DRUGI OBIEG
Niedziela, 14 września 2025


1.
No i chciał porobić jakieś ładne zdjęcia na polach D.O., ale im dalej jechał na północ, tym gęstsze chmurzyska zasłaniały słońce.
Więc nie porobił.
Zjadł za to obiadek w jednej ze swoich ulubionych knajpek, tej właśnie. Kiedyś wystarczyło zjechać do niej ze starej „7”, dziś, kiedy jest tam piękna „eska”, chętni na dobre, lokalne jadełko muszą robić co najmniej 6 kilometrów objazdu, wcale niełatwego. Obroty spadły, ale zajazd nie odpuszcza. Bywa tam nadal sporo gości, ale nie wczoraj; wczoraj było pusto i smutno.
A to knajpa z misją: gotują i podają lokalne panie, a surowce to jedne z niewielu w kraju „Zero kilometrów”, wszystkie z najbliższej okolicy. Latem jest tan na przykład zsiadłe mleko, prawdziwe, od krowy. Z kartofelkami i sadzonymi – cycuś!
No i cała sesja fotograficzna odbyła się w ogródku tej knajpki.




Oto ona, lata temu przypadkiem odkryta, później często odwiedzana; niedaleko spędzaliśmy kilka razy wakacje z Córką i Wnukiem londyńskimi i prawie codziennie się tam stołowaliśmy, dojeżdżając kilkanaście kilometrów samochodem.



W progu zajazdu wita przybyszów stary kamień z wykuta datą budowy tego pięknie odrestaurowanego przybytku.



To stało nad chłodniczkiem D.O. i prowokowało jego smartphone’a.



A to kolejna ogródkowa ślicznotka.



No i wszystkie kolejne też.



Wzrok rozbiegany między pysznym chłodniczkiem po litewsku, tj. z ciepłym ziemniakiem w środku, a kwieciem jesiennym, który opiera się jak może więdnięciu, ale znamy wynik tej walki.



No to jeszcze jeden zestawik …



I kolejny.



A D.O. nie potrafi się im oprzeć i fotografuje.



A to na do widzenia.


2 lata temu.
Brak dostępnego opisu zdjęcia.
Posłuchajcie przy niedzieli: to arcydzieło.

Keith Jarrett, The Köln Concert.
https://www.youtube.com/watch?v=skkiVoI7sBk



🟢JAK REAGOWAĆ NA ROSYJSKĄ DEZINFORMACJĘ U ZNAJOMYCH?
Rosyjska propaganda działa na Zachodzie przez media społecznościowe od lat (macie case'y w mojej książce). Ta wojna informacyjna czasem słabnie, czasem się nasila, ale cały czas jest.
W Polsce podlegają jej głównie środowiska skrajne i antysystemowe. Gdy robi się goręcej, dociera szerzej - widzieliśmy to w środę.
Pytacie, jak reagować, gdy Wasi znajomi szerzą rosyjskie przekazy. Więc kilka wskazówek:
📌Oceniajcie sytuację indywidualnie. Jeśli ktoś jest otwarty, można mu zwrócić uwagę, że szerzy fałszywe lub niewiarygodne treści, korzystne dla Rosji. Albo że np. źródło informacji jest niewiarygodne. Albo że anonimowe przekazy nie budzą zaufania.
📌Ale, uwaga, ludzie baaardzo różnie na to reagują. Jedni się obrażą, drudzy przyjmą do wiadomości i podziękują, jeszcze inni zaatakują Was.
📌Może się okazać, że niestety po takiej uwadze stracicie relację. Dlatego im ważniejsza relacja, tym ostrożniej zwracajcie uwagę (na priv, ważąc słowa, osobiście, wyrażając troskę etc.) Sama się tego ciągle uczę...
📌Jeśli relacja mało istotna, a ktoś pisze totalne bzdury budzące silne emocje, szerzy fake newsy etc - warto napisać komentarz pod wpisem, żeby inni czytający dostali info, że to nie jest prawda. Bo w sieci jest więcej czytających/oglądających niż publikujących treści.
📌Są też osoby tak bardzo zanurzone w rozmaite teorie spiskowe lub rosyjską propagandę, że żadna dyskusja z nimi nie ma sensu, bo nic nie przyjmą. Wtedy myślcie WYŁĄCZNIE o ochronie siebie. Jeśli wpisy takich osób źle na Was działają, ograniczcie z nimi kontakt na FB. Są na to przynajmniej trzy sposoby techniczne: ograniczenie widoczności, usunięcie z grona znajomych, zablokowanie.
📌Zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych, w kontekście oddziaływania sieci, najważniejsza jest Wasza (i Waszych bliskich) kondycja psychiczna, Wasz spokój, Wasze bezpieczeństwo. Troszczcie się o siebie dbając także o to, co do Was dociera w sieci. 💚💚

A D.O. przypomina, że w archiwum „Allegro ma non troppo” jest rozmowa z Anną Mierzyńską.


Trump żąda, aby NATO podjęło działania w sprawie rosyjskiej ropy przed nałożeniem jakichkolwiek sankcji przez USA
https://www.washingtonpost.com/politics/2025/09/13/trump-putin-russia-sanctions/
Krytycy twierdzą, że komentarze te mogą jeszcze bardziej opóźnić działania prezydenta Donalda Trumpa mające na celu wywarcie presji na Władimira Putina i nakłonienie go do zakończenia wojny na Ukrainie.

No i powiedzcie: czy to nie jest ruski agent? Czy on nie jest największym na świecie obrońca Putina, równie ważnym jak Xi Jinping? Przecież ruską ropę kupują jego fąfle: Fico i Orban, czemu, jak sugeruje premier Tusk, nie podniesie słuchawki i nie zadzwoni do nich?


2 lata temu
Młodzi są ogromnym zagrożeniem dla świata.
„Open Society Foundations”, organizacja Georgea Sorosa, której zadaniem jest finansowanie niezależnych grup „działających na rzecz demokracji”, opublikowała rezultaty ankiet, przeprowadzonych w 30 krajach na temat stosunku opinii publicznej do kwestii praw człowieka i demokracji. „Barometr 2023” opiera się na reprezentatywnych sondażach przeprowadzonych w 30 krajach, wybranych tak, aby odzwierciedlały różnorodność geograficzną, gospodarczą i polityczną. Kraje te mają łączną populację ponad 5,5 miliarda ludzi. Ankiety wypełniło ponad 36.000 osób, reprezentatywnych la ponad 5,5 miliarda ludzi.

Badanie wykazało, że:
- tylko 57 procent młodych ludzi (w wieku od 18 do 36 lat) uważa, że demokracja jest lepsza od jakiejkolwiek innej formy rządów, w porównaniu z 71 procentami starszych respondentów.
- 42 procent osób poniżej 36 roku życia opowiada się nawet za rządem wojskowym, w porównaniu z 20 procentami respondentów w wieku powyżej 56 lat.
- 35 proc. ankietowanych w grupie wiekowej 18-35 opowiada się za silnym przywództwem, które zniesie parlament i wybory.
Koncepcja demokracji pozostaje popularna w świecie: argumentuje się, że demokracje przedstawiły niejednolite dowody na to, że faktycznie poprawiają życie swoich obywateli.
- 86 procent ankietowanych twierdzi, że wolałoby żyć w państwie demokratycznym.

Badanie wykazało jednak niższy poziom wsparcia wśród młodych ludzi, ponieważ ich świat stoi przed wieloma wyzwaniami („polikryzysem”), takimi jak ubóstwo, nierówność i zmiana klimatu.

Ludzie ze wszystkich grup wiekowych popierają demokrację.
- Tylko 20 procent uważa, że kraje autorytarne lepiej zapewniają „to, czego chcą obywatele”.
W skali międzynarodowej 66 procent respondentów uważa, że demokratyczne rządy w większym stopniu przyczyniają się do globalnej współpracy.

Przytłaczająca większość popiera prawa człowieka, a
- średnio 72 procent respondentów nazywa je „siłą działającą na rzecz dobra na świecie”.
- 42% uważa, że Zachód wykorzystuje je jako pretekst do karania krajów rozwijających się.
- 70 procent respondentów na całym świecie obawia się, że w nadchodzącym roku zmiany klimatyczne będą miały negatywny wpływ na ludzi i ich źródła utrzymania.

Kryzys klimatyczny jest najwyższym priorytetem dla obywateli krajów o niskich, średnich i wysokich dochodach.
Zmiany klimatyczne są uważane za główny problem globalny przez 32 procent mieszkańców Indii i Włoch, potem w Niemczech (28 procent), Egipcie i Meksyku (27 procent), Francji i Bangladeszu (25 procent).
- 58 procent respondentów, (dwie trzecie z tych 58% mieszka w Stanach Zjednoczonych i Francji), obawia się, że w ciągu najbliższego roku niepokoje polityczne mogą spowodować wybuch przemocy.

W przeciwieństwie do krajów o niskich dochodach, kraje europejskie przywiązują dużą wagę do kwestii imigracji.

Na pytanie, jakie decydujące wyzwanie stoi przed ich krajem (zmiany klimatyczne, korupcja, kryzys żywnościowy – głód, migracja, niestabilność – konflikt polityczny lub ubóstwo – nierówność),
- 18 procent mieszkańców Niemiec, 17 procent we Francji i 15 procent w Wielkiej Brytanii i Włoch uważa imigrację za najważniejszy problem, przed którym stoi ich kraj.
Choć imigracja nie stanowi największego problemu w żadnym z tych krajów, jej wskaźniki należą do najwyższych ze wszystkich krajów objętych badaniem, ustępując jedynie Turcji (25%).
Mimo to tylko 62 procent włoskich respondentów popiera bezpieczne i legalne szlaki dla uchodźców.

Większość uczestników badania uważa, że rosnące wpływy Chin będą zjawiskiem pozytywnym: (45 procent respondentów twierdzi, że będzie to miało pozytywny wpływ na ich kraj, a 25 procent twierdzi, że będzie to miało wpływ negatywny.

Istnieje wyraźny kontrast pomiędzy entuzjazmem krajów o niskich dochodach, takich jak Pakistan (76 procent), Etiopia (72 procent) i Egipt (71 procent), a przytłaczająco negatywnym nastawieniem demokracji o wysokich dochodach, gdzie jedynie małe mniejszości wykazują pozytywne nastawienie do wzrostu gospodarczego Chin, takich jak Japonia (3 proc.), Niemcy (14 proc.), Ukraina (15 proc.) i Wielka Brytania (16 proc.).
W Stanach Zjednoczonych jedna czwarta Amerykanów zareagowała pozytywnie, a 48 procent uważa, że wpływ Chin będzie negatywny.

Korupcja wydaje się być na całym świecie głównym problemem narodowym – średnio 23 procent uważa, że jest to najważniejszy problem, przed którym stoi ich kraj.
Kraje Afryki i Ameryki Łacińskiej wyraźnie kontrastują z Europą Zachodnią: we Francji i Wielkiej Brytanii korupcja jest postrzegana jako główny problem jedynie przez 7 procent osób, w Niemczech jedynie 6 procent.


8 lat temu
Parę wiadomości dodało mi ciut przyjemności z życia we współczesnym świecie:
- W Wielkiej Brytanii aresztowano 3 członków skrajnie prawicowej organizacji. Będą sądzeni za terroryzm, ponieważ wymiar sprawiedliwości uznał, że przynależność do organizacji skrajnie prawicowych jest równoznaczna z apologią terroryzmu.
-We Włoszech w Parlament uchwalił, że apologia faszyzmu i narodowego socjalizmu jest przestępstwem karanym więzieniem.
Jeśli jeszcze obojętność na działalność skrajnej prawicy zostanie uznana za przestępstwo ucieszę się bardzo.


9 lat temu
Brak dostępnego opisu zdjęcia.


11 lat temu
Rąbnęli mi w Brukseli telefon. Co robić?! Nb. na Dropboxie już się pojawiają nowe, cudze zdjęcia, ale jak dzwonić na mój numer to "jest poza zasięgiem"...

Ciekawe, czy mnie ktoś zrozumie... Gdyby telefon był mój, nie służbowy, w ogóle bym sobie i Wam zgubą (kradzieżą) nie zaprzątał głowy. Jasne, jak każda istota ludzka, jak każdy staruszek, jestem przywiązany do różnych przedmiotów, ale z tym walczę. Ja bym najchętniej się ich pozbył, uniezależnił od przedmiotów, bo one biorą w niewolę twoją duszę, czynią nas gorszymi. Może tkwi we mnie wola posiadania, ale szczątkowa. Nie chcę, żeby po rzeczach mnie sądzono... Czuję obowiązek jak najlepszego dbania o powierzone mi przeczy firmowe, boleję, że nie dopilnowałem, ale mój ból osładza fakt, że ktoś się ucieszył z łupu. Na zdrowie!
(To o słynnym telefonie skradzionym mi w Brukseli)



Komentarze

  1. "Allegro" to świetne rozmowy ze wspaniałymi ludźmi. Przekleństwem są natrętne częste reklamy

    OdpowiedzUsuń
  2. Odnośnie "kontrowersyjnych" tematów ustalam z góry, że nie biorę udziału w rozmowie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga