DRUGI OBIEG
Niedziela, 3 sierpnia 2025


1.
Wyszło słonko, więc D.O. hyc na spacer. Odżałował 5 złotych za emerycki bilet i poszedł do jednego ze swoich ulubionych parków. Ale…
Nowe choroby – nowe lekarstwa. A nowe lekarstwa chwilowo robią D.O. źle wyżętą szmatą. Siedem tysięcy głupich kroków z dwoma przysiadkami, wykończyło go zupełnie. Człowiekowi z waty trudno utrzymać się w pozycji pionowej, jeszcze trudniej iść nie zataczając się.
No, ale trochę weekendowych fotek się załapało i na niektórych z nich jest jeszcze całkiem błękitne niebo.
Rozgość swoje oczy, Czytelniku.



Na początek szlaczek: tak w pierwszej klasie D.O. uczyli. Ciekawe, czy tradycja robienia szlaczków w zeszytach pierwszoklasistów przetrwała do dziś?



No to teraz już wiesz, Czytelniku, po którym ze swoich ulubionych chwiał się wczoraj rano D.O.



Prawie jak flaga Ukrainy, nieprawdaż? Błękit z żółtym tworzą bardzo zgraną parę.



Pałac, a za pałacem rabatki. Pomarańczowy z zielonym też tworzą szczęśliwe małżeństwo.

ł
No to już mamy komplet: pomarańczowy z zielonym i żółty z błękitnym. Chociaż przybiegło stado chmurek.



Co to, ach co to?



To to.



Świat nadal potrafi nas zachwycić, nieprawdaż? Natura to najwspanialsza artystka.


Kusi, ale lepiej tego nie jeść!



Wilanowskie zakamarki. Klasycyzujące rzeźby przypominają nam o wielkości Grecji i cywilizacji helleńskiej. Czyż później stworzono piękniejsze, bardziej harmonijnie rzeźby i budowle?



W parku są też takie zaskakujące zakamarki.



Czy D.O. wspominał, że uwielbia łąki?



Jest na czym oko zaczepić, nieprawdaż?



Niespodziewane spotkania.



Czerwony mosteczek nie ugina się. Tam, na końcu.


?
Wow! Ale kaskady! Jarzębina to nie jest, więc co to może być?


Wygląda na łąkę, ale to rabatka.



Tak czy owak D.O. stoi, wgapia się i zachwyca.



https://wyborcza.biz/biznes/7,156481,32148321,lada-jako-ikona-motoryzacji-usa-niezwykla-wpadka-republikanow.html?_gl=1*1jnbbc7*_gcl_au*MTg0MDUxODk0NC4xNzQ4NDE1MTM5*_ga*MTgwOTU0OTU1MS4xNzQwNjM2Njg3*_ga_6R71ZMJ3KN*czE3NTQxNjQyMTIkbzQ3NSRnMCR0MTc1NDE2NDIxMiRqNjAkbDAkaDA.#s=S.TD-K.C-B.2-L.2.duzy
„Donald Trump promujący na tle Łady Żiguli odrodzenie amerykańskiej motoryzacji. W ten sposób na oficjalnej stronie Partii Republikańskiej wychwalają przepisy, przeforsowane przez obecnego prezydenta USA”.

Komentarze

  1. WalWoz582 sierpnia 2025 23:18

    Liliowce w Wilanowie to prawie jak "Truskawki w Milanówku"...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewa Pytasz2 sierpnia 2025 23:47

    Dzień dobry

    OdpowiedzUsuń
  3. Stefan3 sierpnia 2025 00:37

    Piękne zdjęcia! Ale jeszcze bardziej zachwyca zachwycanie się D O. cudami natury, tu i ówdzie umiejętnie poprawionymi przez czlowieka

    OdpowiedzUsuń
  4. Drugi obieg3 sierpnia 2025 04:40

    Dzień dobry, miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  5. gkarlk3 sierpnia 2025 17:07

    Zdjęcia jak zawsze wspaniałe , widać rękę profesjonalisty , z tą żółtą ładą to intrygująca reklama , gdzieś ostatnio słyszałem taki kawał ,że facet wraca z wieloletniej niebytności do knajpy w N.J pyta przy piwie barmana jak te lata minęły , oczywiście "again " jest wszystko OK , chce zapłacić i słyszy 20 rubli. Spokojnej nocy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Obraz
  DRUGI OBIEG Wtorek, 28 stycznia 2025 1. Niech Czytelnicy wybaczą, staremu, sentymentalnemu D.O., ale kiedy dzieciaki prowadziły tych stulatków, ocalałych z obozu zagłady Auschwitz-Birkenau, żeby stawiali znicze, czczące 800 tysięcy zamordowanych w Auschwitz i miliony zamordowane w innych miejscach całej Europy, to D.O. miał ciężkie, gorzkie łzy w oczach. W człowieku tkwią pokłady bezgranicznego zła. Nie muszą wychodzić na zewnątrz. Ale w pewnych warunkach prawie na pewno wyjdą i na ziemi zapanuje piekło. Znowu. 2. Wzruszyły D.O też oklaski dla Zełenskiego. I te, nieco cichsze, dla Steinmeiera. I jak się wielcy tego świata korzyli przed ocalałymi. I samotny, chory na raka Karol III i stary prezydent Mattarella, ostatnia ostoja przyzwoitości w brunatniejących Włoszech. I przemówienie Piotra Cywińskiego. Ojojoj. Na kolejnej rocznicy pewnie nie będzie już ocalonych. Z nami, starymi, nikt się już nie liczy, więc obowiązek pamięci spadnie na dzieciaki. Będą chciały pamięt...
Czytaj więcej
  DRUGI OBIEG Sobota, 1 marca 2025 1. Potworny dzień wczoraj. Wszystko już wiesz, Czytelniku. Znasz nawet zdanie D.O. na ten temaat, na temat pomarańczowego debila, jjego nazistowskiego zastępcy, znasz podziw i sympatię, jaka darzy Wołodymyra Zełenskiego. I jak dobrze zrobił, że nie podpisał żadnego porozumienia i nie uczynił z Ukrainy trumpowej kolonii. Do wczoraj liderzy europejscy łudzili się, że komplementując debila, uśmiechając się do niego i udając, że jest równym interlokutorem cywilizowanych ludzi. Dziś już się nie łudzą. Ale popatrzcie, jak płaszczył się przed Trumpem Keir Starmer, jak się przymilał Macron. I teraz powiedzcie: kto jest prawdziwym mężem stanu? Kto miał odwagę stawić czoło tym dwóm zamówionym lichwiarzom; jeden debil drugi naziol? NATO na dobrą sprawę przestało istnieć, sojusz transatlantycki takoż, Zachód, jako pojęcie geopolityczne wiodące przez ostatnich 80 lat już nie istnieje. Wczorajsze zestawienie sił NATO bez USA było bardzo pouczające: moż...
Czytaj więcej
  DRUGI OBIEG Niedziela, 8 czerwca 2025 1. 1 czerwca 2025 roku wieczorem, jak gdyby tego było jeszcze potrzeba, dostałem kolejny, definitywny dowód spustoszenia, jakie w moim mózgu poczyniły poezja romantyczna i literatura „ku pokrzepieniu serc”. To one sprawiły, że uwierzyłem, że Polacy są patriotami, że kochają ojczyznę i gotowi są się dla niej poświęcać i znosić trudy dla niej; że są dobrymi ludźmi. Z tego to powodu, idąc w ślady fantazyjnych, literackich bohaterów, moje życie legło w gruzach po raz pierwszy 13 grudnia 1981 roku, kiedy musiałem opuścić mój ukochany teatr, z którym od dziecka planowałem związać moje życie, musiałem porzucić myśli o sztuce i życiu wśród ludzi myślących wysoko: znalazłem się na obczyźnie, wśród ludzi, którzy mną pogardzali, tak, jak wy, prawdziwi, nie literaccy Polacy, pogardzacie uchodźcami. A na dodatek rodacy okazali się moimi wrogami, bardziej niż tubylcy. A z daleka Polska wygląda o wiele bardziej atrakcyjnie niż z bliska, zgodnie z za...
Czytaj więcej