DRUGI OBIEG
Poniedziałek, Quatorze Julliet 2025, Vive la France Democratique!
1.
Niektórzy Czytelnicy (Czytelniczki raczej), podejrzewały D.O., że wyśmiewa się
z pani Igi Świątek.
Nic podobnego, nie wyśmiewa się D.O. z pani Igi Świątek.
Troszeczkę, dobrodusznie, wyśmiewa się z patriotycznego wzmożenia niektórych
Polaków, którzy poczuli się wspołtriumfatorami Wimbledonu, taki pars pro toto.
Jeśli chodzi o panią Igę Świątek, to D.O. ją podziwia i stawia za przykład i
memento.
Przed D.O. zrobił to już premier Tusk znaczącym wpisem na XMusku.
Bo to zwycięstwo ma potężny wymiar polityczny, którego nikt, być może poza
Tuskiem, nie zauważył, przynajmniej D.O. się niczego podobnego nie doszukał w
Mediach, a także w komentarzach pod jego wczorajszym felietonem.
Oto Pani Iga Świątek przestała jakiś czas temu wygrywać, iść od zwycięstwa do
zwycięstwa, wydawała się w głębokim kryzysie, niektórzy twierdzili –
nieodwracalnym.
Ale poniosła się. Przezwyciężyła kryzys, przezwyciężyła krytyki, a nawet hejt,
ludzi niegdyś wynoszących ja pod niebiosa, zagrała perfekcyjnie i odniosła
wspaniałe zwycięstwo.
Aliuzju paniali, drodzy Czytelnicy?
https://x.com/donaldtusk/status/1943953585961939380
Sondaż wskazuje, że węgierska partia opozycyjna ma 15 punktów przewagi nad
Fideszem Orbana
https://www.reuters.com/world/hungarian-opposition-party-has-15-point-lead-ahead-orbans-fidesz-poll-says-2025-06-18/
„BUDAPESZT, 18 czerwca (Reuters) - Główna partia opozycyjna Węgier, Tisza,
ma 15-punktową przewagę nad partią Fidesz premiera Viktora Orbana wśród
zdecydowanych wyborców, co powiększa różnicę między nimi przed przyszłorocznymi
wyborami, jak wynika z sondażu przeprowadzonego w środę przez firmę Median.
Centroprawicowa partia Tisza, na której czele stoi Peter Magyar, stanowi
największe wyzwanie polityczne dla 15-letnich rządów nacjonalisty Orbana, w
czasie gdy jego rząd zmaga się również z trudnościami gospodarczymi.
Węgierska gospodarka w pierwszym kwartale pozostała bez zmian w porównaniu z
rokiem poprzednim, a inflacja należała do najwyższych w Unii Europejskiej.
Zagrożenie wysokimi taryfami celnymi USA na import z UE również ciąży nad
perspektywami ożywienia gospodarczego Węgier.
Partia Węgier, która rozpoczęła działalność dopiero w zeszłym roku, cieszy się
poparciem 51% wyborców, którzy twierdzą, że już zdecydowali, kogo poprzeć,
podczas gdy 36% respondentów stwierdziło, że zagłosuje na Fidesz, zgodnie z
sondażem opublikowanym przez lokalny tygodnik informacyjny HVG.
Badanie wykazało, że partia Tisza cieszyła się szczególną popularnością wśród
ludzi młodych – 58% poparło ją wśród osób poniżej 40. roku życia, podczas gdy
większość osób powyżej 50. roku życia popierała Fidesz.
Większość ankietowanych spodziewa się zwycięstwa Tiszy w kolejnych wyborach.
„Jest to godne uwagi, ponieważ w ciągu ostatnich dwóch dekad sondaże opinii
publicznej poprzedzające wybory niemal zawsze przewidywały zwycięstwo Fideszu,
co pozwalało wiarygodnie prognozować ostateczny wynik” – napisali w artykule
badacze z Median.
Rzecznicy rządu i Fideszu nie byli dostępni, aby udzielić komentarza.
Cisa, nazwana na cześć drugiej co do wielkości rzeki na Węgrzech, została
założona w lutym 2024 r. przez byłego członka rządu, Magyara. Od miesięcy
utrzymuje się na prowadzeniu w większości sondaży poparcia dla partii Orbána.
Orban, chcąc odzyskać niezadowolonych wyborców, uwzględnił w budżecie na rok
wyborczy 2026, zatwierdzonym we wtorek przez parlament, znaczne obniżki
podatków dla rodzin.
Wybory parlamentarne mają się odbyć na początku przyszłego roku, choć data nie
została jeszcze ustalona.
Przed wyborami parlamentarnymi w 2022 roku większość ankieterów przewidywała
wyrównany wyścig, przeceniając poparcie dla partii opozycyjnych. Spośród
ankieterów, Median opublikował jedną z najtrafniejszych prognoz dotyczących
wyborów w 2022 roku, w sondażu przeprowadzonym na krótko przed wyborami”.
Nowa Kaledonia: lekcja odpowiedzialności
https://www.lemonde.fr/idees/article/2025/07/13/nouvelle-caledonie-une-lecon-de-responsabilite_6620990_3232.html
Zarówno zwolennicy niepodległości, jak i jej przeciwnicy, którzy podjęli
ryzyko zaangażowania się w utworzenie „Państwa Nowej Kaledonii”, będą musieli
przekonać swoich wyborców, ale mają wiele do zyskania. Obywatele Kaledonii
odegrają kluczową rolę w decydowaniu o przyszłości archipelagu.
--------
Francja ogłosiła „historyczne” porozumienie z Nową Kaledonią, na mocy
którego terytorium zamorskie, dotknięte w zeszłym roku krwawymi aktami
separatystycznej przemocy, pozostanie własnością Francji, ale zostanie ogłoszone
nowym państwem.
„Państwo Nowa Kaledonia w ramach Republiki: to postawinie na zaufanie” –
napisał w sobotę na portalu X prezydent Francji Emmanuel Macron.
Przyjmując później sygnatariuszy, prezydent powiedział, że „po dwóch
porozumieniach i trzech referendach Nowa Kaledonia, dzięki temu, co panowie podpisali,
otwiera nowy rozdział w swojej przyszłości w pokojowych stosunkach z Francją”.
Macron wezwał do rozmów, aby przełamać impas między siłami lojalnymi wobec
Francji a zwolennikami niepodległości. Nowokaledońscy urzędnicy, a także
liderzy polityczni, gospodarczy i społeczeństwa obywatelskiego, zebrali się pod
Paryżem, aby wypracować konstytucję nowego państwa.
Po 10 dniach rozmów strony zgodziły się na utworzenie „Państwa Nowej
Kaledonii”.
Manuel Valls, minister ds. terytoriów zamorskich, nazwał to „inteligentnym
kompromisem”, który utrzymuje więzi między Francją a Nową Kaledonią, ale
zapewnia tej wyspie na Pacyfikuj większą suwerenność.
Teraz priorytetem będzie odbudowa gospodarcza Nowej Kaledonii.
Premier Francji, Francois Bayrou, powiedział, że sobotnie porozumienie – które
wciąż wymaga zatwierdzenia przez parlament i referendum – ma „historyczny
wymiar”.
Nowa Kaledonia, będąca domem dla około 270 000 ludzi i położona prawie 17 000
km od Paryża, była do tej pory jednym z
kilku terytoriów zamorskich, które pozostają integralną częścią Francji.
Od XIX wieku wyspa jest zarządzana z Paryża, jednak wielu Kanaków, rdzennych
mieszkańców, wciąż nie akceptuje władzy Francji nad ich wyspami i pragnie
pełniejszej autonomii lub niepodległości.
Zamieszki wybuchły w maju 2024 roku po tym, jak Paryż planował przyznać prawa
wyborcze tysiącom nie-rdzennych mieszkańców, którzy mieli tam zamieszkać na
stałe. Kanakowie obawiali się, że to postawi ich w trwałej mniejszości, co
zniweczy ich szanse na uzyskanie niepodległości.
Zgodnie z porozumieniem mieszkańcy Nowej Kaledonii będą mogli głosować dopiero
po 10 latach pobytu na archipelagu.
Ostatnie referendum w sprawie niepodległości Nowej Kaledonii odbyło się w 2021
r. i zostało zbojkotowane przez grupy proniepodległościowe z powodu wpływu
pandemii COVID-19 na ludność Kanaków.
Było to ostatnie z trzech od 2018 roku, w których wszystkie odrzucały
niepodległość Nowej Kaledonii. Jednak od referendum w 2021 roku sytuacja
polityczna na archipelagu pozostaje w impasie.
Na mocy porozumienia „Państwo Nowa Kaledonia” zostanie wpisane do konstytucji
Francji, a inne kraje będą mogły uznać takie państwo.
Umowa zakłada również zawarcie paktu o odbudowie gospodarczej i finansowej,
która obejmowałaby odnowienie zdolności przetwórstwa niklu.
Obie izby francuskiego parlamentu mają się spotkać w czwartym kwartale tego
roku, aby zagłosować nad zatwierdzeniem umowy, która następnie zostanie
przedstawiona mieszkańcom Nowej Kaledonii w referendum w 2026 roku.
https://czestochowa.wyborcza.pl/czestochowa/7,48725,32099351,pielgrzymka-radia-maryja-jasna-gora-antyniemiecka-i-antyimigrancka.html?_gl=1*1n3xleo*_gcl_au*MTg0MDUxODk0NC4xNzQ4NDE1MTM5*_ga*MTgwOTU0OTU1MS4xNzQwNjM2Njg3*_ga_6R71ZMJ3KN*czE3NTI0MTkzNjYkbzQxMiRnMCR0MTc1MjQxOTM2NiRqNjAkbDAkaDA.#s=S.MT-K.C-B.1-L.1.duzy
„U nas coraz więcej psów i kotów a dzieci coraz mniej. A w islamie mają
dzieci - mówił w niedzielę na Jasnej Górze o. Tadeusz Rydzyk, strasząc
zaplanowaną islamizacją Polski.
…Na Jasną Górę przyjechało tak wielu polityków prawicy, że o. Tadeusz Rydzyk
przez kilka minut odczytywał listę gości. Gromkimi brawami powitano Antoniego
Macierewicza, Mariusza Błaszczaka a szczególnie Dariusza Mateckiego. -
Zobaczcie, jak schudł. Co oni z nim zrobili - stwierdził na powitanie o.
Rydzyk. … Karola Nawrockiego nie było. Napisał list do rodziny Radia Maryja,
opisując rolę Jasnej Góry w obaleniu ustroju komunistycznego. Przypomniał swoje
wizyty na pielgrzymkach kibiców i podziw dla "patriotycznych inicjatyw
kibiców" w celu obrony dobrego imienia Tadeusza Rydzyka i jego mediów. …
Szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka odczytała list do
pielgrzymów od Andrzeja Dudy. Dziękował w nim mediom o. Tadeusza Rydzyka i jego
zwolennikom za patriotyczne postawy. … Gościem specjalnym w pierwszym dniu
pielgrzymki był Daniel Obajtek. Miał swoje stoisko i wcielił się w rolę
pisarza, do którego ustawiała się spora kolejka po autografy i pamiątkowe
selfie.
… Rydzyk ogłosił, że "obrońcy granic" są prześladowani, a w Polsce
rozpoczęła się islamizacji. … Potępił tych, "co wybrali do parlamentu
ludzi, którzy chcą wyrzucać religie ze szkół, a szkoła idzie w kierunku
genderyzacji". Nakazał też katolikom "pilnować dzieci" i zrobić
"rachunek sumienia" na kogo głosowali.
https://tvn24.pl/polska/biskup-mering-mowil-o-niemcach-terlikowski-powiedzcie-bratu-przestan-bredzic-st8554488
„Biskup [o niemieckim nazwisku – D.O.] Mering mówił podczas sobotniej mszy
na Jasnej Górze, że "nie będzie Niemiec Polakowi bratem". - Rządzą
nami ludzie, którzy samych siebie określają jako Niemców - stwierdził. Jego
słowa skomentował w "Loży prasowej" publicysta Tomasz Terlikowski.
W homilii podczas sobotniej wieczornej mszy dla uczestników pielgrzymki Rodziny
Radia Maryja bp Wiesław Mering mówił m.in. … ‘ku ojczyźnie kieruje nas i to
miejsce i ta, którą nazywamy Królową Polski". - To bardzo potrzebna refleksja
w czasie, w którym żyjemy. Granice naszego kraju tak samo z zachodu, jak i
wschodu są zagrożone, a jeden z polityków mówi: "Więcej niesie z sobą zła
ruch obrony granic niż imigranci, o których nic nie wiemy" – wskazał
biskup. Dodał, że w jego województwie kujawsko-pomorskim w ostatnim czasie
dokonały się dwa morderstwa: młodej kobiety i mężczyzny.
Rządzą nami ludzie, którzy samych siebie określają jako Niemców. W XVIII wieku
jeden z polskich poetów, Wacław Potocki mówił: "Jak świat światem, nie będzie
Niemiec Polakowi bratem". Historia straszliwie udowodniła prawdę tego
powiedzenia” - zaznaczył oklaskiwany bp Mering.
Zacytował też czwartą zwrotkę hymnu w wersji z rękopisu Józefa Wybickiego:
"Niemiec, Moskal nie osiędzie, gdy jąwszy pałasza, hasłem wszystkich zgoda
będzie i ojczyzna nasza". - Nie śpiewamy tej zwrotki, a przecież ona
wyraża sumę naszych historycznych doświadczeń. Polski, ojczyzny, kultury i
tradycji trzeba dziś bronić świadomie i bardzo mężnie. Bo nie robi tego
niestety szkoła, niszczona przez barbarię usuwającą treści patriotyczne
narodowe z podręczników i nauczania naszych dzieci, oskarżająca ustami ministra
Polaków o budowanie obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Usuwane są treści
patriotyczne budzące dumę z dziejów i wielkości Polski – powiedział biskup.
Znów tak, jak w komunistycznych czasach, kiedy patriotyzmu, prawdy i historii,
i tradycji uczyli nas w domach nasi rodzice, bo przecież Polską rządzą dziś
polityczni gangsterzy. Zdziwiliście się pewnie temu mocnemu określeniu, ale ja
zacytowałem tylko Donalda Tuska, premiera rządu, bo on tak powiedział (…)
niedawno – zastrzegł biskup. [Kwestię zmanipulowania tego cytatu wyjaśniał w
maju Konkret 24].
… Pytając, czy wypada mówić na Jasnej Górze o kwestiach politycznych, przywołał
słowa jednego z hongkońskich hierarchów, który miał mówić, że "obowiązkiem
biskupa jest wprowadzenie Chrystusa do polityki, bowiem polityka bez Chrystusa
jest największą plagą narodu". Dodał, że św. Augustyn podkreślał, iż
miłość do kraju jest też wyrazem miłości do Boga.
Polityka wchodzi w każdą dziedzinę życia. Nauka, zdrowie, rodzina, praca,
kultura, bezpieczeństwo. To wszystko jest zdane na dobrze rozumianą politykę.
Żeby nam ją obrzydzić, akcentuje się, że polityka jest czymś brudnym, od czego
powinniśmy trzymać się z daleka – przekonywał. - Albo mówi się, że to partia
tym powinna się zajmować, a nie zwykły szary człowiek. Ten ma milczeć, pracować
i być posłuszny. Ma zbierać szparagi, ma dużo kupować i bawić się.
Chrześcijanie jednak muszą być w polityce, by wnosić w nią sumienie, sumienie,
prawość, sprawiedliwość, życie – wskazał hierarcha.
Ocenił też, że polityka potrafi zagrozić życiu człowieka "przez aborcję,
przez eutanazję, przez niezabezpieczenie granic". …
Słowa biskupa Meringa w niedzielę w programie "Loża prasowa"
komentował publicysta Tomasz Terlikowski. - Trzeba powiedzieć zupełnie jasno:
biskup Mering wobec innych, wobec obcych, ale także wobec tych, którzy się z
nim nie zgadzają, nie zachował się tak jak Jezus Chrystus, nie zachował się tak
jak Samarytanin, zachował się jak niebrat i niebliźni. Nieewangelicznie,
niezgodnie z nauczaniem Jezusa Chrystusa, niezgodnie z nauczaniem kościoła -
stwierdził.
Nie ma Żyda ani Greka, nie ma Polaka ani Niemca. Biskup Mering z perspektywy
nauczania kościoła głosi tezy absolutnie z nimi niezgodne. Niezgodne z
katechizmem Kościoła katolickiego, niezgodne z nauczaniem kolejnych papieży od
Piusa XII przez Jana XXIII, Pawła VI, Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka
- ocenił Terlikowski.
Zauważył, że biskup robi to nie pierwszy raz. - Niestety nie ma nad nim żadnej
władzy. Tylko papież może cokolwiek zrobić biskupowi Meringowi. Ale to, co ja,
jako katolik, mogę zrobić, to mogę powiedzieć biskup Mering z perspektywy
Ewangelii głosi tezy głupie, skandaliczne i niechrześcijańskie. Jest politykiem
Konfederacji, PiS-u i niczym więcej - mówił publicysta.
Wyraził też oczekiwanie, że pozostali biskupi "powiedzą jasno - to, co
powiedział biskup Mering na Jasnej Górze, jest z perspektywy nauczania Kościoła
fałszem". - On prezentuje opinie sprzeczne z Ewangelią, głosi tezy
nieewangeliczne. Księże Prymasie, Metropolito Warszawski, Arcybiskupie
Galbasie, Kardynale Rysiu, możecie to powiedzieć, powiedzcie bratu: nawróć się
chłopie, zmień swoje stanowisko, przestań bredzić - podkreślił Terlikowski”.
Czy już codziennie D.O. będzie musiał wzdychać: „ach, iluż to podłych,
faszystowskich xrvysynów chodzi po Polsce w damskich kieckach”?
https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,32099835,monika-braun-o-klamstwie-oswiecimskim-grzegorza-brauna-takie.html?_gl=1*1br5b60*_gcl_au*MTg0MDUxODk0NC4xNzQ4NDE1MTM5*_ga*MTgwOTU0OTU1MS4xNzQwNjM2Njg3*_ga_6R71ZMJ3KN*czE3NTI0MTkzNjYkbzQxMiRnMSR0MTc1MjQxOTcxMyRqNjAkbDAkaDA.#s=S.TD-K.C-B.8-L.2.duzy
… „Pamiętam z jakim przejęciem jako dwudziestolatek oglądał „Shoah"
Claude'a Lanzmanna, film zakazany jeszcze wtedy w Polsce. To był rok 1987. Co w
nim zaszło od tamtej chwili? Mam wrażenie jakby całkowicie stracił wrażliwość i
zdolność współczucia. A także rozeznanie w faktach – on, oczytany i znający
historię człowiek - mówi Monika Braun”. …
D.O. liczy, że, zgodnie z wolą, wyrażoną przez godna najwyższego szacunku
panią Monikę Braun, państwo znajdzie sposób, by podobne potworne słowa nie
mogły już padać z ust jej brata.
D.O. zupełnie nie liczy, że państwo znajdzie sposób, by podobne, potworne słowa
nigdy nie mogły więcej paść z ust geszefciarza z Torunia i niemieckiego
pochodzenia biskupa z Włocławka.
Ciekawe, jakież to „tradycyjne wartości” w psychoterapii promuje
‘Wyborcza’ i jakież to „najnowsze osiągnięcia naukowe” stosuje Phenix (z
popiolów) ?
Czy media workerzy, przyjmując pieniądze, sprawdzili?
https://tvn24.pl/swiat/sbu-zlikwidowala-agentow-fsb-za-zabicie-ukrainskiego-pulkownika-st8554706
„Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w ramach operacji specjalnej
zlikwidowali agentów rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa, którzy w
czwartek w Kijowie dokonali zabójstwa pułkownika SBU Iwana Woronycza - podało
SBU. …
Według ustaleń śledztwa zabójstwa ukraińskiego pułkownika dokonały dwie osoby –
mężczyzna i kobieta. Ich koordynator polecił im śledzić oficera SBU, ustalić
jego plan dnia oraz trasy, którymi się przemieszczał. Następnie od innego
rosyjskiego agenta otrzymali współrzędne skrytki, w której znajdował się
pistolet z tłumikiem.
"Po zabiciu pułkownika SBU sprawcy próbowali się ukryć. Jednak
funkcjonariusze SBU i Narodowej Policji ustalili ich lokalizację w obwodzie
kijowskim. Dziś rano przeprowadzono operację specjalną, podczas której
członkowie grupy bojowo-wywiadowczej Federacji Rosyjskiej zaczęli stawiać opór,
więc zostali zlikwidowani" - czytamy w oświadczeniu”.
Macron wzywa UE do „zdecydowanej obrony europejskich interesów” przed cłami
Trumpa
Prezydent Francji twierdzi, że blok powinien być gotowy na wojnę handlową po
groźbie wprowadzenia 30% taryf, ale inni przywódcy UE wzywają do zachowania
spokoju
https://www.theguardian.com/us-news/2025/jul/13/macron-calls-on-eu-to-defend-european-interests-resolutely-from-trump-tariffs
Emmanuel Macron zaapelował do UE o „zdecydowaną obronę europejskich
interesów” po tym, jak Donald Trump zagroził nałożeniem 30-procentowych ceł na
niemal cały import z UE.
Stało się to w momencie, gdy UE zaczęła łagodzić napięcia po zdecydowanym kroku
Trumpa w sobotę. Unia ogłosiła kolejne wstrzymanie ceł odwetowych o wartości 21
mld euro do 1 sierpnia, czyli terminu podpisania nowej umowy przez prezydenta
USA.
Jednocześnie przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i
prezydent Indonezji Prabowo Subianto ogłosili w niedzielę „porozumienie
polityczne” w sprawie umowy o wolnym handlu, kończąc tym samym dziewięcioletnie
negocjacje.
Indonezja, jedna z najszybciej rozwijających się gospodarek świata, niedawno
doszła do wniosku, że UE, mimo niechęci do regulacji, jest stabilniejszym
partnerem niż Stany Zjednoczone, powiedział jeden z dyplomatów.
UE zintensyfikowała działania mające na celu zawarcie nowych porozumień z
partnerami z Ameryki Południowej i Azji po tym, jak Trump zniszczył światowy
system handlowy. UE ma nadzieję, że do końca roku uda się zawrzeć umowy z
Indiami, Tajlandią i innymi krajami.
Macron powiedział, że UE powinna być gotowa na wojnę handlową i przeciwstawić
się prezydentowi USA, który dopiero w zeszłym tygodniu miał wstępnie
zatwierdzić porozumienie z blokiem w sprawie 10-procentowych taryf celnych.
„Komisja bardziej niż kiedykolwiek musi potwierdzić determinację Unii w
zdecydowanej obronie interesów europejskich” – napisał Macron w mediach
społecznościowych. „W szczególności oznacza to przyspieszenie przygotowań do
wiarygodnych działań zaradczych poprzez mobilizację wszystkich dostępnych
instrumentów, w tym środków antyagresyjnych, jeśli do 1 sierpnia nie uda się
osiągnąć porozumienia”.
Inni europejscy przywódcy, m.in. we Włoszech, Holandii, Niemczech i Irlandii,
apelowali o spokój. Jednak odzwierciedlając szok, jaki zapanował w bloku po
groźbie Trumpa, wpływowa Federacja Niemieckiego Przemysłu (BDI) stwierdziła, że
oświadczenie Trumpa jest „sygnałem alarmowym dla branży po obu stronach Atlantyku”.
Wezwanie Macrona do gotowości do wojny handlowej było sprzeczne z apelem
Berlina, który domagał się „pragmatycznej” odpowiedzi.
Giorgia Meloni, premierka Włoch, która utrzymuje dobre stosunki z Trumpem, w
oświadczeniu wyraziła nadzieję, że uda się osiągnąć „sprawiedliwe
porozumienie”. „Nie ma sensu wywoływać wojny handlowej między obiema stronami
Atlantyku” – powiedziała.
Premier Holandii, Dick Schoof, napisał w mediach społecznościowych, że UE „musi
pozostać zjednoczona i zdecydowana” w dążeniu do osiągnięcia „obopólnie
korzystnego” porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi.
Wicepremier Irlandii, Simon Harris, powiedział: „nie ma potrzeby eskalacji
sytuacji”. Trump oskarżył już Dublin o kradzież amerykańskich interesów poprzez
wabienie firm technologicznych i farmaceutycznych.
Von der Leyen ostrzegła w niedzielę: „Będziemy nadal przygotowywać się na
środki zaradcze, więc jesteśmy w pełni przygotowani”, określając jednocześnie
umowę z Indonezją jako „ogromny kamień milowy”, który pomoże zdywersyfikować
rynki. Powiedziała również, że UE będzie nadal upraszczać jednolity rynek, aby
„pogłębić” możliwości handlowe w ramach bloku, „ponieważ to nasza bezpieczna
przystań”.
Ambasadorowie mają spotkać się w niedzielę w Brukseli, aby omówić taktykę przed
zaplanowanym na poniedziałek szczytem ministrów handlu, na którym mogą ujawnić
się różnice w podejściu.
Groźba wprowadzenia 30-procentowego cła jest postrzegana jako taktyka
negocjacyjna, jednak za kulisami panuje oburzenie, a wielu uważa to za
niebezpieczną transatlantycką grę w czasach poważnej niestabilności na świecie.
Najnowsza salwa Trumpa wpisuje się w jego kwietniowe twierdzenia o „dniu
wyzwolenia”, jakoby UE pobierała nieuczciwe cła w wysokości 39% od importu ze
Stanów Zjednoczonych. Analiza ta została powszechnie zdyskredytowana, przy czym
urzędnicy UE twierdzą, że średnia wynosiła ok. 2,5%.
Niemiecki przemysł samochodowy odczuwa już skutki 25-procentowego wzrostu ceł
na eksport do USA, które stanowiły dodatek do już obowiązujących 2,5%, podczas
gdy niemiecki przemysł stalowy musi zmierzyć się z karnymi cłami w wysokości
50%.
Wiadomo, że wstępne porozumienie, nad którym pracował Trump, oferowało
potencjalne ulgi celne dla wszystkich europejskich producentów samochodów
posiadających zakłady w USA, w tym Mercedes-Benz, BMW i Volkswagen, a także
szwedzkiej marki Volvo.
Jednak w zeszłym tygodniu szwedzki minister finansów nazwał porozumienie
„naprawdę złym”, stwierdzając jednocześnie, że pewne problemy gospodarcze są
nieuniknione.
Wartość handlu między UE a USA wynosi 1,4 mld euro rocznie, ale tylko trzy
kraje – Niemcy, Włochy i Irlandia , posiadająca duży, międzynarodowy sektor
farmaceutyczny – eksportują do USA więcej towarów niż importują.
Nb. D.O. zauważył, że liderzy polskiej patoprawicy energicznie szczuja na
tych polityków polskich i europejskich, którzy nie chcą płacić Trumpowi za jego
fanaberie.
D.O. ma coraz częściej do czynienia z kibolstwem w polityce i religii i wcale
mu nie jest z tym dobrze.
Większość mieszkańców Francji, Niemiec, Włoch i Hiszpanii poparłaby ponowne
przystąpienie Wielkiej Brytanii do UE, wynika z sondażu
Sondaż YouGov sugeruje, że większość popiera pomysł powrotu Wielkiej Brytanii
do bloku – ale nie na takich samych warunkach, jak kiedyś
https://www.theguardian.com/politics/2025/jul/13/most-people-in-france-germany-italy-and-spain-would-support-uk-rejoining-eu-poll-finds
… „Jak stwierdziła firma sondażowa, skutkiem tego jest „impas opinii
publicznej”, chociaż na razie prawdopodobieństwo, że rząd Partii Pracy w
Wielkiej Brytanii, który w tym roku wynegocjował „reset” z blokiem , podejmie
próbę powrotu do UE, wydaje się znikome”.
A ty, Czytelniku? Zgodziłbyś się na ponowne przystąpienie UK do UE?
Iran twierdzi, że jego prezydent cudem uniknął izraelskiego ataku lotniczego
w zeszłym miesiącu
Samoloty miały zbombardować budynek w zachodnim Iranie, w którym obradowała
Najwyższa Rada Bezpieczeństwa Narodowego; Pezeshkian i inni zostali lekko ranni
podczas ucieczki przez właz awaryjny
https://www.timesofisrael.com/irans-president-pezeshkian-was-injured-in-an-israeli-airstrike-last-month-report/
Jak podają irańskie media, prezydent Iranu Masud Pezeshkian został ranny w
nogę podczas izraelskiego ataku lotniczego w zeszłym miesiącu w trakcie
posiedzenia irańskiej Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Atak na niższe piętra budynku w zachodnim Teheranie został przeprowadzony 16
czerwca – poinformowała w niedzielę półoficjalna agencja informacyjna Fars,
która jest powiązana z potężnym Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej Iranu.
Jak podano w raporcie, w spotkaniu z Pezeshkianem uczestniczyli przewodniczący
parlamentu Iranu Mohammad Bagher Ghalibaf, szef sądownictwa Gholam-Hossein
Mohseni-Eje'i i inni wysocy rangą urzędnicy.
Domniemany atak miał miejsce po czterech dniach izraelskiej kampanii
powietrznej przeciwko irańskiemu programowi nuklearnemu i rakietowemu.
Jak podano w raporcie, sześć bomb lub pocisków uderzyło w punkty wejścia do
budynku, najprawdopodobniej w celu uniemożliwienia osobom znajdującym się w
środku opuszczenia budynku i niedopuszczenia do przedostania się powietrza do
środka.
Jak wynika z raportu, mimo odcięcia zasilania w budynku, funkcjonariuszom udało
się uciec przez właz awaryjny. Pezeshkian i kilku innych mężczyzn odniosło
obrażenia nóg podczas ucieczki.
W zeszłym tygodniu Pezeshkian oskarżył Izrael o próbę zabicia go, mówiąc w
wywiadzie udzielonym amerykańskiemu konserwatywnemu komentatorowi Tuckerowi
Carlsonowi, że był na spotkaniu i „dzięki informacjom wywiadowczym od szpiegów,
próbowali zbombardować obszar, w którym odbywało się to spotkanie”.
Fars zauważył, że pozornie dokładne informacje, jakimi dysponował Izrael na
temat planowania i przeprowadzenia ataku, skłoniły władze Iranu do sprawdzenia,
czy Izraelczycy mieli jakieś poufne źródła.
W raporcie nie podano, gdzie doszło do ataku. 16 czerwca portal Iran
International poinformował o izraelskim ataku na obszar w pobliżu Shahrak-e
Gharb w zachodnim Teheranie.
W zeszłym tygodniu generał Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Mohsen
Rezaei powiedział mediom państwowym, że Izrael zbombardował miejsce, w którym
odbywało się spotkanie Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, ale żaden z
jej członków nie ucierpiał.
Izrael oświadczył, że jego zmasowany atak był konieczny, aby uniemożliwić
Republice Islamskiej realizację jej jawnego planu zniszczenia państwa
żydowskiego.
Wśród zabitych dowódców wojskowych znaleźli się dowódca Korpusu Strażników
Rewolucji Islamskiej, generał Hossein Salami, szef programu rakiet
balistycznych Korpusu, generał Amir Ali Hajizadeh, a także Mohammad Bagheri,
generał dywizji irańskich Strażników Rewolucji Islamskiej i zastępca dowódcy
sił zbrojnych po irańskim przywódcy.
Przywódcy polityczni uniknęli ataków, a minister obrony Israel Katz stwierdził,
że „zmiana reżimu nie była celem” wojny.
22 czerwca Stany Zjednoczone dołączyły do ataku, atakując kluczowe irańskie
obiekty nuklearne w Natanz, Fordo i Isfahanie. Dwa dni później walki zakończyły
się zawieszeniem broni wynegocjowanym przez USA.
Donald Trump po wojnie twierdził, że zapobiegł zabiciu przez siły amerykańskie
i izraelskie najwyższego przywódcy Iranu ajatollaha Alego Chameneiego,
natomiast Katz stwierdził, że Izrael nie zabił Chameneiego, ponieważ nie
wiedział, gdzie się ukrywał. …
W angielskojęzycznych mediach taka reklama.
D.O. przykro jest to mówić, ale prędzej pozbędę się TVN24, niż dam choćby
złotówkę za kiepsko redagowane i skandalicznie dobierane newsy z kraju i ze
świata. I kilka perełek na tydzień tej opinii D.O. raczej nie zmieni.
https://tvn24.pl/wroclaw/wroclaw-policjant-zaatakowany-podczas-patrolu-sprawcami-byli-urzednicy-celno-skarbowi-st8554284
Kto mieszka w Polsce, ten się w cyrku nie śmieje.
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń