DRUGI OBIEG
Åšroda, 11 czerwca 2025

1.
Państwo D.O.stwo poszło we wtorek do Albertiny. Obojgu chodziło się jeszcze gorzej niż dzień wcześniej; pewnie każde na swój sposób nadwyrężyło swoje kończyny. Ale znów dało radę i znów ma dla siebie z tego powodu wiele podziwu, choć kroków było tym razem zaledwie 9000 (ale muzealne liczą się podwójnie!).



Muzeum bierze swą nazwę od Alberta Kazimierza Sasko-Cieszyńskiego, królewicza polskiego; syna Augusta III i Marii Józefy Habsburżanki. Po śmierci ukochanej żony Marii Krystyny, ulubionej córki cesarzowej Marii Teresy, opuścił swe cieszyńskie lenno, zamieszkał w Wiedniu i ukojenia po stracie, z którą się nigdy nie pogodził, szukał w sztuce.


W w Albertinie powitał ich taki napis, jak w dobrym, normalnym kraju. (A faszyzująca FPÖ zdobyła tu w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych 28,85% głosów).

Żonę D.O. ciągnęła tam czasowa wystawa Jenny Saville, brytyjskiej artystki. Ignorant D.O. nawet trochę się opierał, bo z wielką dozą nieufności podchodzi do współczesnej sztuki (?) wyznającej bożka Brzydoty, ale oczywiście Żona miała rację i Saville okazała się świetna, interesująca, na swój sposób walcząca, choć oczywiście niezwykle odległa od klasycznych kryteriów piękna. Popatrzcie:





Z oporami szedÅ‚ D.O. także do przepastnych piwnic Albertiny, na wystawÄ™ dzieÅ‚ Matthew Wonga, Kanadyjczyka, autystÄ™, z zespoÅ‚em Tourette’a i rozlicznymi fobiami i depresjami. ZaczÄ…Å‚ malować w 2014 roku, a w 2019 nie mógÅ‚ już znieść swojego życia i popeÅ‚niÅ‚ samobójstwo. Przez te kilka lat zyskaÅ‚ spora sÅ‚awÄ™: Roberta Smith, główna krytyczka sztuki w The New York Timesie, chwaliÅ‚a Wonga jako „jednego z najbardziej utalentowanych malarzy swojego pokolenia”, a inny krytyk Jerry Saltz napisaÅ‚ o indywidualnej wystawie Wonga z 2018 roku w Karma Gallery „jednym z najbardziej imponujÄ…cych solowych debiutów w Nowym Jorku, jakie widziaÅ‚em od jakiegoÅ› czasu”.
Prace Wonga poprzeplatano pomniejszymi dziełami Vincenta van Gogha, co D.O. uważa za zabieg ryzykowny. Istotnie: większość prac Wonga wydaje się czerpać bezpośrednią inspirację z van Gogha, być jego uwspółcześnioną reinterpretacją, ale to chyba bardzo powierzchowne analogie, które tylko utrwalają stereotyp i pomniejszają indywidualną wartość prac artysty.






Jak widać są tu tematy drogie van Goghowi, łącznie ze słonecznikami.
Ale sÄ… też prawdziwe „van Goghi”: popatrz:








Poza tym w Albertinie jest staÅ‚a wystawa „Od Moneta do Picassa” z wieloma sÅ‚ynnymi obrazami; zgadujcie: czyje one?





 










I najstarszy eksponat.

2.
Pajac, który okazał się gnojkiem, ma ponoć zwołać radę bezpieczeństwa narodowego. Jeśli ktoś z koalicji na tę szopkę pójdzie, to D.O. ją definitywnie, nieodwołalnie znielubi. Już jej bardzo nie lubi, że nie obcięła horrendalnego budżetu najbardziej niepotrzebnej instytucji w Polsce: kancelarii lokatora Pałacu Namiestnikowskiego.


Podobno pewien sutener uciął sobie pogawędkę z pewnym debilem.
Cóż – dobrzy ludzie lgnÄ… do dobrych, mÄ…drzy do mÄ…drych, a sutenerzy do debili.
Le monde comme il va…
był

W piÄ™knym rzymskim parku Villa Pamphili kilka dni temu znaleziono wÅ›ród odpadów ciaÅ‚ko maleÅ„kiej dziewczynki. NiedÅ‚ugo potem, niedaleko, przykryte czarnym, plastikowym workiem, nagie, pokryte tatuażami ciaÅ‚o mÅ‚odej kobiety. Analiza wykazaÅ‚a, że byÅ‚y to matka i córka. Nie ma definitywnej odpowiedzi, czy zmarÅ‚y z przyczyn „naturalnych” (wyziÄ™bienie, głód, narkotyki), czy też zostaÅ‚y zamordowane. Media wÅ‚oskie żyjÄ… tym już od soboty, laboratoria policyjne siÄ™ uwijajÄ…, prokuratorzy piszÄ… raporty, policja i karabinierzy prowadzÄ… Å›ledztwo, publikujÄ… zdjÄ™cia tatuaży, które majÄ… pomóc w identyfikacji denatek, które podobno „miaÅ‚y wschodnioeuropejskie trakty somatyczne".
D.O. ma jedną taką smutna refleksję: te istoty, matka i córka, mają o wiele więcej atencji i zainteresowania struktur państwa po śmierci niż miały za życia.
Politycy, puknijcie się w wasze puste głowy, wyszorujcie wasze czarne dusze!



A propos refleksji: D.O. ma kolejnÄ….
Za nieeleganckie uważa zalecanie mu pisania czegoś tam, a nie pisania czegoś innego, albowiem to jest blog D.O. pisze, co aktualnie uważa za stosowne.
Kraj jest w potrzebie, a D.O. o obrazach zmarłych artystów, w większości mocno szurniętych?
Właśnie tak!
A co, ma pogłębiać depresję Czytelników, odbierać im chęć do życia, odbierać wolę walki?
Bo D.O. nie jest optymistą. Nie: nie będzie dobrze.
Wydaje się D.O., że Polsce potrzebny jest niemal cud, potrzebna nadzwyczajna mobilizacja na miarę Sierpnia 80, żeby było w Polsce choćby trochę normalnie, bo na to, żeby było dobrze chwilowo nie ma szans.
Najgorszymi wrogami Polski bywają sami Polacy i właśnie to udowodnili. No a z Polakami Polska nie wygra.
Do takiego zrywu ktoś musi wydać hasło cnej podniety, rozpalić uczucia i wyobraźnie, wykrzesać zapał, nakreślić perspektywy. No a kto ma to zrobić?
I ten ktoś ma na to kilka dni, może tydzień, może dwa. Potem wiele rzeczy stanie się nieodwracalnych, potem wisząca od I aktu na ścianie strzelba Czechowa w III akcie wystrzeli.

Poczytaj sobie, zakochany Czytelniku, ostrzeżenia D.O. sprzed kilku miesiÄ™cy, poczytaj jego opinie o politykach „naszej strony”. ZasykiwaÅ‚eÅ› wtedy D.O., obrażaÅ‚eÅ› siÄ™ na niego, podejrzewaÅ‚eÅ› o zÅ‚e intencje.
I co: ma teraz D.O. pisać: „a nie mówiÅ‚em”? Krytykować tego czy owego lidera za prawdziwe lub urojone błędy? UÅ‚atwiać robotÄ™ Ciulowi Rosyjskiemu, jak to robi ‘Wyborcza’, TVN24 i inne media rzekomo demokratyczne? Tak?

Przez 45 lat Polacy żyli w czarnej opresji. Źródłem nadziei było to, że gdzieś tam, daleko, za Żelazna Kurtyną, istnieje lepszy, normalny świat, świat wolny i sprawiedliwy.
Dzisiaj tej wolności i sprawiedliwości za kurtyną, która znów może oddzielić Polskę od świata, jest mniej. Ale jest.
Poczytaj, Czytelniku D.O.



Alegoria: Polak dobijający leżącą Polskę.


Jedenaście osób zginęło w strzelaninie w szkole w Grazu + Jedenaście osób zostało poważnie rannych + Podejrzany popełnił samobójstwo
https://www.kleinezeitung.at/
21-letni napastnik nie ukończył szkoły

Podejrzany sprawca kupił jedną z broni zaledwie kilka dni temu
Mówi się, że 21-letni były uczeń strzelał z pistoletu Glock i strzelby.
https://www.kleinezeitung.at/steiermark/graz/19780234/mutmasslicher-taeter-hat-eine-der-waffen-erst-vor-wenigen-tagen-gekauft
JedenaÅ›cie osób zginęło w ataku na BORG (szkoÅ‚a) przy Dreierschützengasse we wtorek rano. Dziewięć osób zginęło na miejscu od strzelaniny – sześć kobiet i trzech mężczyzn. DwanaÅ›cie osób zostaÅ‚o rannych, niektóre poważnie, a jedna zmarÅ‚a później w szpitalu. Sprawca popeÅ‚niÅ‚ samobójstwo w toalecie. Mężczyzna użyÅ‚ dwóch legalnie posiadanych broni palnej: dÅ‚ugiej i krótkiej. Strzelcem jest 21-letni byÅ‚y uczeÅ„, który nie ukoÅ„czyÅ‚ szkoÅ‚y. WczeÅ›niej nie byÅ‚ znany wÅ‚adzom. Motyw jedynego sprawcy jest nadal niejasny.


Holenderska partia centroprawicowa wyklucza koalicjÄ™ z „niewiarygodnie niegodnym zaufania” Wildersem
VVD dołącza do innych głównych formacji politycznych, zadając cios nadziei skrajnie prawicowego lidera na powrót do władzy
https://www.theguardian.com/world/2025/jun/10/dutch-vvd-rules-out-coalition-with-unbelievably-untrustworthy-wilders
Pamiętaj, Szymonku!


Pamiętaj, rasistowski bęcwale!


USA stracą czterech więźniów w tym tygodniu, ponieważ Trump nalega na egzekucje
Zabójstwa zaplanowane w Alabamie, na Florydzie, w Oklahomie i Karolinie Południowej pomimo obaw co do metod stosowanych przez stany

https://www.theguardian.com/us-news/2025/jun/10/us-execution-spree-trump
No to szykujcie się, chłopaki! Sutener, przyjaciel debila z pewnością będzie się przyglądał, jak dyndacie!


D.O. jest za granicÄ… i polskie portale informacyjne (?) Å›ledzi nieregularnie, wiÄ™c niech ktoÅ› mu powie: ilu Polaków poleciaÅ‚o już w kosmos? Bo co otworzy jakiÅ› portal to tam, że już leci, już wystartowaÅ‚, już rozmawiaÅ‚ a to z tym, a to z tamtym medium, przez telefon z kosmosu z żonÄ…… Piekielnie dużo naszych wystrzelili chyba, nie?
A najgorsze, że zupełnie nie tych, co trzeba.


Cóż to za szczęśliwy kraj, Polska. Od kilku dni jej najważniejszym problemem jest foch pewnego piłkarza wobec trenera, który raczej nie powinien był zostawać trenerem reprezentacji.



Komentarze

  1. "D.O. ma jedną taką smutna refleksję: te istoty, matka i córka, mają o wiele więcej atencji i zainteresowania struktur państwa po śmierci niż miały za życia." Okrutne, prawdziwe, przerażające, dołujące...

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam to zamiłowanie państwa D.O.stwa do pojenia oczu różnymi odmianami piękna w galeriach i muzeach, nawet kosztem dokwierającego bolu

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga