DRUGI OBIEG
Niedziela, 25 maja 2025
To już dziś.
Choć z nami, choć w obronie kolorów, bo jeśli nie pójdziesz, jeśli zlekceważysz
zagrożenie, to kolory z polskiej ziemi znikną na długo, bardzo długo, może na
zawsze.
Chodź bronić kolorowej Polski!
Polski pracowitej, uczciwej
Polski otwartej, mądrej, myślącej.
Warszawa.
A teraz trochę impresjonistów:
Wody…
Wiatru…
Nieba…
Drzew zielonych…
Genialnych malarzy.
Brońmy tajemniczych ogrodów, nim je szlamem zasypią.
Brońmy czystej wody, brońmy życia natury,
Brońmy nas samych, nasze dzieci, nasze wnuki. Brońmy Polski!
Laure Mandeville: „Polska staje się potęgą, ale co z tym zrobi?”
https://www.lefigaro.fr/vox/monde/laure-mandeville-la-pologne-emerge-comme-puissance-mais-qu-en-fera-t-elle-20250522
Bazując na swoich sukcesach gospodarczych i przemysłowych, Warszawa
rozpoczęła budowę aparatu obronnego, który dziś czyni ją jednym z kluczowych
krajów pod względem stabilności europejskiej. Czy wynik drugiej tury wyborów
prezydenckich może zagrozić tej imponującej passy?
Trzeba było żyć w komunistycznej Polsce w latach 80., ten gospodarczo
wyczerpany kraj, w którym obowiązywał stan wojenny, a ludzie ustawiali się w
kolejce po kawałek kiełbasy, aby docenić ogromny postęp, jaki poczynili Polacy.
Od czasu odejścia od komunizmu rozwój Polski był „historią sukcesu”,
wykraczającą poza ból spowodowany latami terapii szokowej i ustanowieniem
nowego, demokratycznego systemu politycznego.
Pomimo autorytarnych prób przejęcia kontroli nad wymiarem sprawiedliwości i
podporządkowania sobie mediów państwowych pod rządami narodowo-konserwatywnej
partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS) , ostatecznie nie doszło do „orbanowego”
scenariusza całkowitego przejęcia władzy, lecz do politycznej zmiany.
Jednocześnie kraj ten od trzydziestu lat notuje nieprzerwany wzrost gospodarczy
i dziś jawi się jako eldorado dla inwestorów, podaje The Economist. Polska jest
europejskim wyjątkiem w ponurym kontekście kontynentalnym.
Rosnąca potęga gospodarcza i przemysłowa dodała Warszawie odwagi, pomagając jej
uświadomić sobie jej geopolityczną odpowiedzialność jako państwa będącego
zwornikiem Wschodu Europy, w obliczu agresywnego rewizjonizmu Rosji.
Ten moment powinien być wykorzystany nie tylko w stolicy Polski, ale też w
Brukseli, Londynie, Berlinie i Paryżu. Polska nie uniknie poważnych pytań, czy
uda jej się uniknąć podziałów, które dominowały w przeszłości. Scenariusz
paraliżu rządu, po możliwej wygranej kandydata PiS w drugiej turze wyborów
prezydenckich sprawia, że to pytanie staje się bardzo aktualne.
Czy lęk przed zniknięciem, tak silny w polskiej psychice narodowej, odegra rolę
pozytywną na rzecz wzmocnienia roli przedmurza obrony Europy, chroniącego
Ukrainę i państwa bałtyckie? Czy też Polska wybierze odwrót, podsycając
zmęczenie swym ukraińskim sąsiadem — do czego wzywa, jak się wydaje, wysoki
wynik skrajnej prawicy w pierwszej turze wyborów? …
My sami sobie nie uswiadamy tego, co widzi i rozumie o Polsce Europa.
OdpowiedzUsuńA wielu moich rodaków nie chce wiedzieć. Wiedzą swoje. Nawet ci uważający się i chyba uważani za demokratów.
A synowie stwierdzili, że mam dziś zostać w domu i się odzczedzac. Oni jadą
To jedziemy na Warszawę
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Wam, że będziecie na Marszu. Ja i moja 95-letnia mama będziemy z Wami duchem.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwej Polski!
Dzień dobry. A wiosna w Warszawie w obiektywie Redaktora taka piękna tego roku... O roku ów...
OdpowiedzUsuń„Polska staje się potęgą, ale co z tym zrobi?” Oto jest pytanie... Pierwszego czerwca rozstrzygnie się czy potrafimy zrobić z tego właściwy użytek. Oby dzisiaj było spokojnie.
OdpowiedzUsuńJest taki program-reportaż w Polsacie Polacy za granicą i za każdym razem na pytanie czy tęsknią odpowiadają że bardzo ale czy chcą wrocić odpowiadają że NIE ! To powinni obejrzeć nasi rządzący i wyciągnąć wnioski z tych odpowiedzi rodaków-emigrantów no ale trzeba umieć myśleć .....
OdpowiedzUsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuń