DRUGI OBIEG
Piątek, 18 kwietnia 2025

1.
Ach, jakże piękny jest świat wiosną, oświetlony ciepłymi promieniami słońca!


Zdjęcie roku World Press Photo 2024.
Mahmoud Ajjour, lat 9, mieszkaniec Strefy Gazy. Fot.: Samar Abu Elouf dla dziennika "New York Times".


„Minister Izraela mówi, że nie ma planów zezwalania na jakąkolwiek pomoc dla Gazy
Israel Katz mówi, że blokowanie pomocy jest „jednym z głównych narzędzi nacisku” na Hamas, podczas gdy wojsko ogłasza, że przekształciło 30% Gazy w strefę buforową”

https://www.theguardian.com/world/2025/apr/16/no-humanitarian-aid-gaza-israeli-minister-israel-katz-hamas
Tak, wojna to coś absolutnie brutalnego i bezlitosnego, ale D.O. ma coraz mniejszą ochotę wspierać Izrael.


„Uznana za skrajnie prawicową Alternatywa dla Niemiec w sondażach dogoniła już CDU. W Niemczech rozgorzała dyskusja, czy stworzony wokół niej polityczny "kordon sanitarny" nie powinien być przerwany.
Asumpt do takiej debaty dał Jens Spahn, wiceprzewodniczący frakcji CDU w Bundestagu. W wywiadzie dla dziennika "Bild" powiedział, że politycy muszą uznać, iż "miliony Niemców głosowały na AfD". Dlatego - jego zdaniem - należy nawiązać "organizacyjną i proceduralną" współpracę z tą partią”.

https://wyborcza.pl/7,75399,31866273,afd-bije-w-niemczech-rekordy-popularnosci-chadecy-sugeruja.html#S.TD-K.C-B.1-L.2.duzy
Nowy Ribbentrop – Mołotow coraz bliżej.


„Stany Zjednoczone głosowały w ONZ razem z Białorusią, Rosją i Erytreą przeciwko rezolucji w sprawie współpracy ONZ z Radą Europy.
Delegacja USA stwierdziła, że jednym z powodów tego głosowania było zawarte w tekście rezolucji potępienie rosyjskiej agresji w Ukrainie, gdyż „nie pomaga ona w osiągnięciu pokoju”.

https://wyborcza.pl/relacje/14,126862,31863525.html#S.TD-K.C-B.19-L.2.duzy


Meloni w Białym Domu, Trump: „Jest specjalna”. I przyjmuje zaproszenie do Rzymu, rozważane jest spotkanie z UE
https://www.repubblica.it/politica/2025/04/17/diretta/meloni_trump_oggi_dazi_usa_ultime_news-424134182/?ref=RHLF-BG-P2-S1-T1-RIAPERTURA-
„Dziękuję za przyjęcie zaproszenia” – Giorgia Meloni podziękowała Donaldowi Trumpowi po zaproszeniu go do Włoch przed spotkaniem z UE. Jest to jeden z najważniejszych rezultatów politycznych wizyty premiera (nie chce być nazywana „premierką”) Włoch w Waszyngtonie. Jeśli wynik ten się potwierdzi, włoska przywódczyni będzie mogła odegrać ważną rolę mediatora. Wynik nie jest wcale przesądzony. Premier powiedziała, że prezydent USA „rozważy również spotkanie z Europą” podczas swojej wizyty w Rzymie.
Meloni przybyła do Białego Domu o godzinie 12:00 (godzina 18:00 czasu włoskiego). Stało się to po raz pierwszy w przypadku europejskiego przywódcy po ofensywie taryfowej, którą 2 kwietnia rozpoczął amerykański prezydent z okazji „Dnia Wyzwolenia”.
Wspaniałe powitanie ze strony gospodarza: „Wspaniała osoba” – powiedział Trump o Meloni. „Jestem przekonana, że kompromis w sprawie taryf handlowych będzie możliwy” – powiedziała premier.
Następnie odbył się lunch dwojga przywódców i około 19.45 roku czasu włoskiego w Gabinecie Owalnym nastąpiło oświadczenie („spray”) obu przywódców. Rytuał wprowadzony słowami Trumpa: „Meloni wykonała świetną robotę, szanowana przez wszystkich. Jest wyjątkową osobą”. „Będziemy dzielić walkę z migrantami i ideologią „przebudzonego (woke) społeczeństwa” – powiedziała Meloni, która potwierdziła swój zamiar osiągnięcia 2 procent PKB wydatków na obronę. „Uczynimy Zachód wielkim” – powiedział Meloni.
„Nigdy nie powiedziałem, że Europejczycy są pasożytami”, „Nie obarczam Zełenskiego odpowiedzialnością za wojnę na Ukrainie, ale nie jestem jego fanem” – to kolejne wypowiedzi Trumpa, który poświęcił dużo czasu na odpowiadanie na pytania dotyczące polityki wewnętrznej i nie omieszkał zaatakować prezydenta Fed i Joe Bidena, którego określił mianem „najgorszego prezydenta w historii Ameryki”. Następnie zakończył słodkimi słowami dla gościa, tak jak zaczął: „Włochy, najlepszy sojusznik USA? Jeśli Meloni pozostanie premierem”.
Premier opuściła Waszyngton po południu i udała się do Rzymu, gdzie dziś o 13.00 przyjmie w Palazzo Chigi (siedzibie rządu) wiceprezydenta USA J.D. Vance'a”.



„17 kwietnia weszło w życie nowe rozporządzenie ministra obrony narodowej dotyczące wizerunku obiektów związanych z bezpieczeństwem państwa. Wprowadzone przepisy mają chronić przed działaniami obcych służb wywiadowczych. Za ich nieprzestrzeganie grozi grzywna, a nawet areszt. A konfiskata aparatu czy telefonu jest niemal pewna”.
https://wyborcza.pl/7,75398,31863589,grzywna-areszt-czy-konfiskata-smartfona-robisz-zdjecia-od.html#S.TD-K.C-B.7-L.2.duzy
Czasy są ciężkie, ale to nie zmienia faktu, że – przynajmniej zdaniem D.O. – to najbardziej idiotyczna i uderzająca w Polaków decyzja tego rządu.
Każdy wójt i sołtys będą mogli sobie ustalić, co jest obiektem związanym z bezpieczeństwem państwa i prześladować każdego, posiadającego smartphone’a.
A idiotyzm tego rozporządzenia polega na tym, że tysiące i tysiące satelitów nad nami krążących może nam w każdej chwili zrobić ostra zdjęcie plomby w naszym zębie i doprawdy, Ruski nie potrzebuje zdjęć naszych dworców kolejowych, żeby wiedzieć, gdzie ma przywalić iskanderem.
Jakieś 15 lat temu Unia Europejska zakazała zakazywać fotografowania, poza nielicznymi, oczywistymi wyjątkami, dotyczącymi obiektów wojskowych i elektrowni atomowych (te tez satelity mają obcykane bardzo dokładnie). Ale na Okęciu mieli to w zupie i wopiści prześladowali ludzi robiących pożegnalne zdjęcia dawno niewidzianym wujkom z Ameryki. Teraz to urośnie do rozmiarów paranoi i każdy, kto będzie chciał zatelefonować z lotniska czy z dworca, czy gdzieś na ulicy, gdzie mieszka jakiś ubek, może trafić do kicia, a już na pewno zabiorą mu smartphone’a, za którego, dzięki Trumpowi, będziemy musieli zapłacić trzy razy tyle, co do tej pory.,



https://www.money.pl/gospodarka/tusk-mial-pokazac-masywny-pakiet-deregulacyjny-konferencja-odwolana-7147004021406240a.html
Pakiet deregulacyjny, który premier zapowiadał na czwartek, zostanie ogłoszony po świętach, konferencja została przełożona - wynika z informacji Polskiej Agencji Prasowej uzyskanej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Wcześniej Donald Tusk mówił, że pakiet ma być przedstawiony w czwartek.
W środę przewodniczący rządowego zespołu ds. deregulacji, szef Stałego Komitetu Rady Ministrów Maciej Berek powiadomił, że rząd rozpatrzył dotąd 173 propozycje kierowanej przez Rafała Brzoskę inicjatywy SprawdzaMY.
Berek uściślił, że 108 postulatów (62 proc.) zostało zaakceptowanych, 11 spośród nich jest już zrealizowanych (Rada Ministrów przyjęła odpowiedni akt prawny/projekt ustawy), a 17 kolejnych jest w procesie legislacyjnym.
Przewodniczący rządowego zespołu ds. deregulacji przekazał również, że 26 złożonych przez inicjatywę SprawdzaMY postulatów (15 proc.) wymaga "pogłębionych analiz". - Na 32 postulaty (19 proc.) nie wyraziliśmy zgody, ze względu m. in. na kwestie bezpieczeństwa i stabilności finansów publicznych - dodał Berek.
Poinformował również, że podczas środowego spotkania rządowego zespołu ds. deregulacji omawiane były m.in. propozycje dotyczące poprawy efektywności funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości.


https://eurosport.tvn24.pl/pilka-nozna/betclic-i-liga/2024-2025/zatrzymano-podejrzanego-o-rasistowski-atak-na-lukasa-klemenza-w-meczu-1.-ligi-odra-opole-wisla-krakow_sto23174234/story.shtml
„Na Itaka Arena w Opolu zaatakowano m.in. Lukasa Klemenza, byłego piłkarza krakowskiej Wisły, a obecnie GKS Katowice. - Zostałem zwyzywany i opluty, a mój kolega uderzony i opluty, tylko za to, że mamy inny kolor skóry – tłumaczył 29-letni obrońca, który zgłosił sprawę policji.
W środę wieczorem kryminalni z naszej komendy zatrzymali 19-letniego mieszkańca powiatu głubczyckiego w sprawie przemocy i znieważenia na tle rasowym, do którego miało dojść w trakcie niedzielnego meczu w Opolu. Obecnie nasi funkcjonariusze prowadzą z zatrzymanym dalsze czynności. Ustalamy również to, czy pokrzywdzone nie zostały inne osoby. W przestrzeni publicznej pojawiają się takie informacje - powiedział eurosport.pl asp. Przemysław Kędzior”.

A pod poniższym adresem film, pokazujący, jak to bydlę bije po twarzy człowieka o innym kolorze skóry. Zasłużył, bo jak śmiał mieć inny kolor skóry niż bydlę.
https://x.com/MarekantoniuszW/status/1911841386011246882?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1911841386011246882%7Ctwgr%5E46bc8161c21b63dadcbbcf5b584e5c924a98a4aa%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Feurosport.tvn24.pl%2Fpilka-nozna%2Fbetclic-i-liga%2F2024-2025%2Fzatrzymano-podejrzanego-o-rasistowski-atak-na-lukasa-klemenza-w-meczu-1.-ligi-odra-opole-wisla-krakow_sto23174234%2Fstory.shtml


EBC ponownie obniża stopy procentowe, aby pomóc gospodarce przetrwać nieprzewidywalną politykę handlową USA
https://www.reuters.com/markets/europe/ecb-cut-rates-again-help-economy-overcome-trade-turmoil-2025-04-16/
EBC obniża stopy procentowe o 25 punktów bazowych po raz siódmy od czerwca ubiegłego roku i podwyższa referencyjną stopę depozytową z 2,50% do 2,25%. Oprocentowanie podstawowych operacji refinansowych spada z 2,65% do 2,40%, a oprocentowanie marginalnych operacji kredytowych spada z 2,90% do 2,65%.
Decyzja Rady Prezesów - jak stwierdzono w końcowej nocie - „opiera się na zaktualizowanej ocenie perspektyw inflacji, dynamiki inflacji bazowej i siły transmisji polityki pieniężnej”.
Eurotower podkreśla, że proces dezinflacji jest w toku. Trend inflacyjny nadal odzwierciedla oczekiwania naszych ekspertów; w marcu zarówno inflacja bazowa, jak i ogólna spadły”. „Wskaźniki inflacji bazowej – czytamy dalej w notatce – wskazują głównie na to, że inflacja pozostanie stabilna i utrzyma się na poziomie zbliżonym do średniookresowego celu Rady Prezesów, wynoszącego 2%.
Rada Prezesów wyjaśnia, że szczególnie w obecnych warunkach wyjątkowej niepewności odpowiednie stanowisko w sprawie polityki pieniężnej zostanie określone w oparciu o podejście oparte na danych, a decyzje będą podejmowane indywidualnie na każdym posiedzeniu”.



Emmanuel Macron spotyka się z Marco Rubio i Stevem Witkoffem, by rozmawiać o Ukrainie
https://www.lemonde.fr/international/live/2025/04/17/en-direct-guerre-en-ukraine-le-chef-de-l-administration-presidentielle-ukrainienne-dit-etre-a-paris-pour-rencontrer-des-representants-americains_6595711_3210.html
Tuż przed spotkaniem z delegacją USA Macron rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim.

Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji i obecny numer dwa w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, na X: „Najwyraźniej czołowi przedstawiciele ukraińskiej faszystowskiej kliki przybyli do Paryża na rozmowy z Wielką Brytanią, Niemcami i Francją na temat tego, ile trumien będą gotowi przyjąć po rozmieszczeniu wojsk z ‘koalicji chętnych’”.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powtórzył, że cztery częściowo okupowane obwody ukraińskie: doniecki, ługański, chersoński i zaporoski są „integralną częścią Federacji Rosyjskiej”.

Kirił Dmitriew, główny negocjator ekonomiczny Rosji stwierdził, że niektóre kraje próbują „zakłócić” rozmowy Moskwy ze Stanami Zjednoczonymi, podczas gdy obie strony dążą do normalizacji stosunków.
„Jest wiele osób, struktur, krajów próbujących zakłócić nasz dialog ze Stanami Zjednoczonymi. W Stanach Zjednoczonych w różnych mediach masowego przekazu prowadzona jest bardzo aktywna propaganda przeciwko Rosji” – powiedział.

Przedwczoraj doszło do zakrojonego na szeroką skalę rosyjskiego ataku w obwodzie zaporoskim. Poinformowały o tym media w Kijowie, powołując się na Siły Obronne Południowej Ukrainy. Rosja wysłała do walki co najmniej 320 samolotów szturmowych i dziesiątki sztuk sprzętu, informuje RBC-Ukraina.
Rosyjskie działania szturmowe, które według sił zbrojnych Kijowa zostały odparte, miały miejsce w pobliżu miejscowości Piatichatk , Stepowe, Łobkowe, Mała Tokmaczka i Małe Szczerbaki w obwodzie zaporoskim.
Bitwa trwała ponad dwie i pół godziny - podały siły zbrojne Kijowa - „podczas której siły ukraińskie uszkodziły wiele samolotów szturmowych”.


Prezydent Serbii Aleksandar Vučić potwierdził swój udział w paradzie 9 maja w Moskwie.


Administracja Trumpa twierdzi, że Harvard może utracić możliwość przyjmowania studentów zagranicznych
https://www.reuters.com/world/us/us-homeland-security-chief-cancels-two-grants-harvard-university-2025-04-17/
„Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA poinformował, że Uniwersytet Harvarda straci możliwość przyjmowania studentów zagranicznych, jeśli nie spełni żądań administracji Trumpa dotyczących udostępnienia informacji o posiadaczach niektórych wiz. Jest to najnowsze zaostrzenie działań rządu przeciwko tej instytucji edukacyjnej.
Sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego Kristi Noem ogłosiła w środę również anulowanie dwóch dotacji DHS na łączną kwotę ponad 2,7 miliona dolarów dla Harvardu”.



Prawie 300 osób złożyło podanie, kiedy francuski uniwersytet zaoferował amerykańskim naukowcom „naukowy azyl”
Uniwersytet Aix-Marseille wzbudza zainteresowanie w obliczu represji ze strony USA i wzywa do nadania mu statusu „naukowego uchodźcy”

https://www.theguardian.com/education/2025/apr/17/nearly-300-applications-to-french-university-offer-to-take-in-us-academics


„Nowa, codzienna tabletka na odchudzanie wykazuje sukces w badaniu klinicznym
Orforglipron obniżył również poziom cukru we krwi u uczestników z cukrzycą typu 2”
https://www.theguardian.com/society/2025/apr/17/new-daily-weight-loss-pill-orforglipron-success-clinical-trial-diabetes
„Przeprowadzone na szeroką skalę badanie kliniczne leku na codzienne odchudzanie wykazało, że pomaga on ludziom zrzucić zbędne kilogramy i obniżyć poziom cukru we krwi, co czyni go kandydatem do dołączenia do nowej fali leków zwalczających otyłość i cukrzycę.
Według wyników badania klinicznego fazy 3, o których w czwartek poinformował producent leku, Eli Lilly, osoby, które przyjmowały tabletkę 36 mg orforglipronu, straciły średnio 7,3 kg w ciągu dziewięciu miesięcy.
Badanie, w którym wzięło udział 559 otyłych osób chorych na cukrzycę typu 2 ze Stanów Zjednoczonych, Chin, Indii, Japonii i Meksyku , wykazało również, że codzienne przyjmowanie tabletek obniżało poziom cukru we krwi, w niektórych przypadkach obniżając go poniżej formalnego progu cukrzycy.
Wyniki badań były z niecierpliwością oczekiwane przez badaczy zdrowia. Orforglipron to codzienna wersja pigułki agonisty GLP-1, leku stosowanego w przebojowych zastrzykach odchudzających, takich jak Ozempic i Wegovy.
David Ricks, dyrektor generalny Eli Lilly, powiedział: „Orforglipron, jako wygodna tabletka przyjmowana raz dziennie, może stanowić nową opcję, a jeśli zostanie zatwierdzony, mógłby być łatwo produkowany i wprowadzany na rynek na szeroką skalę do użytku przez ludzi na całym świecie”.
W oświadczeniu towarzyszącym wynikom badań firma stwierdziła, że lek spełnił oczekiwania dotyczące bezpieczeństwa, tolerancji, kontroli glikemii i utraty wagi.
Podczas gdy popularność zastrzyków odchudzających gwałtownie wzrosła, urzędnicy służby zdrowia uważają, że codzienne wersje tabletek tego leku mogłyby pozwolić większej liczbie osób kontrolować wagę i poziom cukru we krwi. W Wielkiej Brytanii dwie trzecie dorosłych ma nadwagę lub żyje z otyłością, a ponad 5 milionów osób choruje na cukrzycę typu 2.
40-tygodniowe badanie wykazało, że przyjmowanie dziennej pigułki 3 mg, 12 mg lub 36 mg obniżało poziom cukru we krwi o 1,2% do 1,5%. W tym samym okresie uczestnicy zauważyli spadek masy ciała średnio o 4,5% w przypadku pigułki 3 mg, 5,8% w przypadku pigułki 12 mg i 7,6% w przypadku pigułki 36 mg”.


„Kim są kaci ludzi skazanych na karę śmierci? Zhańbieni lekarze, zawieszone pielęgniarki i pijani kierowcy”
https://www.theguardian.com/us-news/2025/apr/17/death-row-executioners
Bycie katem to nie jest praca, którą można znaleźć w lokalnych ogłoszeniach. Dzieci nie marzą o byciu katem, gdy dorosną, a ludzie nie chodzą do szkoły, żeby to robić. Jak więc zostać katem skazanym na śmierć w USA i kim są ludzie, którzy to robią?
To było pytanie, którego nie mogłam nie zadać, gdy zaczynałam projekt książki o zastrzykach śmierci w 2018 roku. Jestem badaczką kary śmierci i próbowałam zrozumieć, dlaczego państwa są tak oszałamiająco złe w procedurze, którą stosujemy na kotach i psach każdego dnia. Częścią zagadki było to, kto wykonuje te egzekucje.

Siedem lat później – a administracja Trumpa zapowiada kolejne egzekucje – mam już odpowiedź, w pewnym sensie.

Nie wiemy i w większości nie możemy wiedzieć dokładnie, kto znajduje się pod kapturem kata. Ustawy o tajemnicy państwowej nakładają na tych zabójców sankcjonowanych przez państwo pelerynę niewidkę niczym Harry Potter. Jednak akta sądowe i dziennikarstwo śledcze ujawniły tożsamość wielu katów, pozwalając nam zajrzeć za zasłonę tajemnicy, by zobaczyć, kim są ci ludzie.
Rozważmy głównego kata Missouri w latach 1995-2006, dr Alana Doerhoffa, który był odpowiedzialny za 54 z 65 egzekucji w Missouri w latach 1976-2006. Nie wpychał strzykawek – szokujące, że robili to strażnicy więzienni bez wykształcenia medycznego – ale robił prawie wszystko pozostałe. „Nikt nigdy nie wykona tylu [egzekucji], co ja” – chwalił się później.
Tożsamość Doerhoffa została ujawniona, gdy prawnik skazanego więźnia sprawdził rejestry apteki chemicznej więzienia i odkrył, że 2,5 grama tiopentalu sodowego (leku stosowanego do znieczulenia więźnia) zostało użyte podczas poprzednich egzekucji. Protokół stanu przewidywał 5 gramów, czyli podwójną ilość. Więzień pozwał.
Urzędnicy stanowi najpierw poinformowali sąd, że rejestry aptek chemicznych były błędne. Ale następnego dnia napisali ponownie, aby „przeprosić sąd i strony za podanie nieprawidłowych informacji”. Rejestry były prawidłowe. Ilość wstrzykiwanego tiopentalu sodowego była błędna.
Zaniepokojony tym odkryciem sąd pozwolił prawnikom więźnia na przeprowadzenie ograniczonego zeznania głównego kata stanu. Kat oświadczył pod przysięgą, że miał problemy z mieszaniem narkotyków, „więc teraz wciąż improwizujemy”. Powiedział również, że „czasami transponuje liczby”.
„Jestem dyslektykiem” – wyjaśnił. „Więc popełnianie błędów nie jest dla mnie niczym niezwykłym”. (Doerhoff później stwierdził, że nie był dyslektykiem, po prostu czasami mylił liczby.)
Missouri podwoiło stawkę w stosunku do swojego kata, mówiąc sądowi, że jest pewne jego kompetencji i planuje nadal korzystać z jego usług w przyszłych egzekucjach. Jednak sąd odrzucił zapewnienia stanu, pisząc, że jest „poważnie zaniepokojony tym, że lekarz, który jest wyłącznie odpowiedzialny za prawidłowe mieszanie leków, które będą odpowiedzialne za humanitarne zakończenie życia skazanych więźniów, ma dezorientację w kwestii liczb”.
Stan złożył apelację, ale wkrótce potem dziennikarstwo śledcze odkryło tożsamość Doerhoffa. Jeremy Kohler z St Louis Post-Dispatch ujawnił tę historię w styczniu 2008 r., a wraz z nią pojawiło się kolejne szokujące odkrycie: Doerhoff został pozwany za błąd w sztuce lekarskiej ponad 20 razy, a jego uprawnienia szpitalne zostały cofnięte w dwóch szpitalach. Doerhoff został również publicznie upomniany przez państwową komisję lekarską za ukrywanie pozwów o błąd w sztuce lekarskiej przed szpitalami, w których praktykował.
Wszystko to było znane prokuraturze generalnej Missouri, gdy zapewniła sąd o kompetencjach zawodowych Doerhoffa. Po ustnych argumentach stan wycofał apelację od wyroku.
W kolejnym roku parlament stanu Missouri uchwalił prawo stanowiące: „Nikt nie może świadomie ujawnić tożsamości obecnego lub byłego członka zespołu egzekucyjnego”, upoważniające do nałożenia odszkodowania karnego za naruszenia.
„Ich odpowiedź na to, że opinia publiczna dowiedziała się, że mają niekompetentnego lekarza, polegała na uniemożliwieniu ustalenia, kim jest ten lekarz” – stwierdził rzecznik ACLU.
Nie mogąc już pełnić funkcji kata w Missouri, Doerhoff dołączył do personelu lokalnej firmy zajmującej się usuwaniem owłosienia i pełnił funkcję kata dla rządu federalnego i co najmniej jednego innego stanu – Arizony.

Arizona wiedziała o orzeczeniu sądu pierwszej instancji w Missouri i faktach, które za nim stoją. Ale i tak zatrudniła Doerhoffa, który przeprowadził egzekucję dla stanu w 2007 r., zaledwie kilka miesięcy po tym, jak zabroniono mu wykonywania egzekucji w Missouri.
Kiedy prawnicy dowiedzieli się o udziale Doerhoffa, więźniowie, których czekało wykonanie wyroku śmierci w Arizonie, złożyli pozew.
Arizona rozstrzygnęła tę sprawę w 2009 r., zgadzając się na szereg zmian w protokole śmiertelnych zastrzyków, w tym formalne kontrole przeszłości i licencji katów. Jednak w trakcie postępowania adwokaci więźniów odkryli, że Doerhoff nie był jedynym katem, który nie miał prawa wykonywać egzekucji.
Jednym z trzech katów IV zespołu w Arizonie był członek zespołu medycznego nr 3, który kiedyś był pielęgniarzem, ale zawieszono mu licencję pielęgniarską. W czasie trwania sporu zajmował się prowadzeniem firmy produkującej sprzęt AGD w innym stanie. Tożsamość członka zespołu medycznego nr 3 jest nieznana, ale sąd zauważył, że był aresztowany wiele razy, „w tym trzy razy w ciągu 10 dni w Arizonie za jazdę pod wpływem alkoholu w 2007 r.”.
Arizona zapewniła, że po wprowadzeniu nowego systemu kontroli sąd będzie miał pewność, że stan będzie w przyszłości zatrudniał wyłącznie licencjonowany personel medyczny.

Ale w 2011 r. Arizona została ponownie wciągnięta do federalnego sądu, ponieważ nie dotrzymała obietnicy. Dyrektor więzienia przyznał się do przeprowadzenia pięciu egzekucji z pełną świadomością, że członek zespołu medycznego nr 4 nie posiadał żadnej licencji medycznej. Urzędnicy nie przeprowadzili również wymaganej kontroli jego historii karnej. Gdyby to zrobili, dowiedzieliby się, że członek zespołu medycznego nr 4 został oskarżony o jazdę pod wpływem alkoholu w 2008 r., publiczne upicie się w 2000 r. i wystawienie złego czeku.
Członek zespołu medycznego nr 4 był strażnikiem więziennym, który wcześniej służył jako sanitariusz w wojsku. Później stwierdził, że jego jedyną kontrolą była rozmowa telefoniczna z naczelnikiem „z pytaniem, czy wie, jak założyć wenflon i czy będzie miał problem z zrobieniem tego przed egzekucją”. Nie zadano mu żadnych innych pytań, a w tamtym czasie nie zakładał wenflonu od 15 lat. Na papierze Arizona sumiennie sprawdzała członków swojego zespołu egzekucyjnego. Ale w rzeczywistości stan nie robił nic takiego.

Missouri i Arizona nie są jedynymi stanami, w których odkrycia dotyczące katów wywołały poważne pytania o staranność i kompetencje, z jakimi wybierani są kaci. W 2006 r. sąd federalny unieważnił protokół kalifornijskiego zastrzyku śmierci, opierając się częściowo na „niespójnym i zawodnym badaniu członków zespołu egzekucyjnego”.

Członek zespołu egzekucyjnego odpowiedzialny za przechowywanie narkotyków służących do zastrzyków śmiercionośnych został ukarany za przemyt narkotyków do San Quentin przed dołączeniem do zespołu; dwóch członków zespołu zostało aresztowanych za jazdę pod wpływem alkoholu; jeden cierpiał na depresję i zespół stresu pourazowego; jeden zaś przebywał na dwumiesięcznym zwolnieniu lekarskim po bójce ze więźniem.

Sąd w Kalifornii zauważył również „niezwykle niepokojące” zniknięcie tiopentalu sodowego, który rzekomo został zabrany z apteki więziennej w celach szkoleniowych, ale nigdy nie został użyty i nigdy nie został zwrócony. „Te okoliczności mogą uzasadniać dochodzenie przez odpowiednią agencję ścigania” – napisał sąd. W Kalifornii kaci stanowi byli również głównymi podejrzanymi w potencjalnym dochodzeniu karnym.

Rząd federalny nie okazał się lepszy od stanów w tej kwestii. Rząd federalny nie tylko zatrudnił Doerhoffa po tym, jak zabroniono mu pełnienia funkcji kata w Missouri, ale także zatrudnił pielęgniarkę do egzekucji Timothy'ego McVeigha, która została oskarżona o ciężkie prześladowanie i ingerencję w mienie pierwszego stopnia, ostatecznie przyznając się bez sprzeciwu do wersji wykroczenia obu zarzutów. Pielęgniarka rzekomo rozbiła przednią szybę i reflektory mężczyzny, który spotykał się ze swoją żoną, przejechała po jego skrzynce pocztowej, rozbiła okna jego domu i zostawiła wiadomości głosowe, grożąc spaleniem domu i rozwaleniem mu „[przekleństwo] głowy”!

Władze federalne wiedziały o wyrokach skazujących już w momencie zatrudnienia go – pielęgniarz znajdował się na okresie próbnym i musiał uzyskać zgodę swojego kuratora na opuszczenie stanu.
„Wydaje mi się dziwne, że świadomie pozwolilibyśmy przestępcy, będącemu pod aktywnym nadzorem, uczestniczyć w procesie egzekucji na jakimkolwiek etapie” – napisał nadzorca nadzoru kuratorskiego, gdy departament rozpatrywał wniosek. Jednak pozwolenie zostało udzielone.

W wewnętrznej notatce administrator, który potwierdził prośbę o podróż, napisał: „Byłoby to niezwykle problematyczne dla [pielęgniarza] i całego oddziału, gdyby media się o tym dowiedziały”.

A jak ten pielęgniarz-kat znalazł się na radarze rządu federalnego? Został polecony przez departament więziennictwa Missouri. Pielęgniarz z własnymi poważnymi wyrokami karnymi potajemnie wykonywał egzekucje w imieniu stanu „pokaż mi”.

Procesy sądowe dotyczące zastrzyków śmiercionośnych ujawniły również ewidentnie nieodpowiednich katów w innych stanach. W stanie Maryland proces sądowy ujawnił, że jeden członek zespołu egzekucyjnego został zwolniony przez lokalny departament policji i oskarżony o zatrucie kilku psów z sąsiedztwa, podczas gdy inny członek zespołu egzekucyjnego został zawieszony za plucie do jedzenia więźniów.

W Tennessee, postępowanie sądowe ujawniło, że członek zespołu egzekucyjnego przyznał się dwukrotnie do posiadania substancji kontrolowanej i opuścił egzekucję, ponieważ był w programie leczenia stacjonarnego. Było to w 2007 roku. W 2021 roku lekarz-egzekutor z Tennessee oświadczył, że zrezygnował z akredytacji chirurga z powodu „zbyt wielu pozwów o błąd w sztuce lekarskiej” – według jego szacunków co najmniej 10.
To są tylko kaci, których znamy. Ale są przerażającym dowodem na to, że nie znamy katów. Jak powiedział były szef departamentu więziennictwa w Oklahomie komisji ustawodawczej w 2023 r., personel więzienny odpowiedzialny za wykonywanie egzekucji to „jedni z najgorzej opłacanych pracowników państwowych w rządzie”.

Podczas egzekucji, tak jak wszędzie indziej, dostajesz to, za co płacisz. Nawet jeśli lekarz jest nominalnie zaangażowany w proces egzekucji, osoby wstrzykujące narkotyki to zazwyczaj pracownicy więzienni niskiego szczebla.

Większość katów twierdzi, że po prostu wpadli na tę robotę. Okazja się pojawiła i mieli swoje powody, by powiedzieć „tak”. Dla strażników więziennych może to być konieczny krok do awansu w więziennej hierarchii. Lekarze również mają tendencję do mówienia, że po prostu wpadli na tę rolę. Zgodzili się być obserwatorami, ale potem zespół medyczny potrzebował pomocy. Kim oni byli, żeby oglądać, jak kaci kłują więźnia kilkanaście razy w desperackiej próbie przebicia żyły, skoro mogli to zrobić szybciej?

Jednym z powodów, dla których lekarze nie podają, ale mimo wszystko zasługują na wzmiankę, są pieniądze. Lekarz chętny do wzięcia udziału w egzekucji jest cennym towarem, a stany zapłacą mu dużo – w niektórych miejscach nawet 20 000 dolarów w gotówce za egzekucję. Żaden lekarz jeszcze nie powiedział, że bierze udział w egzekucjach dla pieniędzy. Ale fakt, że mogą zarobić na zabójstwach państwowych, musi być czegoś wart.

*Corinna Lainn jest autorką książki Secrets of the Killing State: The Untold Story of Lethal Injection, która ukaże się 22 kwietnia


Papież Franciszek do księży: Nie dla klerykalizmu, słuchajcie tych, którzy są skrzywdzeni przez Kościół
W homilii wygłoszonej podczas Mszy Krzyżma, której przewodniczył w jego imieniu kardynał Calcagno, Bergoglio zwraca się do kapłanów, którzy w Wielki Czwartek odnawiają przyrzeczenia kapłańskie
https://www.repubblica.it/cronaca/2025/04/17/news/giovedi_santo_2025_papa_francesco_messa_crisma-424133510/?ref=RHLM-BG-P7-S2-T1-fattidelgiorno15
Musimy „wyjść z klerykalizmu” i słuchać „ludu” Bożego, w tym „tych, którzy zostali zranieni w swoich relacjach z Kościołem”. Takie właśnie zalecenie przekazał kapłanom papież Franciszek w homilii, którą napisał podczas Mszy Krzyżma odprawionej pod jego nieobecność w Bazylice św. Piotra.

Brzmi to przezabawnie w Polsce, nieprawdaż?
Czy aby na pewno polski Kościół jest jeszcze rzymskokatolicki?



Gwałty Abbé Pierre’a: książka śledcza ujawnia: „Watykan wiedział od 1955 r”
Popularny „kapłan ubogich”, który zmarł w 2007 r., był sprawcą skandalu związanym z napaściami na tle seksualnym. Dziennikarki Laetitia Cherel i Marie-France Etchegoin oparły swoje ustalenia na dokumentach z archiwów Stolicy Apostolskiej.
https://www.repubblica.it/esteri/2025/04/17/news/abusi_abbe_pierre_libro_inchiesta_rivela_vaticano_sapeva_dal_1955-424133860/?ref=RHLM-BG-P7-S1-T1-fattidelgiorno15
Od jesieni 1955 r. Watykan był świadomy działań Abbé Pierre’a, popularnego „księdza ubogich”, obecnie uwikłanego w skandal związany z napaściami na tle seksualnym. Rewelację tę zawarto w książce śledczej, która opiera się na dokumentach archiwalnych Stolicy Apostolskiej. „Jesienią 1955 roku nie tylko francuskie duchowieństwo wyższe wiedziało o ciemnej stronie i niebezpieczeństwie Abbé Pierre’a, ale także Stolica Apostolska” – piszą dziennikarki Laetitia Cherel i Marie-France Etchegoin w „L’Abbé Pierre, la fabrique d’un saint”.
Książka, oparta na dokumentach Dykasterii Nauki Wiary, cytuje w szczególności protokół plenarnego posiedzenia Najwyższej Kongregacji Świętego Oficjum z dnia 18 marca 1957 r. Jest to „dziesięciostronicowy dokument, który rekonstruuje chronologię działań seksualnych Abbé Pierre'a w latach 1955–1957, wymienia listy ostrzegawcze wysłane w 1955 r. przez kardynałów amerykańskich i kanadyjskich oraz przedstawia decyzje Świętego Oficjum”.
W dokumencie znajduje się także informacja o prośbie, jaką Święte Oficjum skierowało we wrześniu 1955 r. do nuncjusza apostolskiego we Francji, Paolo Marelli, o zwrócenie się do niego z prośbą o uważne śledzenie sprawy Abbé Pierre’a, który w tamtym czasie również był podejrzewany o sympatie komunistyczne. Jak podają źródła, 25 października 1955 r. pewien kanonik napisał do Świętego Oficjum, że wie o „niemoralnych czynach” popełnionych przez Henri Grouèsa – prawdziwe nazwisko Abbé Pierre’a - w Stanach Zjednoczonych.
Według autorów Watykan wnioskował również o wszczęcie „procedury sądowej”, której biskup Wersalu nigdy nie wszczął. Abbé Pierre jest symbolem zaangażowania na rzecz ubogich. W ostatnich miesiącach oskarżono go o 33 przypadki przemocy seksualnej, z których część w czasie wydarzeń dotyczyła osób nieletnich. Ataki, do których doszło między latami 50. i 2000., zostały udokumentowane w trzech raportach opublikowanych od lipca 2024 r. Skandal zmusił Kościół francuski do przyspieszenia otwarcia archiwów kościelnych. Okazało się, że już pod koniec lat 50. XX wieku hierarchia biskupia wolała milczeć na temat zachowań uważanych za „problematyczne”, nigdy nie nazywanych wprost. „Ciekawe jest, jak wówczas traktowano te przypadki: ani Watykan, ani episkopat nigdy nie używają słowa ofiara. Zawsze dominuje strach przed skandalem”, zauważa Laetitia Cherel.
Aby uzyskać dostęp do dokumentów dotyczących założyciela Emaus, przechowywanych w Rzymie, ale niedostępnych dla ogółu społeczeństwa, dwie dziennikarki musiały uciec się do kanałów nieformalnych. Przeanalizowały zbiór obejmujący lata 1939–1958, odtajniony w 2020 r., aby umożliwić historykom zbadanie roli Stolicy Apostolskiej w okresie nazizmu. W papierach znaleziono „niebieską tekturową teczkę” z nazwiskiem Abbé Pierre. Według Cherel możliwe jest, że Watykan nie wiedział jeszcze o istnieniu tego pliku.
Papież Franciszek przyznał we wrześniu ubiegłego roku, że Stolica Apostolska wiedziała „przynajmniej od śmierci Abbé Pierre’a w 2007 r.” o oskarżeniach o napaści na tle seksualnym. Po wcześniejszych zapowiedziach ukazania się książki Cherel i Etchegoin, Konferencja Episkopatu Francji ogłosiła, że prosi o dostęp do dokumentów watykańskich, aby „rzucić pełne światło” na elementy, „o których nie miała pojęcia”. „Wyłonione elementy są poważne – czytamy w komunikacie prasowym – i zasługują na dogłębną analizę, aby zrozumieć, co się wydarzyło i jakie było zachowanie francuskich biskupów”.

Może być zdjęciem przedstawiającym 5 osób i tekst „Co Cotam tam napisane,Staszku napisane, Staszku? Nie wiem. Nie pamiętam.. MEZCZYZNI WS WSPOŁZYJACY ZE SOBA NIE ODZIEDZICZA KROLESTWA BOZEGO KORTLAN 027 LIST 00”


https://wyborcza.pl/7,75398,31865207,ko-i-pis-niemal-leb-w-leb-a-konfederacja-dwa-razy-silniejsza.html#S.TD-K.C-B.12-L.2.duzy
Wow! Trzecia Droga już na progu wyborczym!


https://tvn24.pl/polska/wybory-prezydenckie-2025-nowy-sondaz-kandydat-z-podium-traci-najwiecej-st8416526
Wow! Hołownia ma już 6%!





























Komentarze

  1. Dzień dobry. Dziękuję, jak co dnia z solidną dawkę informacji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry. Święte Oficjum i rozprawka o katach w USA, to redaktor ciekawie zestawił... Wypowiedzi aktualnego prezydenta z zadbaną czupryną są dla mnie już tak niespójne, że czytam bez emocji. Rosną nowe gwiazdy: premier Meloni i szefowa AfD. A biedna Ukraina, która leży już na kolanach i krwawi, "jest winna napaści" na "miedwiedia". Zaiste, idziemy ku lepszemu. Redaktorze, dziękuję za najnowszy DO, jest o czym myśleć, dobrego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Czy aby na pewno polski Kościół jest jeszcze rzymskokatolicki?" Nie jest. Nasz ci on jest. Przaśno - toruńsko - warszawsko - łagiewnicko - rydzykowo - jędraszewski. "Jedyny" i " niepowtarzalny".

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga