DRUGI OBIEG
Sobota, 6 września 2025
Trochę inne krajobrazy.
1.
Władimir Putin powiedział, że nie rozmawiał z Donaldem Trumpem o ostatnich
konsultacjach w sprawie Ukrainy w Europie. „Prowadzimy otwarty dialog z
prezydentem Trumpem i uzgodniliśmy, że będziemy dzwonić, kontaktować się ze
sobą i w razie potrzeby dojdziemy do porozumienia. Wie, że jestem otwarty na
takie rozmowy, i wiem, że on również. Jednak nie omówiliśmy jeszcze wyników
konsultacji w Europie” – powiedział Putin, odpowiadając na pytania podczas
sesji plenarnej Forum Ekonomicznego we Władywostoku.
„Wiele europejskich firm opuściło Rosję z powodów politycznych, ponosząc
straty, ale chciałyby wrócić i czekają na złagodzenie obostrzeń” – dodał.
„Osiągnięcie porozumienia w kluczowych kwestiach ze stroną ukraińską będzie
praktycznie niemożliwe” – mówił dalej. „Byłoby to niemożliwe nawet gdyby
istniała wola polityczna”.
„Potencjalne przystąpienie Ukrainy do UE jest jej prawnym prawem, ale
przystąpienie do NATO jest dla Rosji całkowicie nie do przyjęcia” – stwierdził.
„Jesteśmy gotowi na szczyt z Ukrainą.
Niech Zełenski przyjedzie do Moskwy, a zagwarantujemy mu bezpieczeństwo” –
powiedział, powtarzając, że Moskwa „jest najlepszym miejscem” na spotkanie obu
przywódców.
Putin ostrzegł, że wszelkie zachodnie wojska rozmieszczone na Ukrainie będą
„uzasadnionym” celem dla moskiewskiej armii, dzień po tym, jak zachodni
sojusznicy Kijowa zobowiązali się do zapewnienia obecności wojsk w przypadku
zawarcia porozumienia pokojowego.
„Jeśli żołnierze pojawią się tam, zwłaszcza teraz, w czasie walk, zakładamy, że
będą uzasadnionymi celami” – powiedział Putin, dodając, że rozmieszczenie zachodnich
wojsk nie sprzyjałoby długotrwałemu pokojowi.
Zaś Dmitrij Pieskow powiedział: „Europejczycy blokują rozwiązanie konfliktu na
Ukrainie. Nie wnoszą żadnego wkładu. Europa czyni ciągłe próby uczynienia z
Ukrainy centrum wszystkiego, co antyrosyjskie”.
2.
Pocisk leci „w kierunku Kijowa”, ale uderza w wieś Nowosiliwka, tuż za
Czernihowem i co najmniej 70 kilometrów od granicy z Rosją. Iskander zabija
dwóch saperów z Duńskiej Rady ds. Uchodźców, organizacji pozarządowej, która od
2014 roku prowadzi misje humanitarne w Ukrainie. „Z głębokim smutkiem
potwierdzamy, że dwóch ukraińskich kolegów zginęło dzisiaj podczas
rozminowywania. Osiem innych osób zostało rannych”.
Pole jest spalone przez pożar, a na drodze widać rozklekotane pojazdy z konwoju
białych samochodów i furgonetek. Na masce widnieje czerwona nazwa organizacji
pozarządowej. Zaparkowali na polnej drodze, tak wyraźnie widocznej, że trzeba
wielkiej wyobraźni – albo wręcz złej woli – by nazwać to zagrożeniem
militarnym. Cały obszar, na którym działają, jest oznaczony klasycznymi
oznaczeniami rozminowującymi: taśmą, palikami, czerwonymi tablicami
ostrzegawczymi. Rosyjskie Ministerstwo Obrony nie zaprzecza jednak atakowi ani
nie przypisuje go operacji pod fałszywą flagą. Przyznaje się do
odpowiedzialności: „Rozpoznanie lotnicze wykryło przygotowania do wystrzelenia
dronów szturmowych dalekiego zasięgu w rosyjską przestrzeń powietrzną z polnego
pasa startowego. Załoga Iskandera Otrk przeprowadziła precyzyjny atak na
pojazdy transportowe za pomocą wyrzutni wrogich dronów, udaremniając atak”.
„Usłyszałem bardzo głośną eksplozję” – mówi mieszkaniec Oleg Szokur – „i
odkryłem, że saperzy pracują. Wcześniej nad głowami przelatywał dron
zwiadowczy: najwyraźniej wszystko widział i skierował ogień na grupę”. To sami
Rosjanie udostępnili na Telegramie nagranie z drona, na którym widać celownik
kamery, gdy biały konwój zatrzymuje się na polnej drodze, aż z Iskandera unosi
się chmura ognia i dymu. Wiaczesław Czaus, gubernator Czernihowa, natychmiast
nazwał to „kolejnym aktem bezsensownego terroru przeciwko tym, którzy pomagają
przezwyciężyć skutki wojny”. Nowosiliwka to ostatnie miasto przed Czerniowem
zajęte przez Rosjan w lutym 2022 roku, na obrzeżach tego miasta. Miny stanowią
tam stałe zagrożenie dla rolników i każdego, kto schodzi z drogi, w tym dzieci
i psów.
Duńska Rada ds. Uchodźców to jedna z największych humanitarnych organizacji
pozarządowych w Europie, udzielająca pomocy osobom wewnętrznie przesiedlonym i
zajmująca się rozminowywaniem. Prowadzi misje humanitarne w 40 krajach,
zatrudniając 9000 pracowników, a w 2014 roku rozpoczęła działalność w obwodach
donieckim i ługańskim w Ukrainie. Od czasu inwazji rozminowała już ponad 30
hektarów w obwodach kijowskim, czernihowskim, mikołajowskim i charkowskim. Atak
„dowodzi okrucieństwa Rosji” – powiedziała premier Danii Mette Frederiksen – „a
jeśli był to celowy czyn, to jest to jeszcze poważniejsze”.
W czerwcu prezydent Zełenski ogłosił, że Dania zostanie pierwszym partnerem w
zakresie wspólnej produkcji dronów i pocisków dalekiego zasięgu poza Ukrainą.
Atak nastąpił dokładnie w dniu, w którym Dania potwierdziła współpracę: od
grudnia Fire Point zbuduje fabrykę w pobliżu bazy lotniczej Skrydstrup w
Jutlandii, która będzie produkować paliwo do ukraińskich pocisków dalekiego
zasięgu Flamingo. Będzie to pierwszy ukraiński zakład produkcji broni na
terytorium NATO.
Rakieta zabiła saperów w momencie, gdy Chętni prezentowali w Paryżu swój plan
bezpieczeństwa w Kijowie. Niezależnie od tego, czy był to błąd, czy celowe
działanie, Moskwa wysyła sygnał, że jakiekolwiek zaangażowanie w terenie na
Ukrainie nie będzie tolerowane. (la Repubblica)
https://wyborcza.pl/7,177730,32229122,nasza-polska-glupota-bartosz-t-wielinski-dla-klubu-wyborczej.html#s=S.TD-K.C-B.5-L.1.duzy
… „trwała rozkręcona przez PiS
wraz z Kościołem awantura w sprawie edukacji zdrowotnej w szkołach i namolne
zachęcanie rodziców, by wypisywali dzieci z tych zajęć. I trudno się potem
dziwić, że 64 proc. Polaków uważa, iż nauka nie jest im potrzebna w codziennym
życiu (badanie Eurobarometru).
Dziennikarka TVP Info, obnażając w programie na żywo indolencję polityków,
udowodniła, że przedmiot o nazwie edukacja zdrowotna jest niezbędny. Trzech
posłów – z różnych partii – nie potrafiło podać różnicy między owulacją a
okresem, nie potrafiło nawet wyjaśnić, co kryje się pod tymi pojęciami.
Przyłapani na błędzie nie czuli wstydu ani – wydawałoby się na ich stanowiskach
naturalnej – potrzeby rehabilitacji.
A w tym czasie na konserwatywnym Podhalu są szkoły, gdzie edukacji zdrowotnej
nie będzie, bo swoje dzieci wypisali wszyscy rodzice.
Politycy PiS spinują wielki triumf, bo porażka programu byłaby porażką ministry
edukacji Barbary Nowackiej, a to z kolei przełożyłoby się na porażkę rządu.
Chyba błędem było – by nie drażnić Kościoła i konserwatystów – wprowadzenie
dobrowolności. Wszak Przemysław Czarnek, pisowski destruktor edukacji, nie
pytał rodziców, czy chcą, by ich dzieci były faszerowane nacjonalistyczną
propagandą na lekcjach HiT, tylko wprowadził ten przedmiot na rympał.
Dlaczego szkoła nie ma być miejscem, gdzie młodym ludziom przekazuje się wiedzę
o dojrzewaniu, zapobieganiu chorobom wenerycznym czy nadużyciach seksualnych?
Jest jasne, że jeśli szkoła zawiedzie, wiedzy nie uzupełnią w kościele, tylko w
internecie. Poważnie, chcecie, by to influencerzy albo gorzej, gwiazdy z
Pornhuba wychowywały wasze dzieci?
Trwająca awantura o edukację zdrowotną to coś więcej niż trwający od zarania
III RP spór (bynajmniej nie zero-jedynkowy) o wpływ Kościoła na życie polskiego
społeczeństwa. Kościół się w ciągu trzydziestu lat zmienił (niestety na
gorsze), a problemem nie jest przyjmowanie – lub nie – pewnych wartości, lecz
stosunek do nauki.
Z badań Eurobarometru wyłania się smutny obraz. Jedna trzecia Polaków dalej
uważa, że ludzie żyli razem z dinozaurami. Ponad 40 proc. nie uznaje teorii
ewolucji, połowa, że laser działa poprzez skupienie fal dźwiękowych. Również
połowa twierdzi, że zmiany klimatyczne nie są efektem działań człowieka, a
hodowane w rządowych laboratoriach wirusy są zrzucane z samolotów, by w ten
sposób kontrolować naszą wolność. To są jedne z najgorszych wyników w Unii
Europejskiej.
Czy kogoś więc dziwi, że opowieści polityków PiS o szkodliwości elektrowni
wiatrowych trafiają na podatny grunt? Że taki opór budziły w Polsce szczepienia
na koronawirusa? Kogoś jeszcze dziwi, że tak łatwo było rozpętać awanturę o
zajęcia w szkole, na których przedstawia się dzieciom stan badań naukowych”? …
https://kielce.wyborcza.pl/kielce/7,47262,32218264,ksiadz-stanislaw-ma-problemy-niemozliwe-przeciez-wciaz-odprawial.html?_gl=1*vzp3xl*_gcl_au*MTU4ODAyNjE2OS4xNzU2MjQzNzYx*_ga*MTgwOTU0OTU1MS4xNzQwNjM2Njg3*_ga_6R71ZMJ3KN*czE3NTcwODA1NzIkbzU2MCRnMCR0MTc1NzA4MDU3MiRqNjAkbDAkaDA.#s=S.MT-K.C-B.2-L.1.duzy
… „Nieskazitelne życie księdza Stanisława K., proboszcza kieleckiej parafii
Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny, kończy się 9 marca 2023 roku.
Tego dnia policjanci zatrzymują go na plebanii. Na zarekwirowanych dyskach
znajdują setki plików z pornografią dziecięcą. … Przyciągający swoim
kapłaństwem. Sympatyczny i dla wikarych, i dla parafian. Lubili go w kurii,
zarówno za biskupa Kazimierza Ryczana, jak i za Jana Piotrowskiego. A to nie
takie łatwe, potrzeba dużych umiejętności, aby po zmianie systemu dalej dobrze
lawirować. …
ksiądz Stanisław K. posiadał, w celu rozpowszechniania oraz rozpowszechniał za
pomocą sieci teleinformatycznej treści pornograficzne w postaci 12 plików wideo
z udziałem małoletnich "obrazujących wykonywanie innych czynności
seksualnych", a do tego na dwóch dyskach pamięci posiadał kolejne takie
treści - w sumie 316 plików zdjęciowych oraz 29 wideo "obrazujących
obcowanie płciowe z małoletnimi".
Proboszcz dostaje tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze - 20 tysięcy złotych
poręczenia majątkowego, zakaz opuszczania kraju, zatrzymany paszport i dozór
policji. Grozi mu do 15 lat więzienia. … na księdza zostały nałożone właściwe
na ten moment środki zapobiegawcze, m.in. zakaz jakichkolwiek działań
duszpasterskich, które dotyczą osób małoletnich w tym zakaz podejmowania
nauczania religii w szkołach publicznych i niepublicznych, zakaz formacji
dziecięcych i młodzieżowych grup parafialnych, przygotowania dzieci do I
Komunii św., a młodzieży do sakramentu bierzmowania". … ksiądz po zatrzymaniu od razu zostaje
wysłany przez kurię na Wyspę - to ośrodek rekolekcyjny na Ponidziu.
Jednocześnie w innych miejscach odprawia msze, udziela sakramentów, chodzi do
domów po kolędzie. Bo tego biskup mu nie zakazał”. …
https://czestochowa.wyborcza.pl/czestochowa/7,48725,32228116,podczas-mszy-upamietniajacej-zbrodnie-hitlerowska-abp-depo-grzmial.html?_gl=1*1cpini6*_gcl_au*MTU4ODAyNjE2OS4xNzU2MjQzNzYx*_ga*MTgwOTU0OTU1MS4xNzQwNjM2Njg3*_ga_6R71ZMJ3KN*czE3NTcwODA1NzIkbzU2MCRnMSR0MTc1NzA4MTUzNiRqNjAkbDAkaDA.#s=S.TD-K.C-B.13-L.1.duzy
„Czuję zażenowanie po uroczystościach upamiętniających "Krwawy
poniedziałek". Dotyczy ono kazania arcybiskupa Depo, który wykorzystał
ambonę do uprawiania politycznej jazdy - mówi wiceprezydent Częstochowy Łukasz
Pabiś.
"Krwawy poniedziałek" - tak do historii przeszedł 4 września 1939 r.
Dzień po wkroczeniu Niemców do Częstochowy na placu przed katedrą, obok
kościoła św. Zygmunta i na sąsiedniej ul. Strażackiej żołnierze Wehrmachtu
zabili kilkaset osób. Dokładnej liczby nie udało się nigdy ustalić, ale szacuje
się, że zginęło wtedy od 240 do 500 osób. …
Zażenowanie to dotyczy kazania arcybiskupa Depo, który wykorzystał ambonę do
politycznej jazdy dotyczącej nowego przedmiotu: edukacji zdrowotnej" -
napisał Łukasz Pabiś na facebookowym profilu wiceprezydenta Częstochowy. Pabiś
odpowiedzialny jest m.in. za edukację w mieście.
- W czasie, kiedy podczas uroczystej mszy świętej modlić powinniśmy się za
ofiary września 1939 roku, usłyszeliśmy, że chcemy seksualizować dzieci. W mszy
uczestniczyli dyrektorzy szkół, nauczyciele, a przede wszystkim młodzież
szkolna! Do tego, że kościelną ambonę wykorzystuje się do uprawiania polityki,
chyba już zdążyliśmy się przyzwyczaić. W mojej ocenie przekroczono jednak
dzisiaj kolejną granicę. Nie ten czas, nie to miejsce - mówi
"Wyborczej" wiceprezydent Łukasz Pabiś.
Abp Depo mówił w homilii o "już nie o projektach, ale programach nauczania
dzieci od przedszkola i we wszelkiego rodzajach szkół brutalnej edukacji
seksualnej".
- A czyni się to na wzór szkół szwedzkich, w których według danych
statystycznych jest najwyższy w świecie odsetek samobójstw" - straszył
metropolita.
Dalej mówił o "zaliczaniu sfery seksualnej do produktu przyjemnościowego,
przeżyciowego oderwanego od odpowiedzialności". Spuentował: „- Jeśli byśmy
poszli tą drogą, to sami skazujemy się na samozagładę”. ….
https://zakopane.wyborcza.pl/zakopane/7,179294,32226559,gorale-z-czarnego-dunajca-masowo-wypisuja-dzieci-z-edukacji.html?_gl=1*1hn42t6*_gcl_au*MTU4ODAyNjE2OS4xNzU2MjQzNzYx*_ga*MTgwOTU0OTU1MS4xNzQwNjM2Njg3*_ga_6R71ZMJ3KN*czE3NTcwODA1NzIkbzU2MCRnMSR0MTc1NzA4MTgzMyRqNjAkbDAkaDA.#do_w=461&do_v=1459&do_st=RS&do_sid=2125&do_a=2125&do_upid=1459_ti&do_utid=32226559&do_uvid=1757011366027&s=S.PW-K.C-B.3-L.2.zw
… „Odrowąż. Niewielka, spokojna wieś na Podhalu. Zamieszkała przez niespełna
tysiąc osób miejscowość niewiele wspólnego ma z turystyką. Miejscowi górale
zajmują się głównie rolnictwem i hodowlą, inni dojeżdżają do pracy w pobliskim
Czarnym Dunajcu. We wsi działa Szkoła Podstawowa im. Św. Jana Kantego, do
której uczęszcza około stu uczniów. I jak się okazuje – żadne z nich nie będzie
uczestniczyć w nowym, nieobowiązkowym przedmiocie: edukacji zdrowotnej. …
Dlaczego rodzice rezygnują z edukacji zdrowotnej? Zapytaliśmy kilkunastu
mieszkańców gminy Czarny Dunajec. … Najczęściej w rozmowach powtarzał się
argument ideologiczny: – Nie przeszkadzałaby mi taka edukacja, gdyby skupiała
się tylko na biologii. Problem w tym, że idzie to w stronę promowania pewnych ideologii.
Nie chcę, żeby mój syn słuchał o tym, że to normalne, jeśli chłopak z
chłopakiem uprawiają seks. Niech uczą o podstawach płci, o tym, jak działa
organizm, a nie o takich sprawach – mówi nam P., rodzic jednego z uczniów w
Pieniążkowicach”. …
https://wyborcza.pl/7,75398,32228641,przewodniczaca-panstwowej-komisji-ds-pedofilii-karolina-bucko.html#s=S.TD-K.C-B.6-L.1.duzy
… „przewodnicząca Państwowej Komisji ds. Pedofilii Karolina Bućko złożyła w
piątek rezygnację ze swojej funkcji. … Państwowa Komisja ds. Pedofilii została
powołana przez Sejm 24 lipca 2020 r. Przyjmuje zgłoszenia od listopada 2020 r.
Do jej zadań należy m.in. badanie spraw, które uległy przedawnieniu, i
wpisywanie pedofilów do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Na
końcu marca 2023 r. rezygnację z funkcji przewodniczącego Państwowej Komisji
ds. Pedofilii złożył prof. Błażej Kmieciak. … Adwokat Karolina Bućko pełniła
funkcję przewodniczącej Państwowej Komisji ds. Pedofilii od grudnia 2023 r. Jej
kandydaturę zgłosili posłowie KO, Lewicy i Trzeciej Drogi.
No i teraz wszyscy jesteśmy wspólnikami w przestępstwach tego
pomarańczowego debila. I tego polskiego dupka, który przed nim bije czołem.
Tesla oferuje Muskowi bezprecedensowy pakiet wynagrodzeń o wartości 1
biliona dolarów
https://www.bloomberg.com/news/articles/2025-09-05/tsla-tesla-offers-unprecedented-1-trillion-pay-package-to-elon-musk?srnd=homepage-europe
… „Ta zachęta jest bezprecedensowa w świecie amerykańskiego biznesu, a tym
samym w historii ludzkości. Sąd w Delaware wydał już orzeczenie w sprawie
wynagrodzenia Muska, blokując ogromną premię w wysokości 56 miliardów dolarów.
Teraz producent samochodów przygotował kolejny, ogromny pakiet wynagrodzeń, aby
zapewnić, że jego założyciel nie straci entuzjazmu dla pojazdów elektrycznych
Austina i nie przeniesie swoich pomysłów i działań gdzie indziej. Raport
finansowy został opublikowany 5 września i zostanie przedstawiony
akcjonariuszom przed walnym zgromadzeniem 6 listopada. Oczywiście, cele Tesli
dotyczące odblokowania wynagrodzeń nie są łatwe do osiągnięcia. …
Firma, obecnie warta około tej kwoty, jak donosi Bloomberg, będzie musiała
dynamicznie się rozwijać w ciągu najbliższych dziesięciu lat, aby zapewnić
menedżerowi wynagrodzenie, osiągając kapitalizację rynkową na poziomie co
najmniej 8,5 biliona dolarów. … Prezes zarządu Tesli, Robyn Denholm,
potwierdził w rozmowie z Andrew Rossem Sorkinem z CNBC, że plan został
opracowany, aby „utrzymywać motywację dyrektora generalnego i jego koncentrację
na osiąganiu celów firmy”: „Jeśli będzie dobrze wykonywał swoją pracę, jeśli
osiągnie niezwykle ambitne cele zawarte w planie, otrzyma udziały: 1 % za każde
pół biliona dolarów kapitalizacji rynkowej, plus wszelkie niezbędne kamienie
milowe operacyjne” – ujawnił Denholm”. …
https://wyborcza.pl/7,75398,32227243,nowy-sondaz-cbos-rzad-tuska-ma-slabe-noty-a-sam-premier-jeszcze.html#s=S.TD-K.C-B.7-L.2.duzy
… „w marcu, na początku kampanii prezydenckiej, rząd miał 38 proc.
przeciwników i 36 proc. zwolenników. Teraz różnica między złymi a dobrymi
notami to aż 16 punktów procentowych. …
W lipcu, miesiąc po przegranych przez Rafała Trzaskowskiego wyborach,
rząd Tuska miał aż 48 proc. przeciwników, to rekord od powstania rządu w
grudniu 2023 r. Teraz jest ciut mniej, 46 proc. Ale czy trend wyhamował, będzie
wiadomo dopiero po kolejnym badaniu.
Od marca ubyło zwolenników: z 36 do 30 proc. …
A jak wyglądają noty samego premiera? Są gorsze niż jego rządu. Bo aż 58 proc.
nie jest zadowolonych z premiera (spadek o 1 pkt proc.), a 32 proc. (wzrost o 1
pkt proc.) akceptuje, że to Tusk stoi na czele rządu.
Badanie pokazało jednocześnie wzrost pozytywnych ocen działań rządu w sferze
gospodarczej (36 proc., wzrost o 3 pkt proc.) przy jednoczesnym spadku odsetka
tych, których zdaniem polityka rządu nie stwarza szans poprawy sytuacji
gospodarczej (50 proc., spadek o 5 pkt proc.)”.
https://tvn24.pl/polska/nowy-sondaz-tylko-cztery-partie-z-szansa-na-sejm-st8632807
IBRIS dla „Rzeczpospolitej”:
Opinia24:
https://tvn24.pl/polska/polska-nowy-sondaz-partyjny-opinia-24-st8633441
Badania pokazują, że „hełm” ultradźwiękowy może w sposób nieinwazyjny leczyć
chorobę Parkinsona
Urządzenie może zastąpić głęboką stymulację mózgu i pomóc w leczeniu zespołu
Tourette'a, choroby Alzheimera i depresji
https://www.theguardian.com/science/2025/sep/05/ultrasound-helmet-could-offer-non-invasive-treatment-for-parkinsons-study-shows
Badania wykazały, że „hełm” ultradźwiękowy może potencjalnie otwierać nowe
możliwości leczenia schorzeń neurologicznych bez konieczności przeprowadzania
operacji lub innych inwazyjnych procedur.
Urządzenie może oddziaływać na obszary mózgu 1000 razy mniejsze niż
ultradźwięki i może zastąpić istniejące metody, takie jak głęboka stymulacja
mózgu (DBS), w leczeniu choroby Parkinsona. Ma również potencjał w leczeniu
takich schorzeń jak depresja, zespół Tourette'a, przewlekły ból, choroba
Alzheimera i uzależnienia.
W przeciwieństwie do DBS, która wymaga bardzo inwazyjnego zabiegu, podczas
którego elektrody wszczepia się głęboko do mózgu, aby wysyłać impulsy
elektryczne, ultradźwięki wysyłają do mózgu impulsy mechaniczne.
Ale aż do tej pory nikomu nie udało się stworzyć podejścia, które umożliwiałoby
ich dostarczenie z wystarczającą precyzją, by wywrzeć znaczący wpływ.
Badanie opublikowane w czasopiśmie Nature Communications przedstawia przełomowy
system, który może docierać do obszarów mózgu 30 razy mniejszych niż poprzednie
urządzenia do głębokiego badania mózgu.
„To hełm z 256 źródłami, który mieści się w skanerze MRI” – powiedziała autorka
i uczestniczka Ioana Grigoras z Uniwersytetu Oksfordzkiego. „Na początku
założenie go na głowę jest grube i klaustrofobiczne, ale potem można się
przyzwyczaić”.
Obecnie stosowane metody DBS u pacjentów z chorobą Parkinsona polegają na
przykręcaniu do głowy pacjentów twardych metalowych ramek.
Aby przetestować system, naukowcy zastosowali go na siedmiu ochotnikach,
kierując fale ultradźwiękowe na maleńki obszar wielkości ziarenka ryżu w jądrze
kolankowatym bocznym (LGN), stanowiącym kluczowy szlak przesyłania informacji
wzrokowych z oczu do mózgu.
„Fale dotarły do celu z niezwykłą dokładnością” – powiedziała starsza autorka,
prof. Charlotte Stagg z Uniwersytetu Oksfordzkiego. „Już samo to było niezwykłe
i nikt wcześniej tego nie dokonał”.
Dalsze eksperymenty wykazały, że modulacja LGN wywołała trwałe efekty w korze
wzrokowej, zmniejszając jej aktywność. „Odpowiednikiem u pacjentów z chorobą
Parkinsona byłoby skupienie się na obszarze kontrolującym ruch i obserwacja
zaniku drżenia” – dodała.
Niezależna ekspertka i profesor neurobiologii, Elsa Fouragnan z Uniwersytetu w
Plymouth, stwierdziła, że ten dowód koncepcji „stanowi fundamentalny kamień
milowy w neurobiologii, otwierający drogę do klinicznego zastosowania”.
Nazywając to niezwykłym osiągnięciem, złożyła „serdeczne gratulacje autorom”.
Prace trwały ponad dekadę, a interdyscyplinarne zespoły z University College
London (UCL) i Uniwersytetu Oksfordzkiego współpracowały nad stworzeniem hełmu
i jego integracją ze skanerem MRI.
Stagg powiedział: „Kiedy zaczynaliśmy projekt, byłam w ciąży z córką. Teraz ma
12 lat. Mam nadzieję, że zobaczymy pierwsze zastosowania kliniczne, zanim
pójdzie na uniwersytet”.
Zespół jest już w trakcie testowania systemu na obszarach mózgu powiązanych z
chorobą Parkinsona, schizofrenią, powrotem do zdrowia po udarze, bólem,
depresją i innymi schorzeniami.
Sam hełm jest jedyny w swoim rodzaju. Główny zespół, który go zbudował,
naukowcy z UCL Elly Martin i Brad Treeby, podkreślają wagę współpracy z
pacjentami, aby zaprojektować go tak, aby był wygodniejszy i odpowiedni w wielu
schorzeniach.
„Stworzyłem firmę, która skupia się konkretnie na budowie hełmu” – powiedział
Treeby. Obecnie do nawigacji potrzebny jest rezonans magnetyczny, ale dzięki
sztucznej inteligencji można go zaprogramować tak, aby działał samodzielnie,
umożliwiając pacjentom korzystanie z niego w domu.
Martin mówi, że potrzebne są dalsze badania, „ale naszym długoterminowym celem
jest udoskonalenie systemu i stworzenie praktycznego narzędzia klinicznego,
które w przyszłości mogłoby stanowić uzupełnienie, a nawet zastąpić inwazyjne
implanty mózgowe”.
Nowy lek okrzyknięty „przełomem” w walce z uporczywie wysokim ciśnieniem
krwi
Badania nad baxdrostatem przyniosły „ekscytujące” wyniki u osób, u których
nadciśnienie tętnicze okazało się trudne do kontrolowania
https://www.theguardian.com/society/2025/aug/30/drug-baxdrostat-gamechanger-high-blood-pressure-hypertension?CMP=share_btn_url
Lekarze chwalą nową pigułkę dla pacjentów z nadciśnieniem opornym na obecnie
stosowane leki, nazywając ją „przełomem” i „triumfem nauki”.
Na całym świecie ponad 1,3 miliarda ludzi cierpi na nadciśnienie. U połowy z
nich nadciśnienie jest niekontrolowane lub oporne na dostępne metody leczenia.
Osoby te są znacznie bardziej narażone na zawał serca, udar mózgu, choroby
nerek i przedwczesną śmierć.
Badania wykazały, że nowy, przełomowy lek – baxdrostat – znacząco obniża
ciśnienie krwi u osób, u których jego poziom pozostaje niebezpiecznie wysoki,
pomimo przyjmowania kilku leków.
Wyniki badania BaxHTN, w którym wzięło udział 796 pacjentów z 214 klinik na
całym świecie, wykazały, że po 12 tygodniach u pacjentów przyjmujących
baxdrostat zaobserwowano spadek ciśnienia krwi o około 9-10 mmHg (milimetrów
słupa rtęci, jednostki miary ciśnienia krwi) większy niż w przypadku placebo –
jest to redukcja na tyle duża, że pozwala ograniczyć ryzyko sercowo-naczyniowe.
U czterech na 10 pacjentów przyjmujących lek – 1 mg (39,4%) lub 2 mg (40%) raz
dziennie w postaci tabletek – osiągnięto prawidłowy poziom ciśnienia krwi,
podczas gdy w przypadku placebo odsetek ten wyniósł mniej niż dwóch na 10
(18,7%).
Szczegóły przełomu w leczeniu uporczywie wysokiego ciśnienia krwi zostały
ujawnione na kongresie Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego w Madrycie,
największej na świecie konferencji kardiologicznej. Wyniki badania,
sponsorowanego przez firmę AstraZeneca, zostały jednocześnie opublikowane w
czasopiśmie New England Journal of Medicine.
Główny badacz, prof. Bryan Williams, kierownik wydziału medycyny na UCL,
powiedział: „Nigdy nie widziałem tak dużego obniżenia ciśnienia krwi po podaniu
leku. Osiągnięcie prawie 10 mmHg obniżenia skurczowego ciśnienia krwi dzięki
baxdrostatowi w badaniu fazy 3 BaxHTN jest ekscytujące, ponieważ ten poziom
redukcji wiąże się ze znacznie niższym ryzykiem zawału serca, udaru mózgu,
niewydolności serca i chorób nerek”.
„Myślę, że to może być przełom w naszym podejściu do trudnego do kontrolowania
lub trudnego do kontrolowania ciśnienia krwi. Wyniki sugerują, że ten lek może
pomóc nawet pół miliarda ludzi na całym świecie”.
Osiągnięcie przełomu zajęło dziesiątki lat badań.
Na ciśnienie krwi silnie wpływa hormon aldosteron, który pomaga nerkom
regulować gospodarkę wodno-solną. Niektórzy ludzie produkują go w nadmiarze, co
powoduje, że organizm zatrzymuje sól i wodę. To zaburzenie regulacji
aldosteronu powoduje wzrost ciśnienia krwi i utrudnia jego kontrolowanie.
Zwalczanie zaburzeń regulacji aldosteronu było kluczowym celem badań naukowych
od wielu lat, ale do tej pory nie udało się go osiągnąć. Bakdrostat działa
poprzez blokowanie produkcji aldosteronu, bezpośrednio oddziałując na ten
czynnik wysokiego ciśnienia krwi.
„Opracowanie tego leku jest prawdziwym triumfem odkrycia naukowego” –
powiedział Williams reporterom na konferencji w Madrycie.
„Aldosteron jest dobrze znanym czynnikiem powodującym nadciśnienie, ale od
dziesięcioleci naukowcy zmagają się z precyzyjnym blokowaniem jego produkcji.
Baxdrostat jest jedną z pierwszych terapii, która działa selektywnie, wykazując
znaczące obniżenie ciśnienia krwi w przypadku niekontrolowanego lub opornego
nadciśnienia”.
Historycznie rzecz biorąc, w zamożniejszych krajach zachodnich notowano
znacznie wyższy poziom nadciśnienia tętniczego. Jednak, głównie dzięki zmianie
diety, liczba osób z nadciśnieniem tętniczym jest obecnie znacznie wyższa w
krajach wschodnich i o niższych dochodach. Ponad połowa osób dotkniętych tą
chorobą mieszka w Azji, w tym 226 milionów w Chinach i 199 milionów w Indiach.
Profesor Paul Leeson, kardiolog i profesor medycyny sercowo-naczyniowej na
Uniwersytecie Oksfordzkim, który nie brał udziału w badaniu, powiedział, że
tabletka może stać się „cennym dodatkowym sposobem leczenia” wysokiego
ciśnienia krwi.
„Przez wiele lat dysponowaliśmy lekami, które były w stanie zablokować
działanie aldosteronu, ale w rzeczywistości nie obniżały jego poziomu, więc
pacjenci nadal mogli doświadczać działań niepożądanych tej substancji.
„Baxdrostat … to jedna z wersji nowej serii leków, które działają inaczej i
bezpośrednio obniżają poziom aldosteronu.
„Co ważne, badanie przeprowadzono w kilku krajach i objęło ono mężczyzn i
kobiety, a także pacjentów o różnym pochodzeniu etnicznym. Dzięki temu wyniki
są istotne dla szerokiego spektrum pacjentów, których leczymy z powodu
problemów z ciśnieniem krwi”.
Odrębną informację przekazano lekarzom w Madrycie, że szczepionka obniżająca
poziom cholesterolu podawana dwa razy do roku może zrewolucjonizować opiekę
kardiologiczną.
Nowe dane z badań zaprezentowane na konferencji sugerują, że lek Leqvio, znany
również jako inclisiran i produkowany przez firmę Novartis, pomagał pacjentom
osiągnąć docelowe stężenie cholesterolu szybciej niż inne terapie. Pacjenci
odczuwali również mniejszy ból mięśni, będący częstym skutkiem ubocznym statyn,
leków obniżających poziom cholesterolu.
Szklarnia w kształcie placu św. Piotra: Papież inauguruje wioskę Laudato si'
w Castel Gandolfo.
https://www.repubblica.it/cronaca/2025/09/05/news/borgo_laudato_si__castel_gandolfo_papa-424827920/?ref=-BH-I0-P-S3-T1
Początkowo otoczone tajemnicą i wątpliwościami, od dawna zapowiadane,
miasteczko Laudato si' w Castel Gandolfo w końcu otwiera swoje podwoje: sam
Papież dokonał jego otwarcia w willach papieskich położonych na stożku jeziora
opodal Albao.
Przed Liturgią Słowa Bożego z obrzędem błogosławieństwa, papież odbył
symboliczną wizytę w wiosce, którą zna już z pobytu tu przez część lata. Oprócz
pracowników i współpracowników powstającej organizacji, obecni będą
przedstawiciele Kurii Rzymskiej i instytucji, a także Andrea Bocelli, który
wystąpi z synem Matteo.
Wśród obecnych będzie również Pio Eugenio Zevini, urodzony 80 lat temu w łóżku
należącym do Piusa XII, prawdziwe nazwisko Eugenio Pacelli, gdy wille papieskie
otworzyły swe bramy dla miejscowej ludności - w tym kilku ciężarnych kobiet -
szukających schronienia podczas II wojny światowej przed nalotami nazistowskimi
i amerykańskimi, z których jeden ostatecznie uderzył w eksterytorialną strefę
Watykanu, powodując śmierć ponad pięciuset uchodźców.
Centralnym punktem wioski jest duża szklarnia w kształcie placu Świętego
Piotra, „wielofunkcyjne sanktuarium”, które będzie domem dla lokalnych gatunków
i roślin o silnej symbolice religijnej i pokaże „współistnienie nawet bardzo
różnych gatunków”.
Papież Franciszek unikał Castel Gandolfo, woląc spędzać wakacje w domu w
Watykanie, ale na początku swojego pontyfikatu, chciał w jakiś sposób
zrekompensować straty lokalnej gospodarki, która odnotowała gwałtowny spadek
liczby pielgrzymów i turystów, przekształcając Pałac Apostolski w muzeum i
tworząc inicjatywę inspirowaną jego encykliką ekologiczną „Laudato Si’”.
Leon XIV postanowił teraz wrócić do Castel Gandolfo na letnie wakacje, ale nie
zmienił planów Bergoglio: zamieszkał w Villi Barberini, pozostawiając Pałac
Apostolski jako muzeum, i wziął sobie do serca los wioski Laudato Si’, a
szerzej – zaangażowanie w podnoszenie świadomości na temat zmian klimatu. Latem
tego roku odprawił mszę świętą tutaj, w Castel Gandolfo, w intencji „troski o
nasz wspólny dom”. Teraz oficjalnie zainaugurował Borgo Laudato si'.
Początkowo projekt był jeszcze bardziej ambitny, ale w miarę postępu prac
wprowadzano zmiany i poprawki. Ośrodkowi szkolenia zaawansowanego przewodniczy
obecnie kardynał Fabio Baggio, wspierany przez ojca Manuela Dorantesa, obaj
bardzo blisko związani z papieżem urodzonym w Chicago.
Zakończenie całości prac planowane jest nie wcześniej niż na początku 2026
roku. Jeśli chodzi o finansowanie, Watykan zapewnia nas, że projekt został
ukończony bez uszczerbku dla watykańskiej kasy, dzięki prywatnym darowiznom.
Obok szklarni powstają sale lekcyjne i strefa gastronomiczna – z miejscem dla
400 osób – dla pielgrzymów, gości, studentów, uczestników kursów i pracowników.
Teren będzie otwarty dla turystów – którzy od dawna odwiedzają ten obszar –
studentów i kadry kierowniczej uczestniczącej w letnich szkołach poświęconych
tematyce encykliki Laudato si'. Wreszcie, odbędą się kursy ogrodnicze i
cateringowe dla osób „wrażliwych” – migrantów i uchodźców, kobiet uratowanych z
handlu ludźmi, osób niepełnosprawnych i byłych więźniów – którzy w ten sposób
zostaną przygotowani do pracy.
Kursy są organizowane przez Centrum Szkolnictwa Wyższego Laudato si'. Watykan
spodziewa się 250 000 odwiedzających rocznie. Wstęp będzie płatny, ale osoby
znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej będą mogły wejść bezpłatnie.
Zwiedzający będą mieli również dostęp do sklepu, w którym będą mogli kupić
lokalne produkty.
Sklep, otwarty lata temu, został zamknięty z powodu nieprzestrzegania przepisów
higieny, ale które Borgo Laudato si' już przezwyciężyło. Dzięki temu będzie
można kupić wszystko, od serów po lody wytwarzane metodami rzemieślniczymi, a
pewnego dnia również wino produkowane w ekskluzywnych winnicach willi
papieskich”.
Uwaga! Odczytywanie liczników grozi śmiercią lub kalectwem!
Dzień dobry?
OdpowiedzUsuńTo co naukowcy tworzą wyprzedza umysły nawet oświeconych szaraków
OdpowiedzUsuń