DRUGI OBIEG
Czwartek, 4 grudnia 2025


1.

NATO „gotowe zrobić wszystko, co konieczne”, aby chronić Europę, podczas gdy Rosja zaprzecza odrzuceniu planu pokojowego dla Ukrainy
Odpowiedź Marka Rutte’a nadeszła po komentarzu Władimira Putina, że Rosja jest „gotowa” na wojnę z Europą
https://www.theguardian.com/world/live/2025/dec/03/nato-vladimir-putin-russia-rejects-ukraine-peace-deal-volodymyr-zelenskyy-europe-live-latest-news-updates

Rutte odpowiada na jastrzębie komentarze Putina
Kończąc swoje oświadczenie wstępne, Rutte przesyła odpowiedź NATO na jastrzębie komentarze Władimira Putina, że Rosja nie chce tego, ale jest „gotowa do wojny” z Europą.
Mówi Rutte:
„NATO jest sojuszem obronnym. Pozostaniemy sojuszem obronnym, ale nie dajcie się zwieść, jesteśmy gotowi i chętni zrobić wszystko, co konieczne, aby chronić miliard naszych ludzi i zabezpieczyć nasze terytorium”.

To jest Europa
Rosja wykorzystuje podziały Zachodu w sprawie Ukrainy za pomocą rakiet i dyplomacji

Ukraina
Komisja Europejska planuje „pożyczkę reparacyjną” dla Ukrainy, wykorzystując zamrożone aktywa rosyjskie
Komisja Europejska zaproponowała przyznanie Ukrainie 90 mld euro finansowania w ciągu dwóch lat, co, jak twierdzi, pokryje dwie trzecie potrzeb finansowych Kijowa w latach 2026–2027 i umożliwi mu udział w rozmowach pokojowych „z pozycji siły”.
Istnieją dwie możliwości zdobycia pieniędzy.
Mogłaby to być „pożyczka reparacyjna” oparta na zamrożonych w bloku rosyjskich aktywach. Jest to opcja preferowana przez Komisję, ale zdecydowanie sprzeciwiająca się jej Belgia, która jest właścicielem większości aktywów.
Alternatywnie, w ramach ustępstwa na rzecz Belgii, Komisja zaproponowała również wspólne zaciąganie pożyczek przez UE: gromadzenie środków na międzynarodowych rynkach kapitałowych, zabezpieczonych długoterminowym budżetem bloku.


2.
Jeśli chcesz wiedzieć, jakich obszarów Rosja żąda jako ceny za pokój na Ukrainie, to popatrz na tę grafikę z Guardiana – wyjaśnienie wizualne:
https://www.theguardian.com/world/ng-interactive/2025/dec/03/which-areas-is-russia-demanding-as-its-price-for-peace-in-ukraine-visual-explainer


3.
Zgodnie z oczekiwaniami, bez przełomu. Po prawie pięciu godzinach rozmów Władimira Putina z wysłannikami USA Steve'em Witkoffem i Jaredem Kushnerem , nadal nie ma kompromisowego planu zakończenia konfliktu na Ukrainie, jak stwierdził doradca Kremla ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow. Sednem sprawy, jak twierdzą zarówno Moskwa, jak i Waszyngton, pozostają „terytoria”. Rosja domaga się uznania regionów, które jednostronnie zaanektowała, w tym tych, których jeszcze nie podbiła, począwszy od 20% obwodu donieckiego, wciąż kontrolowanego przez siły ukraińskie. Jednak dla Kijowa i jego sojuszników integralność terytorialna jest nieprzekraczalną granicą. W przeddzień spotkania rosyjska politolog Tatiana Stanowaja, założycielka ośrodka analitycznego RPolitik, zauważyła: „Zdaję sobie sprawę, jak daleko wszyscy mediatorzy/negocjatorzy pokojowi na Ukrainie (oczywiście nie-Rosjanie) są od pełnego zrozumienia żądań Kremla. To, co jest obecnie negocjowane i postrzegane jako maksymalistyczne żądania Moskwy, to zaledwie wierzchołek góry lodowej”.
Rozmowy rozpoczęły się z dwuipółgodzinnym opóźnieniem, co pozwoliło Putinowi na wygłoszenie kolejnych wojowniczych oświadczeń o gotowości do „wojny z Europą”, jeśli zajdzie taka potrzeba, i do „izolowania Ukrainy od morza”, jeśli będzie ona nadal atakować tankowce swojej „floty cieni” na Morzu Czarnym. Słowa te zapoczątkowały konfrontację, która trwała prawie pięć godzin i zakończyła się po północy w Moskwie.
Oprócz pierwotnego, 28-punktowego „planu Trumpa”, Witkoff i Kushner podobno przedłożyli Moskwie cztery inne dokumenty, które były omawiane podczas spotkania. Jednym z nich był prawdopodobnie skrócony, 19-punktowy plan, sfinalizowany przez Amerykanów i Ukraińców w Genewie. Nie wiadomo, jakie inne dokumenty zostały przedstawione. Doradca Uszakow, który rozmawiał z dziennikarzami po spotkaniu, po standardowych formalnościach dotyczących „bardzo użytecznej”, „konstruktywnej” i „merytorycznej” rozmowy, powiedział, że „nie pojawił się żaden plan kompromisowy”. Dyskusja podobno koncentrowała się na „treści”, a nie na szczegółach, a obie strony zgodziły się nie ujawniać treści negocjacji. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow również odmówił komentarza, twierdząc, że nie chce angażować się w to, co nazwał „dyplomacją megafonową”. Według Uszakowa, Putin nie ukrywał swojego „krytycznego”, a nawet „negatywnego” stosunku do kilku „amerykańskich propozycji”. Niektóre z nich byłyby „mniej lub bardziej akceptowalne” dla Rosji, ale „wymagałyby omówienia”, podczas gdy inne „nie byłyby”.
Wśród „konkretnych” omawianych kwestii znalazły się „ kwestie terytorialne, bez których (my, Rosjanie) nie widzimy rozwiązania” – powiedział Uszakow. Wcześniej tego samego dnia rosyjski urzędnik powiedział NBC News, że Putin nie wycofa się pod żadnym pozorem, zwłaszcza w kwestii przekazania Rosji całego terytorium Donbasu, ograniczenia liczebności ukraińskich sił zbrojnych oraz uznania przez Stany Zjednoczone i Europę aneksji terytoriów ukraińskich. Według sekretarza stanu USA Marco Rubio, głównym punktem spornym jest 20% obwodu donieckiego, które pozostaje pod kontrolą Ukrainy. „W tej chwili dosłownie walczą o obszar 30-50 kilometrów i pozostałe 20% obwodu donieckiego. Staramy się – i myślę, że poczyniliśmy pewne postępy – zrozumieć, co Ukraińcy mogliby uzgodnić, co zagwarantowałoby ich przyszłe bezpieczeństwo, aby ich kraj nigdy więcej nie został zaatakowany… aby nie stał się państwem marionetkowym, lecz pozostał prawdziwie niezależny i suwerenny. Aby to zrobić, musimy rozmawiać z obiema stronami”. Stanowaja trafnie podsumowała negocjacje. „Putin nie zamierza wycofać się ze swoich fundamentalnych żądań. Jedynym celem tego spotkania było przedstawienie jego stanowiska tak jasno, jak to możliwe, wyeliminowanie wszelkich niejasności i uczynienie tego z bezpieczniejszej pozycji. Kalkulacja Moskwy jest prosta: Waszyngton musi teraz wywrzeć presję na Kijów, aby zaakceptował te warunki jako jedyną możliwą drogę do pokoju”.

Co powiedzieli Witkoff i Kushner
Witkoff i Kushner nie wydali żadnych oficjalnych oświadczeń i jak dotąd nie pojawiły się żadne przecieki. Po spotkaniu dwaj wysłannicy Donalda Trumpa udali się do ambasady USA, gdzie spędzili „niecałą godzinę”, po czym odlecieli z Moskwy około godziny 3:00 czasu moskiewskiego (1:00 czasu włoskiego). Według Uszakowa, udali się bezpośrednio do Waszyngtonu. Wczoraj portal Axios poinformował, że Witkoff i Kushner spotkają się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Europie, ale dziś rano „Kyiv Post” poinformował, że spotkanie zostało odwołane.

