DRUGI OBIEG
Środa, 22 maja 2025
1.
Głosuj mądrze, bo to zło, co poniżej, idzie do nas. Jeśli zagłosujesz źle, to
Polacy otworzą temu złu drzwi.
„Weźcie w niewolę komendanta i zabijcie wszystkich pozostałych”
https://edition.cnn.com/2025/05/21/europe/russian-forces-ukrainian-troops-radio-chatter-intl-invs
Nagranie wykonane przy użyciu drona pochodzi z początku kwietnia. Grupa
ukraińskich żołnierzy wychodzi z podniesionymi rękami z domu, w którym się
zabarykadowali w dzielnicy Pokrowska w Donbasie. Rosjanie trzymają ich na
muszce i zmuszają do położenia się na ziemi, po czym zabijają ich i kontynuują
natarcie przez gruzy. Od początku konfliktu odnotowano wiele podobnych
incydentów:
Egzekucję zarządziło rosyjskie dowództwo. Zespół śledczy amerykańskiej
telewizji uzyskał nagrania dźwiękowe przechwycone przez kijowski wywiad i
porównał je z nagraniami z drona. Do wydarzeń tych doszło na froncie zaporoskim
w listopadzie ubiegłego roku. Na nagraniu widać sześciu ukraińskich jeńców leżących
twarzą w dół: co najmniej dwóch zostaje zabitych z bliskiej odległości, jednego
zabrano. Czas komunikacji między rosyjską grupą uderzeniową i jej przełożonymi
pokrywał się co do sekundy.
Wojsko posługuje się pseudonimami: Arta i Biełyj. Konsultują się z oficerem z
tyłu, który wydaje rozkaz: „Zapytaj, kto jest dowódcą; weź go żywego, a
wszystkich innych zabij”. Cztery minuty później nalega: „Zrób to. Złap dowódcę,
pieprz innych”. Powtarza rozkaz sześć razy, z trudem komunikując się: „Czy ktoś
mi odpowiada? Czy się poddali, czy nie?” Arta odpowiada, że nie znaleźli
oficera, a jedynie „starszego”, prawdopodobnie sierżanta. „Okej. Weź go i
zajmij się resztą”. Wówczas Rosjanie, zaniepokojeni obecnością wrogiego drona,
wycofali się.
SBU, ukraińska służba specjalna, uważa, że egzekucji dokonał „Oddział
Szturmowy” z 394. Pułku Zmotoryzowanego i obarcza tę jednostkę
odpowiedzialnością za ścięcie ukraińskiego więźnia w tym samym rejonie.
Jednostki szturmowe składają się zazwyczaj z więźniów. CNN twierdzi, że nie
udało się zweryfikować nagrania. Morris Tidball-Binz, specjalny sprawozdawca ONZ
ds. samowolnych zabójstw, powiedział, że nagranie wskazuje na to, że żołnierze
zostali zabici po tym, jak się poddali. W wielu przypadkach epizody te wynikają
z zamieszania wywołanego starciami: gesty więźniów zostają źle zrozumiane, co
budzi obawy przed gwałtowną reakcją. W innych przypadkach wydają się być
podyktowane chęcią niespowalniania ruchów poprzez zabranie ze sobą pojmanych
ludzi: cyniczna ocena sytuacji wojennej.
Na terytorium Kurska zajętym przez Rosjan dochodziło do brutalnych zbrodni,
będących wynikiem niepohamowanej nienawiści. Po raz pierwszy jednak pojawiły
się elementy, które pozwalają przypuszczać istnienie wyższych rozkazów.
Prokurator generalny Ukrainy wszczął dotychczas 75 śledztw w sprawie
podejrzenia egzekucji 268 więźniów. Liczba ta stale rośnie, co świadczy o
brutalności konfliktu: w 2022 r. na 57 ofiar wszczęto osiem postępowań; w 2024
r. odbędzie się 39 śledztw w sprawie śmierci 149 żołnierzy, a w tym roku było
już dwadzieścia takich śledztw, w tym w sprawie 51 morderstw.
https://wyborcza.pl/7,75398,31955729,rosyjski-statek-z-floty-cieni-na-baltyku-szef-mon-zapowiada.html#S.TD-K.C-B.3-L.2.duzy
„Objęty sankcjami rosyjski statek z "floty cieni" wykonywał
podejrzane manewry w pobliżu kabla energetycznego łączącego Polskę ze Szwecją -
przekazał szef rządu Donald Tusk w środę po godzinie 12.
Według premiera po skutecznej interwencji naszego wojska statek odpłynął do
jednego z rosyjskich portów. Donald Tusk poinformował także, że na miejsce
zdarzenia płynie ORP Heweliusz - okręt hydrograficzny wyspecjalizowany w
monitorowaniu dna morskiego.
Na "flotę cieni" składają się stare tankowce wykorzystywane przez
Rosję do transportowania ropy z pominięciem unijnych i amerykańskich sankcji.
Ze względu na stan techniczny rosyjskich statków, "flota cieni"
stanowi także olbrzymie zagrożenie dla środowiska”.
https://tvn24.pl/polska/wybory-prezydenckie-2025-donald-tusk-o-zadaniu-putina-nawrocki-wlasnie-sie-pod-tym-podpisal-st8471924
„Pierwszym i najważniejszym żądaniem Putina wobec Ukrainy i Zachodu jest
zakaz przystąpienia Ukrainy do NATO. Nawrocki właśnie podpisał się ochoczo pod
tym postulatem. Następnym będzie kapitulacja i podział Ukrainy. Też się
podpisze. Śmiertelnie niebezpieczne dla Polski’ - napisał premier Donald Tusk”.
D.O. powtarza: Rosja po nas idzie. Nie otwierajcie jej drzwi przy urnach
wyborczych.
https://www.gov.pl/web/dyplomacja/oswiadczenie-msz-ws-dewastacji-polskiego-pomnika-na-cmentarzu-wojennym-w-miednoje
„Ministerstwo Spraw Zagranicznych z niepokojem przyjęło informację Ambasady
RP w Moskwie o dewastacji polskiego pomnika na Cmentarzu Wojennym w Miednoje.
Stanowczo domagamy się od strony rosyjskiej natychmiastowego przywrócenia stanu
pierwotnego cmentarza.
Z pomnika cmentarnego skuto płaskorzeźbę orderu Krzyża Wojennego Virtuti
Militari oraz Krzyża Kampanii Wrześniowej 1939. Informacje na temat obecnego
stanu przekazali polskiej placówce przedstawiciele miejscowego duchowieństwa
katolickiego i Polonii.
Należy podkreślić, że nie zrobili tego wandale. To decyzja putinowskiej
Prokuratury Obwodu Twerskiego. Według niej te symbole są niezgodne z ustawą
Federalną „O upamiętnieniu Zwycięstwa narodu radzieckiego w Wielkiej Wojnie
Ojczyźnianej 1941-1945”. Wedle tejże prokuratury wojna zaczęła się w 1941 roku.
Przypominamy, że na cmentarzu w Miednoje pochowane są ofiary zbrodni katyńskiej
z 1940 roku. 6300 polskich oficerów, funkcjonariuszy Policji Państwowej,
urzędników z obozu w Ostaszkowie rozstrzelanych przez NKWD strzałem w tył
głowy. Przez lata władze Związku Radzieckiego chciały tę zbrodnię ukryć, a
prawdę zakłamać.
Odczytujemy tę oburzającą prowokację nie tylko jako próbę ingerencji w polskie
wybory prezydenckie, ale jako typową rosyjską próbę zmieniania historii, która
ma zakłamać historyczny fakt, że 17 września 1939 roku stalinowska Rosja wraz z
Hitlerem napadła na Polskę”.
Jest to tym bardziej oburzające, że równocześnie putinowska Rosja przywraca
kult człowieka, który wydał rozkaz mordu - Józefa Stalina. Kultu, którego
ofiarą byli nie tylko polscy jeńcy wojenni, ale przede wszystkim Rosjanie i
narody ZSRR.
Domagamy się od strony rosyjskiej natychmiastowego przywrócenia stanu
pierwotnego cmentarza. Domagamy się reakcji i działania w tej sprawie Instytutu
Pamięci Narodowej.
Przypominamy, że na licznych rosyjskich cmentarzach na terenie Polski pozostają
rosyjskie symbole i odznaczenia Wojny Ojczyźnianej.
Współczesne władze Rosji po raz kolejny udowadniają, że nie mają szacunku nie
tylko dla historii, ale też dla zmarłych”.
To do nas idzie!
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oskarżył dziś Emmanuela
Macrona, Keira Starmera, Ursulę von der Leyen „i inne europejskie osobistości”
o „histeryczne żądanie, aby Stany Zjednoczone przyłączyły się do działań
antyrosyjskich i zaostrzyły sankcje”. Ławrow, cytowany przez agencję TASS,
dodał, że Moskwa odrzuca żądanie zawieszenia broni przed negocjacjami z
Ukrainą. „Nie chcemy tego dłużej słuchać” – powiedział. Według Ławrowa
prezydent Francji Emmanuel „Macron i wszyscy jego ministrowie są po prostu
pełni nienawiści do Rosji i uważają ją za jedyny problem, który uniemożliwia
rozwiązanie ukraińskie”. Ale rosyjski minister spraw zagranicznych kontynuował:
„przez rozwiązanie rozumieją tylko bezwarunkowe zawieszenie broni na co
najmniej miesiąc, a nawet dłużej, aby mogli uzbroić Ukrainę, aby Ukraina mogła
wzmocnić swoje pozycje obronne”.
Rosja może przygotowywać się do przeprowadzenia nowych ataków w sektorze
charkowskim, o czym świadczy konsolidacja jej sił w pobliżu granicy z Ukrainą.
Powiedział to w wywiadzie dla Suspilne Andrii Pomahaibus, szef sztabu 13.
Brygady Chartyjskiej Ukraińskiej Gwardii Narodowej. Pomahaibus powiedział, że
Rosja próbuje przesunąć swoje wojska bliżej linii kontaktu, lecz jak dotąd nie
udało jej się przeprowadzić ataków. Według Kijowa Moskwa dąży do eskalacji
wojny, pomimo żądań państw europejskich i samej Ukrainy dotyczących
bezwarunkowego, 30-dniowego zawieszenia broni.
Nazwisko Andrija Portnowa, zabitego dziś pod Madrytem, było na liście wrogów
Ukrainy sporządzonej przez portal Mirotworec; kilku z nich już zabito. Na
liście znajdują się tysiące osób, w tym politycy i dziennikarze, nawet
zagraniczni. Kiedy jeden z nich ginie, obok jego zdjęcia pojawia się napis
„wyeliminowany”. 52-letni Portnow, który był doradcą byłego prorosyjskiego
prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, znajdował się na tej liście od 2015 r.,
ponieważ uważano go za „zdrajcę ojczyzny”.
Rosyjska Komisja Śledcza wszczęła postępowanie karne przeciwko dziennikarce
Galinie Timczenko, założycielce anglojęzycznego i rosyjskojęzycznego serwisu
informacyjnego Meduza, byłej redaktorce Lenta.ru, zanim została zwolniona w
2014 r. decyzją redaktora Aleksandra Mamuta, bliskiego Kremlowi. Timczenko,
która ma 64 lata, przeprowadziła się wówczas na Łotwę. Zarzuca się jej zorganizowanie
działalności niepożądanej organizacji poprzez publikację w internecie we
wrześniu 2024 r. i marcu 2025 r. filmów, „w celu podsycenia nastrojów
protestacyjnych i zaangażowania społeczeństwa w działalność niepożądanej
organizacji”.
Śledczy rozważają umieszczenie Timczenki na liście osób poszukiwanych. Meduza
jest uważana za agenta zagranicznego od 2021 r., podobnie jak sama Timczenko od
sierpnia ubiegłego roku. Od 2023 r. portal informacyjny jest uznawany za
organizację niepożądaną ze względu na artykuły na temat inwazji na Ukrainę. Ta
etykieta sprawia, że każda osoba związana z tym portalem, niezależnie od jej
współpracowników lub źródeł, podlega karze.
Putin odwiedził obwód kurski, na granicy z Ukrainą, na który w sierpniu
ubiegłego roku wojska ukraińskie przeprowadziły inwazję. Putin odwiedził
również drugą elektrownię jądrową budowaną w regionie i spotkał się z pełniącym
obowiązki gubernatora Aleksandrem Chińsztejnem oraz przedstawicielami
organizacji ochotników niosących pomoc ludności. Pod koniec kwietnia Putin
ogłosił całkowite wyzwolenie regionu. Jak podaje TASS, Putin zarządził
rozminowywanie obwodu kurskiego.
https://www.politico.eu/newsletter/brussels-playbook/losing-friends-fast/
Stany Zjednoczone sprzeciwiają się uwzględnieniu „dalszego wsparcia” dla
Ukrainy w oświadczeniu G7 przygotowywanym przez ministrów finansów
spotykających się w Kanadzie. Jak donosi Politico, Waszyngton nie chce, by w
tekście komunikatu nazwać inwazję Rosji na Ukrainę „nielegalną”, przypisując to
sformułowanie dwóm urzędnikom biorącym udział w negocjacjach.
Donald Trump Jr. Zapowiada ubieganie się o prezydenturę. „To jest powołanie”
https://www.thedailybeast.com/donald-trump-jr-teases-run-for-the-presidency-that-calling-is-there/
„Donald Trump Jr. zasugerował w środę kontynuację dynastii Trumpów,
twierdząc, że czuje „powołanie” do przejęcia kontroli nad Białym Domem po
odejściu ojca.
Najstarszy syn obecnego prezydenta Donalda Trumpa przemawiał na tym samym Qatar
Economic Forum, na którym były pomocnik jego ojca Elon Musk bronił swojej
nieudanej inicjatywy DOGE, obrażając przy tym prowadzącego wywiad.
Szef Trump Organization, Donald Trump Jr. dodał, że polityka MAGA odgrywa teraz
rolę również w sektorze biznesowym, odnosząc się do tego, co nazwał „ideologią
przebudzenia, która opanowała korporacyjną Amerykę w ciągu ostatniej dekady” i
że „bycie na pierwszej linii walki z tym szaleństwem” jest „kluczowe”.
47-latek powiedział, że wyobraża sobie start w wyborach prezydenckich Stanów
Zjednoczonych, wyjaśniając: „To jest powołanie”. „Odpowiedź brzmi więc: nie
wiem, może pewnego dnia” – powiedział Joumannie Bercetche, prezenterce
Bloomberga. „Wiesz, to powołanie jest. Zawsze będę bardzo aktywny, jeśli chodzi
o bycie głośnym orędownikiem tych rzeczy. Myślę, że mój ojciec naprawdę zmienił
Partię Republikańską” – dodał.
Interesy biznesowe Trumpa Jr. mogą na razie odsunąć na bok kandydaturę do
Białego Domu. Jest partnerem w „anty-woke” firmie inwestycyjnej 1789, gdzie
pomaga inwestować w amerykańskie przedsiębiorstwa MAGA”.
https://wyborcza.biz/biznes/7,177151,31956748,jest-wyrok-w-sprawie-sukcesji-w-polsacie-stanelismy-w-obronie.html?_gl=1*obq6ay*_gcl_au*MTgyMDgyNDA1LjE3NDA2MzY2OTE.*_ga*MTgwOTU0OTU1MS4xNzQwNjM2Njg3*_ga_6R71ZMJ3KN*czE3NDc4NjA4NzgkbzI1NSRnMCR0MTc0Nzg2MDg3OCRqMCRsMCRoMA..#S.TD-K.C-B.1-L.1.duzy
„Sąd w Liechtensteinie stanął po stronie dzieci Zygmunta Solorza i oddalił
jego powództwo dotyczące zmian w statucie fundacji - poinformowały dzieci
miliardera”. …
Co oznacza decyzja sądu? "Postanowienia statutu Fundacji TiVi
uruchamiające nieodwołalną sukcesję są ważne" - piszą dzieci Solorza w
oświadczeniu przekazanym serwisowi Wirtualne Media. I dalej: "Sąd
podkreślił także, że nigdy nie wprowadziliśmy w błąd i nie oszukaliśmy naszego
Ojca".
Spadkobiercy rodzinnej fortuny podkreślają, że wszelkie podjęte przez nich
kroki były realizacją tego, do czego ojciec przygotowywał ich przez całe
dorosłe życie. "Stanęliśmy w obronie dziedzictwa, prawa, prawdy i
transparentności" - piszą. Próby przypisania im działań wbrew woli ojca i
skonfliktowania z nim nazywają kłamliwymi i niegodnymi.
Przypomnijmy, że we wrześniu 2024 r. dzieci miliardera napisały do zarządów i
rad nadzorczych spółek Cyfrowego Polsatu list, w którym informują o problemach
w nawiązaniu kontaktu z ojcem i sugerują, że utrudniać mogą go także osoby
trzecie. W domyśle chodzi o Justynę Kulkę, z którą Solorz ożenił się w marcu
zeszłego roku, która jednocześnie jest menedżerką w Grupie Polsat.
A D.O. wcina popcorn.
https://www.vaticannews.va/it/papa/news/2025-05/papa-leone-xiv-appello-gaza-guerra-pace-udienza-generale.html
Podczas audiencji generalnej Leon XIV rzucił nowy apel w sprawie Gazy,
określając sytuację w Strefie jako „coraz bardziej niepokojącą i bolesną”.
Papież prosi, aby „umożliwić przejazd godnej pomocy humanitarnej i położyć kres
działaniom wojennym, których druzgocącą cenę – podkreśla – płacą dzieci, osoby
starsze i chorzy”. Tym razem również nie ma wzmianki o izraelskich
zakładnikach.
Dziś mija miesiąc od śmierci papieża Franciszka. Leon XIV wspomniał swojego
„umiłowanego” poprzednika „z wielką wdzięcznością”. Od lutego, kiedy Bergoglio
został przyjęty do Gemelli, cykl audiencji generalnych został przerwany i tekst
katechez był rozpowszechniany w formie pisemnej. Dziś rano wierni powrócili na
Plac Świętego Piotra, by przyjąć papieża Prevosta. Ludzie stali w kolejkach
przez wiele godzin, a przy wejściach obowiązywały ścisłe kontrole. Leon XIV
przejechał przez sektory w otwartym papamobile, podobnie jak w niedzielę,
zatrzymując się, aby pobłogosławić dzieci.
Na początku audiencji, obok Papieża, wyraźnie zaznaczyła się obecność kobiet:
to kobiety czytały Ewangelię. Uroczystość przewiduje, że czytanie będzie miało
miejsce w dziewięciu językach: tylko arabski powierzono mężczyźnie, podczas gdy
włoski, francuski, angielski, niemiecki, hiszpański, chiński, portugalski i
polski bohaterami były postacie kobiece. Był to zapewne sygnał odnoszący się do
pytań o wizję kobiet świeckich i zakonnych w Kościele w programie papieża
Prevosta.
Papież wyjaśnił, że zamierza kontynuować cykl jubileuszowy poświęcony nadziei.
Użył wyrażeń bliskich papieżowi argentyńskiemu, podkreślając „hojność” i
„miłosierdzie Boga”. Następnie wyjaśnił swoją interpretację nadziei,
przypominając Van Gogha i jego obraz „Siewca o zachodzie słońca”: „Uderza mnie,
że za siewcą Van Gogh przedstawił już dojrzałą pszenicę. Wydaje mi się, że jest
to obraz nadziei: w taki czy inny sposób ziarno wydało owoc. Nie wiemy
dokładnie jak, ale tak właśnie jest. W centrum sceny nie ma jednak siewcy,
który jest z boku, ale cały obraz jest zdominowany przez obraz słońca, być może
po to, aby przypomnieć nam, że to Bóg porusza historię, nawet jeśli czasami
wydaje się nieobecny lub odległy”.
Konsystorz zwyczajny odbędzie się 13 czerwca i zostanie przeprowadzone głosowanie
nad kilkoma sprawami kanonizacyjnymi. 25 lutego papież Franciszek podjął
decyzję o zwołaniu konsystorza (bez podania daty) w celu kanonizacji dwóch
błogosławionych: Giuseppe Gregorio Hernandeza Cisnerosa, wenezuelskiego lekarza
świeckiego, który zmarł w Caracas w 1919 r., i Bartolo Longo, świeckiego
pochodzenia z Apulii, który zmarł w Pompejach w 1926 r. Następnie Bergoglio
zezwolił na beatyfikację Salvo D'Acquisto, karabiniera, który w 1943 r.
poświęcił życie, ratując przed nazistami 22 osoby.
Teraz Leon XIV ustalił datę Konsystorza na piątek 13 czerwca.
https://www.vaticannews.va/pl/papiez/news/2025-05/papiez-do-polakow-dzieki-slowu-boga-dokonujcie-madrych-wyborow.html
„Serdecznie pozdrawiam pielgrzymów polskich.
Obraz pól, zasianych ziarnem, harmonijnie wpisuje się w krajobraz waszej
pięknej, ojczystej ziemi. Pozwólcie, by także ziarno Słowa Bożego mogło w was
zakiełkować i wydać obfity plon. Słuchajcie tego Słowa z uwagą, by móc
dokonywać mądrych wyborów w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym.
Z serca Wam błogosławię”.
„Słuchajcie tego Słowa z uwagą, by móc dokonywać mądrych wyborów w życiu
osobistym, rodzinnym i społecznym – zaapelował Leon XIV”
D.O. przyłącza się do papieskiego apelu do Polaków, by dokonywali mądrych
woborów w życiu społecznym.
https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,31955939,sedzia-do-oskarzonego-jezeli-bog-jest-miloscia-to-w-tym-kazaniu.html?_gl=1*1mxx0a1*_gcl_au*MTgyMDgyNDA1LjE3NDA2MzY2OTE.*_ga*MTgwOTU0OTU1MS4xNzQwNjM2Njg3*_ga_6R71ZMJ3KN*czE3NDc4MzYzODQkbzI1MiRnMSR0MTc0NzgzNjQ4NiRqMCRsMCRoMA..#S.TD-K.C-B.6-L.1.duzy
„Były ksiądz Michał Woźnicki znieważył prezydenta, premiera i marszałka
Sejmu - potwierdził poznański sąd. Jeśli skazany popełni kolejne przestępstwo,
pójdzie do więzienia.
„Hańba! Hańba”! - krzyczał po wyroku dorosły ministrant, który mieszka z byłym
księdzem w Baranowie pod Poznaniem. Michał Woźnicki słuchał wyroku z
krucyfiksem w dłoni. Wzrok wbił w sufit. Wcześniej straszył dziennikarzy i
prokuratora piekłem. Do sądu przyszedł w sutannie.
Sędzia Karolina Siwierska ujawniła, że były ksiądz ma na koncie już pięć
prawomocnych wyroków karnych. Sądy skazywały go na grzywny i prace społeczne
m.in. za znieważanie policjantów i antysemickie kazania transmitowane w
internecie.
W środę do kolekcji doszedł szósty - na razie nieprawomocny - wyrok skazujący.
Sąd Okręgowy w Poznaniu potwierdził, że Woźnicki znieważył publicznie
prezydenta RP Andrzeja Dudę, premiera Donalda Tuska i marszałka Sejmu Szymona
Hołownię.
- Podczas kazania w grudniu 2023 roku oskarżony użył wobec prezydenta takich
słów jak bubek, gnojek, faryzeusz i śmierdziel - wymieniała sędzia Siwierska. Z
kolei podczas kazania w lutym 2024 roku nazwał prezydenta i premiera zdrajcami
i szumowinami a marszałka Sejmu - chłystkiem.
Woźnicki transmitował kazania w portalu YouTube. W trakcie procesu próbował
przekonać sąd, że jedynie "napominał moralnie" polityków. Podkreślał,
że obowiązkiem kapłana jest karcenie, ganienie i wskazywanie błędów.
Woźnickiemu nie podobało się m.in. wprowadzenie finansowania z budżetu państwa
zabiegów in vitro. Nazywa je "zbrodniczymi praktykami". W sądzie
tłumaczył, że protestował również przeciwko planom wysłania polskich wojsk
"na front wrogiego nam państwa ukraińskiego". …
Nie jest tak, że wolność słowa jest nieograniczona i można mówić, co się chce i
gdzie się chce. Słowa mają dużą moc, potrafią ranić, wprowadzać w błąd,
nakłaniać do zła, do popełnienia przestępstw. Słowa trzeba ważyć i ponosić za
nie odpowiedzialność – podkreśliła sędzia. Oskarżony już pięciokrotnie był
karany za swoje wypowiedzi, w których poniżał, obrażał i zniesławiał innych
ludzi. Jego kazania wypełnione są agresją, hejtem i mową nienawiści. I dodała:
- Jeżeli Bóg jest miłością, to w kazaniu oskarżonego Boga nie było. Mówię to z
ubolewaniem i dużym smutkiem.
Woźnicki skomentował te słowa, wychodząc z sali rozpraw: - Docenienie, że pani
się do Boga przyznaje. Pytanie, czy do tego, który jest, czy do Boga Wojtyły,
muzułmanów i żydów, bo takiego nie ma”.
W Kościele polskim w ogóle miłości nie ma; bliżej mu do nauk szatana.
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,31941169,porazajacy-raport-nik-o-finansach-kosciola-biskupi-powinni.html?_gl=1*wcrw17*_gcl_au*MTgyMDgyNDA1LjE3NDA2MzY2OTE.*_ga*MTgwOTU0OTU1MS4xNzQwNjM2Njg3*_ga_6R71ZMJ3KN*czE3NDc4MzYzODQkbzI1MiRnMSR0MTc0NzgzNjYyNSRqMCRsMCRoMA..#S.TD-K.C-B.17-L.1.duzy
… „Najwyższa Izba Kontroli zbadała przepływy finansowe między państwem a
Kościołem katolickim w latach 2021-23. Dlaczego wybrano właśnie ten okres?
Kontrolerzy tłumaczą, że wzięcie pod lupę chociażby pięciu czy 10 lat mogłoby
oznaczać „zatkanie NIK-u". Mówiąc inaczej: wszyscy pracownicy Izby nie
robiliby nic innego przez kilkanaście miesięcy, tylko sprawdzali, w jaki sposób
państwo wspierało finansowo kościoły.
Temat finansów Kościoła stał się szczególnie istotny w czasach rządów Prawa i
Sprawiedliwości, kiedy opinia publiczna dowiadywała się o skandalicznie dużych
przelewach, jakie trafiały na kościelne konta. Dwa najbardziej jaskrawe
przypadki to Fundacja Lux Veritis o. Tadeusza Rydzyka oraz inwestycja ks.
Michała Olszewskiego, który za pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości budował
ośrodek medialny w Wilanowie [Tak naprawdę to w Powsinie]. …
Spójrzmy na najważniejsze liczby, jakie pojawiły się w dokumencie NIK. Skupiamy
się wyłącznie na Kościele katolickim, ponieważ przynależność do niego
zadeklarowało ponad 70 proc. badanych przez Główny Urząd Statystyczny w Spisie
powszechnym z 2021 roku.
Pierwszą częścią są dotacje udzielone na remonty zabytków oraz na działalność
charytatywną:
31 mln zł trafiło do Kościoła z Funduszu Kościelnego,
175 mln zł z urzędów wojewódzkich, 701 mln zł z ministerstw,
103 mln zł z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, co stanowiło 12 proc.
udzielonych przez KPRM dotacji ogółem, z czego aż 101 mln zł przyznano poza
konkursami,
1,3 mld zł od samorządów.
Kościół otrzymał również pół miliarda złotych dotacji i pożyczek z Narodowego
Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz wojewódzkich funduszy
ochrony środowiska i gospodarki wodnej, m.in. na energooszczędne budownictwo i
termomodernizację budynków oraz
64 mln zł dofinansowania z PFRON,
36 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości na prowadzenie ośrodków pomocy
pokrzywdzonym przestępstwem,
9 mln zł z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 na inwestycje,
78 mln zł na pomoc obywatelom Ukrainy,
75 mln dopłat do ziemi z Unii Europejskiej,
8 mln darowizn od Lasów Państwowych,
2 mld zł dotacji z UE na inwestycje.
Państwo wydało w tym okresie ponad 2 mld zł na prowadzenie przedszkoli i szkół
katolickich, co stanowiło 2 proc. całej subwencji oświatowej. Dodatkowo 1 mld
zł trafiło do katolickich uczelni wyższych. Blisko 6 mld zł wyniosły
wynagrodzenia katechetów.
Pół miliarda zapłaciliśmy na składki emerytalne księży w ramach Funduszu
Kościelnego. Składki opłacane tylko tym duchownym, którzy nie są nigdzie
zatrudnieni, nie pracują jako proboszczowie, wikarzy, nauczyciele akademiccy
lub urzędnicy kurialni. Słowem: państwo opłaca składki zakonnikom, misjonarzom
czy księżom mieszkającym w parafiach, którzy nie mają żadnej pracy”. …
https://wyborcza.pl/7,75398,31951447,polskie-tak-dla-min-przeciwpiechotnych-tusk-do-rzadu-prosze.html#S.TD-K.C-B.9-L.3.maly
… „18 marca, ministrowie obrony Polski, Estonii, Łotwy i Litwy rekomendowali
wycofanie się ich krajów z międzynarodowego traktatu dotyczącego zakazu
używania, produkcji, przechowywania i przekazywania min przeciwpiechotnych.
Polska i państwa bałtyckie argumentowały decyzję wzrostem zagrożenia ze strony
Rosji i Białorusi. … 20 maja rządowy projekt ustawy o wypowiedzeniu konwencji
ottawskiej trafił pod obrady Sejmu. Na kilka godzin przed debatą, podczas
posiedzenia Rady Ministrów szef rządu mówił, że "chodzi o możliwość
uzbrojenia Polski". „Nie pozwolimy, żeby przeciwnik był dużo lepiej
uzbrojony” - mówi premier Donald Tusk. Tusk zwrócił się do ministrów: - Proszę
być odpornym. Wiem, są zawsze bardzo mocne argumenty przeciwko, ale mamy swój
priorytet i ten priorytet to bezpieczeństwo.
Bardzo proszę, żebyście ustali na nogach i debatę, i dyskusję. Sprawa jest
naprawdę priorytetowa” - mówił szef rządu”.
Wojska strzelają w powietrze, aby powstrzymać zagranicznych dyplomatów na
Dżanin; Siły Obronne Izraela przepraszają
Armia twierdzi, że grupa zboczyła z zatwierdzonej trasy; nagrania pokazują, jak
przedstawiciele Wielkiej Brytanii, Francji, Kanady, Rosji, Chin i innych krajów
szukają schronienia, gdy rozbrzmiewają strzały
https://www.timesofisrael.com/troops-fire-in-air-to-ward-off-foreign-diplomats-touring-jenin-idf-apologizes/
Izraelska armia oddała strzały ostrzegawcze w powietrze, gdy delegacja
złożona z co najmniej 30 dyplomatów arabskich, azjatyckich i Unii Europejskiej
odwiedziła Dżanin, obóz dla uchodźców na okupowanym Zachodnim Brzegu.
Według palestyńskiej agencji informacyjnej Wafa w skład delegacji wchodzili
dyplomaci z Francji, Wielkiej Brytanii, Kanady, Hiszpanii, Rosji, Unii
Europejskiej, Egiptu, Jordanii, Maroka, Portugalii, Chin, Austrii, Brazylii,
Bułgarii, Turcji, Litwy, Polski, Turcji, Japonii, Rumunii, Meksyku, Sri Lanki,
Kanady, Indii i Chile.
Nikt nie odniósł obrażeń.
Niedługo potem nadeszła oburzona reakcja Wysokiej Przedstawiciel UE ds.
Polityki Zagranicznej Kaji Kallas: „Dopiero co dowiedziałam się o dzisiejszym
incydencie w Dżaninie, gdzie izraelska armia oddała strzały ostrzegawcze w
stronę grupy dyplomatów, którzy zbliżali się do obozu dla uchodźców. Wzywamy
Izrael do zbadania tego incydentu i postawienia odpowiedzialnych przed sądem.
Jakiekolwiek zagrożenie dla życia dyplomatów jest niedopuszczalne. Izrael jest
sygnatariuszem Konwencji Wiedeńskiej, ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo
wszystkim zagranicznym dyplomatom” – dodała.
Według rzecznika Sił Obronnych Izraela delegacja przybyła do miasta w ramach
misji koordynowanej i zatwierdzonej przez armię. Przydzielono jej trasę „ze
względu na trwające w tym rejonie walki”. Według wojska „delegacja zboczyła z
trasy i dotarła na teren, na którym obowiązywał zakaz zatrzymywania”.
Wczesnym popołudniem armia wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że
przeprasza.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Autonomii Palestyńskiej opublikowało filmy
przedstawiające kilka osób, w tym fotografów, w pobliżu posterunku kontrolnego
armii w Dżaninie. Widać żołnierzy strzelających w powietrze z obozu i grupę
uciekającą w kierunku swoich samochodów.
Nie, szanowni Koledzy, Izrael nie ostrzelał obozu z dyplomatami, oddał
strzały ostrzegawcze w powietrze.
Co sprawia, że polscy (i nie tylko) media workerzy nigdy nie tracą okazji, by
zamanifestować swój wściekły antysemityzm?
Dwoje pracowników izraelskiej ambasady zostało zastrzelonych przed Muzeum
Żydowskim w Waszyngtonie.
https://www.washingtonpost.com/dc-md-va/2025/05/21/dc-shooting-capital-jewish-museum/
Policja zatrzymała sprawcę. Widziano go, jak chodził tam i z powrotem przed
muzeum tuż przed strzelaniną. Potem podszedł do grupy czterech osób i otworzył
ogień z broni krótkiej. Dwie ofiary to para, która miała się zaręczyć. Po zabójstwie
sprawca wbiegł do muzeum, gdzie ochroniarze zaoferowali mu wodę i próbowali go
pocieszyć. Uznali, że był świadkiem strzelaniny”
Mężczyzna poprosił ochronę o wezwanie policji. Kiedy policja przybyła około 10
minut później, mężczyzna wziął odpowiedzialność za przestępstwo, mówiąc: „Zrobiłem
to, zrobiłem to dla Gazy. Wolnej Palestyny!”
Po założeniu kajdanek powiedział, gdzie porzucił broń, która została odnaleziona
przez policję. Sprawcą jest Elias Rodriguez, 30 lat, z Chicago. Podczas pobytu
w areszcie skandował „Wolna, wolna Palestyna”. Rodriguez nie był wcześniej
znany policji.
Nowe informacje wywiadowcze sugerują, że Izrael przygotowuje możliwy atak na
irańskie obiekty nuklearne, twierdzą urzędnicy USA
https://edition.cnn.com/2025/05/20/politics/intelligence-israel-possible-strike-iran-nuclear-facilities
„Jak powiedzieli CNN liczni amerykańscy urzędnicy zaznajomieni z najnowszymi
informacjami wywiadowczymi, Stany Zjednoczone uzyskały nowe informacje
wywiadowcze sugerujące, że Izrael przygotowuje się do ataku na irańskie obiekty
nuklearne, podczas gdy administracja Trumpa zabiega o porozumienie
dyplomatyczne z Teheranem.
Taki atak byłby bezczelnym zerwaniem z prezydentem Donaldem Trumpem,
powiedzieli urzędnicy USA. Może również grozić zapoczątkowaniem szerszego
konfliktu regionalnego na Bliskim Wschodzie — czego USA starały się uniknąć od
czasu, gdy wojna w Strefie Gazy zaostrzyła napięcia począwszy od 2023 r.
Urzędnicy ostrzegają, że nie jest jasne czy izraelscy przywódcy podjęli
ostateczną decyzję i że w rzeczywistości w rządzie USA panuje głęboka niezgoda
co do prawdopodobieństwa, że Izrael ostatecznie podejmie działania. Czy i jak
Izrael zaatakuje, prawdopodobnie będzie zależało od tego, co myśli o
negocjacjach USA z Teheranem w sprawie jego programu nuklearnego.
Ale „szansa na izraelski atak na irański obiekt nuklearny znacznie wzrosła w
ostatnich miesiącach” — powiedziała inna osoba zaznajomiona z amerykańskim
wywiadem w tej sprawie. „A perspektywa wynegocjowanej przez Trumpa umowy
USA-Iran, która nie usunie całego irańskiego uranu, zwiększa prawdopodobieństwo
ataku”.
Jak twierdzą liczne źródła zaznajomione z informacjami wywiadowczymi, obawy te
wynikają nie tylko z publicznych i prywatnych komunikatów wysokich rangą
urzędników izraelskich, którzy twierdzą, że Izrael rozważa taki ruch, ale także
z przechwyconej izraelskiej komunikacji i obserwacji ruchów izraelskiego
wojska, które mogą sugerować nieuchronny atak.
Jak podały dwa źródła, wśród obserwowanych przez USA przygotowań wojskowych
znalazło się przemieszczenie amunicji lotniczej oraz zakończenie ćwiczeń
lotniczych.
Ale te same wskaźniki mogą również oznaczać, że Izrael po prostu próbuje
wywrzeć presję na Iran, aby porzucił kluczowe założenia swojego programu
nuklearnego, sygnalizując konsekwencje, jeśli tego nie zrobi — podkreślając w
ten sposób ciągle zmieniające się zawiłości, z którymi zmaga się Biały Dom.
CNN poprosiło Radę Bezpieczeństwa Narodowego i biuro premiera Izraela o
komentarz. Ambasada Izraela w Waszyngtonie nie skomentowała.
Trump publicznie groził podjęciem działań militarnych przeciwko Iranowi, jeśli
wysiłki jego administracji zmierzające do wynegocjowania nowego porozumienia
nuklearnego w celu ograniczenia lub wyeliminowania programu nuklearnego
Teheranu zawiodą. Ale Trump ustalił również limit czasu, przez jaki USA będą
angażować się w działania dyplomatyczne.
W liście do Najwyższego Przywódcy Iranu ajatollaha Alego Chameneiego w połowie
marca Trump wyznaczył 60-dniowy termin na powodzenie tych wysiłków, według
źródła zaznajomionego z komunikacją. Minęło już ponad 60 dni od dostarczenia
tego listu i 38 dni od rozpoczęcia pierwszej rundy rozmów.
Starszy dyplomata zachodni, który spotkał się z prezydentem na początku tego
miesiąca, powiedział, że Trump zakomunikował, że Stany Zjednoczone dadzą tym
negocjacjom tylko tygodnie na powodzenie, zanim uciekną się do ataków
militarnych. Ale na razie polityka Białego Domu jest polityką dyplomacji.
To postawiło Izrael „między młotem a kowadłem”, powiedział Jonathan Panikoff,
były wysoki rangą urzędnik wywiadu specjalizujący się w regionie. Premier
Benjamin Netanjahu jest pod presją, aby uniknąć umowy USA-Iran, której Izrael
nie uważa za satysfakcjonującą, a jednocześnie nie zrażać Trumpa — który już
zerwał z izraelskim premierem w kluczowych kwestiach bezpieczeństwa w regionie.
„Ostatecznie, decyzje Izraela będą opierać się na ustaleniach i działaniach
polityki USA oraz na tym, jakie porozumienia prezydent Trump zawrze lub nie
zawrze z Iranem” – powiedział Panikoff, który dodał, że nie sądzi, aby
Netanjahu był skłonny zaryzykować całkowite zerwanie relacji z USA,
przeprowadzając atak bez przynajmniej milczącej zgody USA.
Iran najsłabszy od dziesięcioleci
Iran jest w najsłabszej pozycji militarnej od dziesięcioleci, po tym jak Izrael
zbombardował jego zakłady produkcji pocisków i obronę przeciwlotniczą w
październiku, w połączeniu z gospodarką osłabioną przez sankcje i
dziesiątkowanie przez Izrael jego najpotężniejszych regionalnych pełnomocników.
Izrael, jak twierdzą urzędnicy USA, widzi okno możliwości.
USA zwiększają gromadzenie informacji wywiadowczych, aby być przygotowanym na
pomoc, jeśli izraelscy przywódcy zdecydują się na atak, powiedział CNN jeden z
wysokich rangą urzędników USA. Jednak źródło zaznajomione z tokiem myślenia
administracji Trumpa powiedziało CNN, że mało prawdopodobne jest, aby USA
pomogły Izraelowi przeprowadzić ataki na irańskie obiekty nuklearne w tej
chwili, chyba że Teheran wywoła jakąś poważną prowokację.
Izrael nie ma możliwości zniszczenia irańskiego programu nuklearnego bez
wsparcia ze strony Stanów Zjednoczonych, w tym bez tankowania w powietrzu i
bomb niezbędnych do przebicia się przez obiekty głęboko pod ziemią. Według
źródła zaznajomionego ze sprawą, potrzeba ta znajduje odzwierciedlenie również
w poprzednich raportach wywiadu USA.
Izraelskie źródło podało CNN, że Izrael byłby gotowy przeprowadzić działania
militarne na własną rękę, gdyby Stany Zjednoczone wynegocjowały z Iranem, jak
to określiło źródło, „złą umowę”, na którą Izrael nie może się zgodzić.
„Myślę, że bardziej prawdopodobne jest, że uderzą, aby spróbować doprowadzić do
rozpadu umowy, jeśli będą myśleć, że Trump zgodzi się na «złą umowę»” —
powiedziała inna osoba zaznajomiona z amerykańskim wywiadem. „Izraelczycy nie
wstydzili się sygnalizować nam tego… zarówno publicznie, jak i prywatnie”.
Jak wcześniej informowała CNN, ocena amerykańskiego wywiadu z lutego
sugerowała, że Izrael mógłby użyć samolotów wojskowych lub rakiet dalekiego
zasięgu, aby wykorzystać osłabione możliwości obrony powietrznej Iranu.
Jednak ta sama ocena opisuje również, że takie ataki jedynie w minimalnym
stopniu opóźnią irański program nuklearny i nie będą lekarstwem na wszystko.
„To prawdziwe wyzwanie dla Netanjahu” – powiedział Panikoff.
Na razie rozmowy USA z Iranem utknęły w martwym punkcie, opierając się na
żądaniu, aby Teheran nie wzbogacał uranu, co może umożliwić produkcję broni,
ale jest również konieczne do produkcji energii jądrowej na potrzeby cywilne.
Specjalny wysłannik Steve Witkoff, który przewodzi delegacji USA, powiedział
ABC News w weekend, że Waszyngton „nie może pozwolić nawet na 1% zdolności
wzbogacania” na mocy umowy. „Przekazaliśmy Irańczykom propozycję, która naszym
zdaniem rozwiązuje część tych problemów, nie okazując im braku szacunku” —
powiedział.
Chamenei powiedział we wtorek, że nie spodziewa się, aby negocjacje ze Stanami
Zjednoczonymi w sprawie programu nuklearnego Teheranu „doszły do końca”,
nazywając żądanie USA, aby Iran nie wzbogacał uranu „wielkim błędem”. Iran utrzymuje,
że ma prawo do wzbogacania uranu na mocy Traktatu Narodów Zjednoczonych o
nierozprzestrzenianiu broni jądrowej i mówi, że nie zrzeknie się tego prawa pod
żadnymi pozorem.
Według Witkoffa kolejna runda rozmów może odbyć się w Europie w tym tygodniu.
Zarówno USA, jak i Iran złożyły propozycje na stół, ale po ponad miesiącu
rozmów ułatwionych przez Oman, nie ma obecnie żadnej propozycji USA z podpisem
Trumpa, podały źródła.
Jak zauważył jeden z urzędników USA, „Izrael niezmiennie utrzymuje, że jedyną
możliwością zatrzymania irańskiego programu nuklearnego jest rozwiązanie
militarne”.
Pakistan obwinia Indie o podejrzenie samobójczego ataku na autobus szkolny
Troje dzieci i dwóch dorosłych zginęło w ataku na autobus jadący do wojskowej
szkoły publicznej w prowincji Beludżystan
https://www.theguardian.com/world/2025/may/21/pakistan-blames-india-suspected-suicide-attack-school-bus-balochistan
Autobus jechał do wojskowej szkoły publicznej w mieście Khuzdar. Według
lokalnych urzędników napastnik wjechał pojazdem w autobus, a następnie
zdetonował ładunki wybuchowe.
Urzędnicy poinformowali, że pięć osób – troje dzieci, kierowca autobusu i
ochroniarz – zginęło, a dziesiątki dzieci zostało ciężko rannych. Policja
stwierdziła, że wstępne dochodzenie wskazało, że był to zamach samobójczy. …
Skrzydło medialne pakistańskiej armii szybko wydało oświadczenie, w którym
twierdziło, że jego sąsiad i rywal Indie „zaplanowały i zorganizowały” atak.
„Indyjscy terroryści są wykorzystywani jako państwowe narzędzie Indii do
podsycania terroryzmu w Pakistanie, którego celem są łatwe cele, takie jak
niewinne dzieci i cywile” – głosi oświadczenie wojska.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Indii zaprzeczyło temu, co nazwało
„bezpodstawnymi oskarżeniami dotyczącymi udziału Indii w zamieszkach w
Pakistanie”.
Aresztowanie czterech podejrzanych członków i jednego podejrzanego
zwolennika prawicowej organizacji terrorystycznej o ekstremistycznych poglądach
https://www.generalbundesanwalt.de/SharedDocs/Pressemitteilungen/DE/2025/Pressemitteilung-vom-21-05-2025.html
Niemiecka policja przeprowadziła wczesne poranne naloty na domniemaną
skrajnie prawicową komórkę „terrorystyczną” podejrzewaną o ataki na osoby
ubiegające się o azyl i wrogów politycznych. Aresztowano pięciu podejrzanych
nastolatków, poinformowali prokuratorzy federalni.
Operacja przeprowadzona w środę przeciwko grupie neonazistowskiej nazywającej
siebie „Ostatnią Falą Obrony” była najnowszą głośną akcją przeciwko grupom,
które według Niemiec działają na rzecz destabilizacji porządku demokratycznego.
Czterech z aresztowanych – wymienionych jako Benjamin H, Ben-Maxim H, Lenny M i
Jason R, zgodnie z niemieckimi przepisami o ochronie prywatności – podejrzewa
się o przynależność do „krajowej organizacji terrorystycznej”. Piąty, Jerome M,
jest oskarżony o wspieranie grupy.
Dwóch podejrzanych jest oskarżonych o usiłowanie zabójstwa i podpalenie. Cała
piątka to obywatele Niemiec w wieku od 14 do 18 lat.
A w Polsce? Nie, no w Polsce nikt nie stwarza zagrożenia dla demokracji!
Pokonany rumuński ultranacjonalista „zwróci się do sądu o unieważnienie
wyborów”
George Simion twierdzi, że powtórka wyborów prezydenckich była przedmiotem
ingerencji zagranicznej, podobnie jak w przypadku unieważnionych w zeszłym roku
wyborów
https://www.theguardian.com/world/2025/may/20/defeated-romanian-ultranationalist-says-he-will-ask-court-to-annul-presidential-election
Przygotujmy się na coś podobnego w wypadku przegranej alfonsa.
Dzień dobry
OdpowiedzUsuńDzień dobry.
OdpowiedzUsuń„Objęty sankcjami rosyjski statek z "floty cieni" wykonywał podejrzane manewry w pobliżu kabla energetycznego łączącego Polskę ze Szwecją - przekazał szef rządu Donald Tusk w środę po godzinie 12. Według premiera po skutecznej interwencji naszego wojska statek odpłynął do jednego z rosyjskich portów." Świat wokół nas płonie, a na prezydenta proponuje się kompletnie zielonego w sprawach zarządzania kryzysowego i w stosunkach miedzy narodowych żulika. Połowa nacji tego nie dostrzega. I to jest dramat.
OdpowiedzUsuńW sumie dość przerażająca mozaika wojen, oszustw, cynicznej propagandy.
OdpowiedzUsuńWydawałoby się, że u nas jakby u Pana Boga za piecem, gdyby nie zbrojna wojna za najbliższą granicą i wojna hybrydowa kto wie, czy już nie w granicach