DRUGI OBIEG
Sobota,  19 kwietnia 2025

1.
Czytelnicy są spragnieni dobrych wiadomości. Oto one:
D.O. spotkał jedno BMW, które jechało zgodnie z przepisami a potem drugie BMW, które było zaparkowane prawidłowo między dwoma białymi pasami, a nie w poprzek.
Nie koniec na tym!
Mijał też auto z rejestracją WKZ, którego kierowca nie usiłował D.O. zabić i przestrzegał obowiązujących ograniczeń prędkości.
W związku z tym zaraz D.O. pobiegnie do kolektury zagrać w totolotka. Takiej dobrej passy nie wolno zmarnować!

2.
Troszkę przyrody przy sobocie.

A na jajach siedzieć to nie łaska?


Ciekawe, jak pan rolnik oblicza, o ile więcej ziarna musi wysiać, żeby cokolwiek wzeszło? Bo uczta była żarłoczna i długa.


Polska.


Napaśmy oczy, bo, jak wiadomo, mimozami jesień się zaczyna.


Po leśnej alejce, wsłuchać się w kląskania. D.O. kilka razy chciał nagrać wrzeszczące ptaszyny, ale jak tylko wyciągnął smartphone’a, to one przestawały śpiewać. Wy też tak macie?


W każdym  razie już są zielone tunele.


No piękny jest, ale kiedy się odezwie, czar pryska.


No to jeszcze trochę kwiatuszków, na dobrą wróżbę!


I jeszcze trochę innych.


J
Jak rozbłysk gwiazdy, nie?


Z tych kieliszeczków D.O. mógłby dziabnąć szampana.


USA oferują złagodzenie sankcji wobec Rosji w ramach propozycji pokojowej na Ukrainie
Rubio mówi, że USA podejmą działania, jeśli wojny na Ukrainie nie uda się zakończyć
https://www.bloomberg.com/news/articles/2025-04-18/war-in-ukraine-us-offers-to-ease-sanctions-on-russia-as-part-of-peace-plan?srnd=homepage-europe


Stany Zjednoczone są optymistycznie nastawione, że mogą zakończyć wojnę między Rosją a Ukrainą - powiedział wiceprezydent USA J.D. Vance podczas spotkania z premier Włoch Giorgią Meloni. Wcześniej sekretarz stanu USA Marco Rubio ostrzegł, że USA zaprzestaną prób negocjowania porozumienia pokojowego w ciągu kilku dni, jeśli nie pojawią się wyraźne oznaki, że jest ono możliwe.
https://tvn24.pl/swiat/marco-rubio-usa-gotowe-zrezygnowac-z-prob-osiagniecia-pokoju-miedzy-rosja-i-ukraina-j-d-vance-mowi-o-optymistycznym-nastawieniu-st8417450

Różni media workerzy jojczą, że co to będzie, kiedy Stany Zjednoczone pana Trumpa wycofają się z jego obietnicy, że skończy wojnę Zełenskiego przeciwko Putinowi, jak pan Trump uważa.
D.O. nie jojczy, tylko się cieszy. Jak muszą, niech wprowadzają chaos w ojczyźnie, a zostawią dziecinne próby pogodzenia kata z ofiarą.
To nakłada większe obowiązki na Europę, więc D.O. liczy, że Trzaskowski wysoko wygra i Tusk będzie się mógł zająć przewodzeniu Europie, której tego przywództwa dzisiaj bardzo brakuje . Triumwirat Tusk-Merz-Macron może zdziałać dużo dobrego.
Tam, w Europie.


https://tvn24.pl/polska/sondaz-partyjny-opinia24-kwiecien-2025-spory-spadek-jednej-partii-st8417708
49:49

Komentarze

  1. WalWoz5818 kwietnia 2025 23:12

    "No piękny jest, ale kiedy się odezwie, czar pryska." Jakie to ludzkie...

    OdpowiedzUsuń
  2. WalWoz5818 kwietnia 2025 23:16

    "Ciekawe, jak pan rolnik oblicza, o ile więcej ziarna musi wysiać, żeby cokolwiek wzeszło? Bo uczta była żarłoczna i długa." Ten rolnik sadzi ziemniaki... Nie sieje... Nie ziarno jest w zainteresowaniu tych ptaków, lecz larwy owadów (pędraki), gniazda gryzoni itp., itd.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewa Pytasz18 kwietnia 2025 23:31

    Dzień dobry i pięknego początku świąt

    OdpowiedzUsuń
  4. Stefan18 kwietnia 2025 23:53

    Sam jako nastolatek pod okiem taty, a potem już samodzielnie oralem PiS wiosenne wysiewy. Za oraczem zlatywalo się ptactwo po świezutkie robaczki i żuczki

    OdpowiedzUsuń
  5. Andrzej Tuft19 kwietnia 2025 01:01

    9:58 Dzień dobry!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Obraz
  DRUGI OBIEG Wtorek, 28 stycznia 2025 1. Niech Czytelnicy wybaczą, staremu, sentymentalnemu D.O., ale kiedy dzieciaki prowadziły tych stulatków, ocalałych z obozu zagłady Auschwitz-Birkenau, żeby stawiali znicze, czczące 800 tysięcy zamordowanych w Auschwitz i miliony zamordowane w innych miejscach całej Europy, to D.O. miał ciężkie, gorzkie łzy w oczach. W człowieku tkwią pokłady bezgranicznego zła. Nie muszą wychodzić na zewnątrz. Ale w pewnych warunkach prawie na pewno wyjdą i na ziemi zapanuje piekło. Znowu. 2. Wzruszyły D.O też oklaski dla Zełenskiego. I te, nieco cichsze, dla Steinmeiera. I jak się wielcy tego świata korzyli przed ocalałymi. I samotny, chory na raka Karol III i stary prezydent Mattarella, ostatnia ostoja przyzwoitości w brunatniejących Włoszech. I przemówienie Piotra Cywińskiego. Ojojoj. Na kolejnej rocznicy pewnie nie będzie już ocalonych. Z nami, starymi, nikt się już nie liczy, więc obowiązek pamięci spadnie na dzieciaki. Będą chciały pamięt...
Czytaj więcej
  DRUGI OBIEG Sobota, 1 marca 2025 1. Potworny dzień wczoraj. Wszystko już wiesz, Czytelniku. Znasz nawet zdanie D.O. na ten temaat, na temat pomarańczowego debila, jjego nazistowskiego zastępcy, znasz podziw i sympatię, jaka darzy Wołodymyra Zełenskiego. I jak dobrze zrobił, że nie podpisał żadnego porozumienia i nie uczynił z Ukrainy trumpowej kolonii. Do wczoraj liderzy europejscy łudzili się, że komplementując debila, uśmiechając się do niego i udając, że jest równym interlokutorem cywilizowanych ludzi. Dziś już się nie łudzą. Ale popatrzcie, jak płaszczył się przed Trumpem Keir Starmer, jak się przymilał Macron. I teraz powiedzcie: kto jest prawdziwym mężem stanu? Kto miał odwagę stawić czoło tym dwóm zamówionym lichwiarzom; jeden debil drugi naziol? NATO na dobrą sprawę przestało istnieć, sojusz transatlantycki takoż, Zachód, jako pojęcie geopolityczne wiodące przez ostatnich 80 lat już nie istnieje. Wczorajsze zestawienie sił NATO bez USA było bardzo pouczające: moż...
Czytaj więcej
  DRUGI OBIEG Niedziela, 8 czerwca 2025 1. 1 czerwca 2025 roku wieczorem, jak gdyby tego było jeszcze potrzeba, dostałem kolejny, definitywny dowód spustoszenia, jakie w moim mózgu poczyniły poezja romantyczna i literatura „ku pokrzepieniu serc”. To one sprawiły, że uwierzyłem, że Polacy są patriotami, że kochają ojczyznę i gotowi są się dla niej poświęcać i znosić trudy dla niej; że są dobrymi ludźmi. Z tego to powodu, idąc w ślady fantazyjnych, literackich bohaterów, moje życie legło w gruzach po raz pierwszy 13 grudnia 1981 roku, kiedy musiałem opuścić mój ukochany teatr, z którym od dziecka planowałem związać moje życie, musiałem porzucić myśli o sztuce i życiu wśród ludzi myślących wysoko: znalazłem się na obczyźnie, wśród ludzi, którzy mną pogardzali, tak, jak wy, prawdziwi, nie literaccy Polacy, pogardzacie uchodźcami. A na dodatek rodacy okazali się moimi wrogami, bardziej niż tubylcy. A z daleka Polska wygląda o wiele bardziej atrakcyjnie niż z bliska, zgodnie z za...
Czytaj więcej