Pokój bliżej?
Zapytany przez dziennikarzy czy pokój jest już bliższy, Uszakow odpowiedział: „Nie jesteśmy bliżej, to pewne. Wciąż jest wiele do zrobienia, zarówno w Waszyngtonie, jak i w Moskwie”. „Kompromisu jeszcze nie osiągnięto. Prace będą kontynuowane” na poziomie delegatów i asystentów. Możliwość zwołania kolejnego szczytu Rosja-USA będzie zależeć od powodzenia tych starań.
https://www.repubblica.it/esteri/2025/12/03/news/incontro_usa_russia_testi_tavolo_accordi_garanzie_kiev-425019013/?ref=RHLF-BG-P3-S1-T1-r251


4.

Salvini: „Marzę, żeby Włochy otworzyły mosty z Rosją przed innymi”.
https://www.repubblica.it/politica/2025/12/03/news/salvini_italia_rapporti_russia_armi_ucraina-425019113/?ref=RHLF-BG-P2-S2-T1-s3679


5.
Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski rozmawia z mediami po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO w siedzibie NATO w Brukseli.
Rada NATO-Rosja „już nie istnieje” – mówi Sikorski z Polski, dodając, że skupiamy się na zapewnieniu bezpieczeństwa Europy przeciwko Rosji, a nie razem z nią
Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski powiedział dziennikarzom, że po dzisiejszych rozmowach w Brukseli Rada NATO-Rosja, forum konsultacyjne utworzone w 2002 r., „już nie istnieje”.

Stwierdził, że organ ten „powstał w czasach, gdy wydawało się, że bezpieczeństwo Europy można budować wspólnie z Rosją, [ale] te czasy już minęły z powodu rosyjskich decyzji o inwazjach”.
„Dziś tworzymy europejskie bezpieczeństwo przeciwko Rosji i to wreszcie znalazło swój instytucjonalny wyraz” – powiedział.
Odpowiadając na jastrzębie komentarze Putina pod adresem Europy wygłoszone wczoraj wieczorem, Sikorski podkreślił, że „Rosja jest w znacznie słabszej pozycji, niż sobie wyobraża”.
„Być może Putin jest okłamywany [żeby myślał, że tak nie jest], ale w pewnym sensie fakt, że nam grozi, jest pożyteczny, bo skupia tu uwagę na kwestii wspierania Ukrainy ”.
Skomentował także propozycję UE dotyczącą pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy, mówiąc, że jest to mechanizm, który „może zdecydować o wyniku tej wojny”.
„ Jeśli Putin dojdzie do wniosku, że Ukraina ma te pieniądze i może finansować państwo i jego obronę przez dwa, trzy lata, będzie musiał ponownie ocenić, czy stać go na kontynuowanie wojny przez 2–3 lata ” – powiedział.
Sikorski powiedział, że popiera apele o to, by belgijski premier wycofał swój sprzeciw, podkreślając, że „odblokowanie tych aktywów dla Ukrainy może być najważniejszym czynnikiem przyspieszającym pokój”, ale dodał, że rozumie obawy Belgii dotyczące ryzyka i ma nadzieję, że propozycje komisji dadzą wystarczające zapewnienie.


6.
Premier Ukrainy z zadowoleniem przyjmuje „ważny i odpowiedzialny” krok naprzód w kwestii finansowania z zamrożonych rosyjskich aktywów
Premier Ukrainy Julia Swyrydenko z zadowoleniem przyjęła propozycję UE, aby przyspieszyć przyznanie długoterminowego finansowania dla Ukrainy przy użyciu zamrożonych aktywów rosyjskich. Stwierdziła, że jest to „ważny i odpowiedzialny krok naprzód”.
„Stabilne, przewidywalne i oparte na sprawiedliwości podejście daje naszym ludziom pewność siebie, chroni podstawowe usługi publiczne i wzmacnia drogę Ukrainy do pełnej integracji europejskiej” – powiedziała.
Dodała, że propozycja ta „potwierdza także fundamentalną prawdę: agresja nigdy nie może być nagradzana, a odpowiedzialność musi pozostać centralnym elementem reakcji Europy”.


7.

https://wyborcza.pl/7,75398,32445630,zurek-nie-wykluczam-ze-partie-namawiajace-do-przemocy-beda.html#s=S.TD-K.C-B.2-L.1.duzy
Ojej, o które to partie chodzi?
I dlaczego nie wyklucza? A to nie jest jego obowiązek?


8.

https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,32444311,nauczyciel-wyzwal-na-lekcji-ukrainskich-nastolatkow-od-swoloczy.html?_gl=1*1023zxq*_gcl_au*NTc4NTg3ODMyLjE3NjA2MDEyMTA.*_ga*MjcxNzYzMTM0LjE3NjA2MDEyMTA.*_ga_6R71ZMJ3KN*czE3NjQ3OTQyODckbzc3JGcxJHQxNzY0Nzk0MzY3JGo2MCRsMCRoMA..#s=S.TD-K.C-B.4-L.1.duzy
Czy ten głupi, sadystyczny, naziolski pomiot wyleciał już z zawodu z wilczym biletem?


9.

https://wyborcza.pl/7,75400,32443306,psy-wplywaja-na-zdrowie-psychiczne-opiekunow-takze-poprzez-mikrobiom.html#s=S.TD-K.C-B.9-L.1.duzy

https://www.pap.pl/aktualnosci/prezydent-zawetowal-tzw-ustawe-lancuchowa-jest-reakcja-premiera


10.

Ludzka inteligencja zawiodła, bo ryba psuje się od głowy. Ale głowa chyba się przestraszyła niszczycielskiej głupoty swoich poczynań i ucieka się do AI. Ale sprawy zaszły chyba za daleko, więc i AI sobie z tym galimatiasem nie poradzi.


12.

No to teraz konkurs: czy bardziej obsceniczna jest ta nowojorska kopia na sterydach Bismarck hotel czy ten rozlatujący się, cylindryczny budynek na pl. Zwycięstwa w Warszawie…


13.
Unijna umowa zakłada całkowite wstrzymanie importu rosyjskiego gazu do jesieni 2027 roku. Wcześniej państwa członkowskie będą musiały przedstawić krajowe plany dywersyfikacji swoich źródeł zaopatrzenia. Unia przewidziała także system sankcji na te państwa członkowskie, które nie poddadzą się dyktatowi w większości. I oczywiście to dotyczy głównie Węgier. No i może jeszcze Słowacji. To jedyne dwa kraje Unii Europejskiej, które nadal importują rosyjską ropę, stanowiącą 80% jej całkowitego importu ropy naftowej. Budapeszt nie zamierza łatwo się poddać: gdy tylko plan repower i you zostanie formalnie przyjęty, natychmiast ze skarżymy go do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - napisał minister do Spraw Zagranicznych Węgier Peter Sijjarto - na portalu x. Postępowanie sądowe rozpocznie się niezwłocznie prace przygotowawcze i już trwają zrobimy wszystko co konieczne, aby chronić bezpieczeństwo energetyczne Węgier". Węgry są za tym jedynym krajem, obok Rosji, które zamierzają walczyć z Unią Europejską Węgry i Słowacja zaskarżając Unię do sądu Rosja pełnoskalową wojną połączoną z agresją na kraje które myślnik Jak sama mówi myślnik nie spełniają warunków samodzielnego, niepodległego państwa.


14.

Trzy osiemdziesięcioletnie zakonnice zamieszkują klasztor w Austrii i dzielą się swoimi historiami w mediach społecznościowych: sprawa Watykanu
https://www.repubblica.it/cronaca/2025/12/03/news/suore_austria_occupazione_convento_vaticano-425018962/?ref=RHLF-BG-P10-S2-T1-s534


Nie były aktywistkami, nie miały wpływu, nigdy w życiu nie korzystały z mediów społecznościowych. A jednak w ciągu kilku tygodni trzy osiemdziesięcioletnie austriackie zakonnice zdołały przekształcić wewnętrzny spór kościelny w kwestię dyplomatyczną, która trafiła na stół Stolicy Apostolskiej.

Wydarzyło się to w Elsbethen, niedaleko Salzburga. Bohaterkami są: siostra Bernadetta (88 lat), siostra Regina (86 lat) i siostra Rita (82 lata). Po przeniesieniu do domu spokojnej starości bez ich zgody, trzy zakonnice postanowiły wrócić do klasztoru, w którym mieszkały przez dziesięciolecia. I od tamtej chwili nic już nie było takie samo/
Klasztor Goldenstein, XIX -wieczny klasztor, który był domem i miejscem pracy dla trzech zakonnic, stał pusty. Siostry, ostatnie przedstawicielki Zakonu Kanoniczek Regularnych Szpitalników Miłosierdzia Jezusowego w Austrii, zostały same. W 2024 roku ich przełożony, proboszcz Markus Grasl, uznał, że ośrodek nie nadaje się dla osób w ich wieku i postanowił przenieść je do domu spokojnej starości. Decyzja, którą zakonnice nazwały „przymusowym wygnaniem”, została przyjęta bez sprzeciwu. „Zanim umrę w tym domu spokojnej starości, wolę pójść na łąkę i wejść do wieczności” – powiedziała siostra Bernadetta w wywiadzie dla BBC. We wrześniu 2025 roku nastąpił punkt zwrotny: z pomocą byłych uczennic, mieszkańców wsi, a nawet ślusarza, zakonnice wróciły do klasztoru, wyważając drzwi.
Po wejściu do środka przywróciły wodę i prąd za pomocą generatorów, zaopatrzyły się w żywność i leki oraz zreorganizowały przestrzeń. Następnie postanowiły podzielić się wszystkim na Instagramie. Ich filmy, początkowo po niemiecku, a następnie po angielsku, pokazują modlitwy, wspólne posiłki i samodzielne pokonywanie schodów. Przede wszystkim jednak przekazały jasny komunikat: nie chciały stąd wyjeżdżać. W ciągu kilku dni ich profil przekroczył 170 000 obserwujących (obecnie 239 000). Dziennikarze, ciekawscy obserwatorzy i byli studenci się pojawili tłumnie. A przede wszystkim nadeszła konkretna pomoc: żywność, leki, opieka medyczna i bezpłatne porady prawne. Siostry napisały: „Media społecznościowe to nasza jedyna ochrona”.
Proboszcz Grasl, początkowo bardzo krytyczny, mówił o „naruszeniu ślubu posłuszeństwa”. Zaproponował następnie układ: zakonnice mogłyby pozostać w klasztorze „do odwołania”, z opieką zdrowotną i remontami, pod warunkiem zamknięcia profili w mediach społecznościowych i rezygnacji z wszelkich działań prawnych. Zakonnice odmówiły. Nazwały propozycję „umową ograniczającą” i zakwestionowały klauzulę milczenia cyfrowego, uważając ją za sposób na pozbawienie ich wszelkiej ochrony. Sprawa została zatem przekazana bezpośrednio do Watykanu.
Problem nie polega już tylko na tym, gdzie powinny mieszkać trzy starsze zakonnice. Pytanie brzmi, jak Kościół poradzi sobie ze sporem, w którym algorytm staje się czynnikiem decydującym. Sprawa Goldenstein pokazuje transformację: postaci osadzone w sztywnej hierarchii – posłuszeństwo, milczenie, filtrowana komunikacja – nagle zyskują autonomiczną i niekontrolowaną widoczność w mediach społecznościowych. Influencerzy, księża i zakonnice z kanałami na YouTube, nie są niczym nowym. Nigdy wcześniej jednak wirusowość nie stała się narzędziem nacisku instytucjonalnego.

Precedens, który pozostanie
Niezależnie od decyzji Watykanu, historia siostry Bernadetty, siostry Reginy i siostry Rity wyznacza punkt, z którego nie ma powrotu. To pierwszy przypadek, w którym konflikt w Kościele został nagłośniony, nagłośniony, a nawet negocjowany za pośrednictwem mediów społecznościowych. To pierwszy kryzys kościelny w erze mediów społecznościowych i prawdopodobnie nie ostatni.


Komentarze

  1. Siostry walczące o prawo decydowania o sobie to przykład dzisiejszych zmagań. Ciekawe jak długo będą mogły cieszyć się chwilą wolności . Są już przecież stare .

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba zgodzić się z min. Sikorskim, że Rosja jest wrogiem Europy. I z opinią znacznej Europejczyków, że USA Trumpa przestały być sojusznikiem Europy. Coraz bardziej konieczne jest zjednoczenie Europy. Choćby i bez Węgier i Słowacji

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga