.
Podstawą marcjonizmu była ewangelia Marcjona, z której wynikało, że żydowski Jahwe – surowy i pełen złości, ale sprawiedliwy - jest bogiem pomniejszym, nad którym stoi bóg Dobry, bóg Miłości i Światła i to on właśnie zbawia ludzi.
Było tam wiele innych rzeczy, za które jeszcze dziś można trafić na stos, jak np. to, że Joszua nie narodził się z Maryi, ale został zesłany z niebios już jako 15-latek i od razu zaczął głosić kazania w synagodze w Kafarnaum, że nie jest żadnym żydowskim mesjaszem (Chrystusem), tylko wysłannikiem Dobrego boga, który nie ma wiele wspólnego z ludźmi, ale przygarnia tych, którzy w niego wierzą.
To wszystko są kwestie za tęgie, jak na małą głowę D.O, ale to, co go w teologii Marcjona uderzyło, to to, że jego naśladowcy (a tacy przetrwali aż do VI wieku!) czynili dobro bez oczekiwania na jakąkolwiek konkretną nagrodę, ponieważ działanie etyczne ma własną wewnętrzną wartość, zaś dobre działanie „interesowne” to coś niestosownego. A jakie jest, zdaniem Marcjona działanie interesowne? To oczywiście takie, za które odbiera się nagrodę w postaci życia wiecznego w Raju. A fe!
Dobro bezinteresowne Marcjon pochwalał, dobro wymuszone lękiem przed karą, lub też oczekiwaniem na nagrodę określał jako niegodne.
A ty, Czytelniku, jak widzisz owo Dobro? Jeśli przypadkiem je czynisz, to czy oczekujesz czegoś w zamian, czy po prostu czynisz dobro, ponieważ należy czynić dobro i szlus?
W każdym razie nic dziwnego, że Tertulian i inni protochrześcijanscy teolodzy Marcjona wdeptywali w ziemię tak dokładnie, że wiemy o nim więcej z polemik z nim, niż z samych jego dzieł, które z mafijną konsekwencją Kościół niszczył na równi z innymi najstarszymi tekstami chrześcijaństwa.
I pomyśleć, że Marcjon był tylko jednym z wielu teologów z wieków II - IV, którzy usiłowali nakreślić reguły rodzącego się chrześcijaństwa pogańskiego.
D.O. znajduje w tych bardzo skromnych pozostałościach teozoficznych pierwszych wieków ogromne bogactwo idei i żałuje, że zostało stłamszone przez najbardziej totalitarną i manipulatorską z instytucji, jaką zna.
A skoro mówimy do Dobru, to może warto wspomnieć również o Złu, któremu najwięcej uwagi poświęcał manicheizm, uważający, że zło jest wszędzie i jest wieczne. A dobro usiłuje się przebić prowadząc ze Złem nieustanną walkę. Przyszłość zaś według manichejczyków będzie OK, ponieważ nastąpi definitywne oddzielenie wyznawców Dobra, od wyznawców Zła.
No, ale tu już się manichejska wizja kończy i nie bardzo wiadomo, co się stanie z jednymi i drugimi. O ile wyznawców Dobra – można przypuszczać – czeka życie wieczne, o tyle wyznawcy Zła pozostaną trochę tak porzuceni, żeby krążyli dalej po świecie i – może? – zatruwali życie dobrym po wieki wieków, aż do czasu, kiedy źli ludzie wysadzą tę piękną planetę w powietrze.
Hmmm…
Czy coś przetrwa?
Czy będzie szansa na odrodzenie życia po apokalipsie?
Czy ludzie, którzy przetrwają, zdobędą środki, pozwalające obejrzeć filmy Jacka Pałasińskiego, który – na co dzień babrający się głównie w Źle - starał się udokumentować, to, na co zdarzyło mu się natknąć najpiękniejszego? Są na playerze. D.O. pisze to bez wiary, bo choć parę swoim filmików linkował, to zebrały max kilkanaście odsłon. Bo kto by tam dzisiaj miał czas na piękno!

Jednym z powodów, dla których mu się wszystkiego odechciewa, jest gigantyczny wyciek danych na temat zawartości magazynów polskiego wojska.
No i jak po takiej lekturze dojść do innego wniosku, niż ten, że Polacy nie zasłużyli na niepodległość, nie przyznać racji tym, którzy mówili: „dajcie im wolność, a sami się pozabijają”, że „Polsza nie zagranica”, albo wręcz, że to „bękart Traktatu Wersalskiego”?
Ludowe Wojsko Pisowskie uprzejmie wyręczyło wszystkich zagranicznych sztabowców i wszystkie wywiady i ujawniło im cały swój (mizerny) stan posiadania.
Jak pisze „Onet”: „Ujawnione w sieci wojskowe dane liczą 1.757.390 zapisów, od całych F-16, przez ciężką broń, jej części, amunicję do niej, części zamienne, po mundury, bieliznę, koce oraz sprzęt komputerowy, a nawet sztandary i dyplomy. Ze spisu można na przykład ustalić, który sprzęt nie jest sprawny lub czego polskiej armii brakuje. W ujawnionych bazach wymienione są także rodzaje oprogramowania, z którego korzysta wojsko oraz wykaz zakupionych przez nie licencji. Czytelnik zasobów bazy poznaje konkretne programy do ekstrakcji i pogłębionej analizy danych z telefonów komórkowych i komputerów, a także te do przeszukiwania e-maili. Widzi, jakich programów używa wojsko do obsługiwania systemów informatycznych i sprzętu wojskowego. Tę bazę danych ściągali już użytkownicy z kilkunastu krajów, w tym z Rosji i Chin. Jeśli ktoś ma do nich dostęp, to wie wszystko o stanie naszych sił zbrojnych”.
Jaka jest na to odpowiedź Mariusza B.?
A jaka może być? Jak może odpowiedzieć bezczelny cham i kłamca? Więc odpowiedź była chamska, bezczelna i kłamliwa: „Uspokajam, nie wyciekły żadne tajne informacje, a Polska jest bezpieczna.  Politykom totalnej opozycji rekomenduję otrzeźwienie i szklankę zimnej wody”.
https://twitter.com/mblaszczak/status/1481952981809610755

5 lat temu
Podczas wystąpienia pana Z. w Senacie pojąłem, na czym polega normalność.
Normalność jest wtedy, gdy sędziowie wsadzają przestępców do więzienia.
Nienormalność jest wtedy, kiedy to przestępcy chcą wsadzać sędziów do więzienia.

10 lat temu
Trzeci dzień to samo: naburmuszony poranek, dłuższa chwila walki, potem słoneczko zwycięża. Upału nie ma, dziś nawet wszystkiego 25 stopni, ale oczywiście od przyjazdu paraduję całymi dniami w szortach i koszulkach z krótkim rękawem. Żona to się nawet kilka razy w oceanie wykąpała. Na niebie niespokojnie, bo nad Morzem Sargassowym niż, chmurzyska zahaczają regularnie i o ten jęzor ziemi, jakim jest Floryda.
Miami to raj dla miłośników people watching. Cóż tu za różnorodność ludzkich istot! Ileż tu pieniędzy, rozmiękczających ludziom mózgi, ileż próżności, natręctwa wyglądu.
Ale jednocześnie ilu ludzi z historiami, które nadają się na film, Żydzi, którzy z białoruskich miasteczek i kresów Rzeczypospolitej trafili tu via Argentyna, Wenezuela czy Kuba, Polacy z 4 czy piątego pokolenia z pozmienianymi nazwiskami, ale i tak wszyscy pacjenci wiedzą, zatwardziali Republikanie pałający żywiołową nienawiścią do Obamy... I tak sobie myślę, że ulice Warszawy są nieprzyzwoicie monochromatyczne. Szkoda...


11 lat temu

Nad spaloną tęczą.















Komentarze

  1. "Polska jest krajem drugiej kategorii, ponieważ znalazła się wśród krajów, którym Amerykanie nie będą udostępniać chipów i technologii, związanych ze sztuczną inteligencją." To nie tak. Będą udostępniać i sprzedawać, ale w bardziej ograniczony niż dla pierwszej grupy państw sposób.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zdruzgotany tymi wiadomościami ,staram się do tych najgorszych dystansować ale jest ciężko. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga