DRUGI OBIEG
Niedziela, 9 marca 2025
1.
Nadmorska miejscowość, do której D.O. przybył przedwczoraj popołudniu,
reklamuje się: „Mamy tu 320 słonecznych dni w roku”!
I w związku z tym od piątkowego wieczora leje bez przerwy, leje fest. Nad
morzem linia horyzontu jest niemal nie do odróżnienia: szarość morza zlewa się
z szarością fal.
Nawet ptaki – a przodują w tym niezliczone papugi – przestały wrzeszczeć jak
opętane i chowają się po mysich, no, może ptasich norach.
D.O. przygotowany był na chłody, więc ciepła kurtka z długimi rękawami i gruby
sweter, będący na zaopatrzeniu włoskiej armii oraz straganiarzy z Via Sannio w
Rzymie, pozostały w samochodzie. A samochód w garażu podziemnym, poziom minus
dwa. Żaden problem? A właśnie, że problem: winda nie działa, a żeby wyjść na
powierzchnię trzeba pokonać osiem ramp stromych, zupełnie nieergonomicznych
schodów. Co skutecznie odstrasza państwo D.O.stwo od sięgania po strategiczne
rezerwy.
Zresztą zimno nie jest, temperatura w ciągu dnia wahała się między 14 a 15
stopniami, , lekki sweterek i ciepła kamizelka ortalionowa dają radę. Gorzej z
butami: D.O. zupełnie nie był na potop przygotowany, więc krótki wypad na obiad
całkiem niedaleko hotelu, skończył się doszczętnym przemoczeniem stóp, co jak
wiadomo, w przeziębieniu nie bardzo pomaga.
W aptece, mimo soboty, udało się kupić obkurczający naczynia spray do nosa,
więc daje się oddychać, a na wyssanie tabletek na gardło D.O. wciąż nie może
się zdecydować, bo jest francuski piesek i lubi do ust pakować tylko smaczne
rzeczy.
2.
Najgorsze jest to, że niedaleko hotelu, przy nadmorskim deptaku, jest włoska
restauracja, która w piątek wieczorem była pełna ludzi, w przeciwieństwie do
włoskiej restauracji 50 metrów dalej, w której nie było nikogo. Jako
doświadczony podróżnik D.O. nie wahał się wybrać tę zatłoczoną (ale oczywiście
ostatnie słowo zawsze należy do Żony D.O.).
No i wpadli.
Cały personel tej włoskiej restauracji okazał się …rosyjski! To znaczy wszyscy
mówili po rosyjsku, goście z sąsiednich stolików zresztą też. D.O. po cichu
liczy, że to jednak byli Ukraińcy z Donbasu i że Hiszpania jednak stosuje się
do Unijnych reguł w sprawie turystów z Rosji. Pewności jednak nie ma, bo Unia
zakazała rurek z plastiku, a w knajpach hiszpańskich mają ten zakaz w nosie.
Unia zakazała jednorazowych sztućców z plastiku, a w sklepach są tylko takie,
nawet w El Corte Ingles.
El Corte Ingles – pewnie wszyscy to wiedzą, ale D.O. i tak napisze – To sieć
ekskluzywnych marketów, głównie z ciuchami i akcesoriami domowymi, od talerzy
po kołdry, ale gdzieniegdzie maja też działy spożywcze i tam trafiały się
kiedyś nie lada rarytasy. Teraz państwo D.O.stwo byli w jednym takim w Sewilli,
ale żadnego rarytasu kulinarnego nie widzieli, pewnie, jak wszystko w okresie
przedwojennym schodzi na psy: nie warto się starać.
Acha: „el corte ingles” wcale nie oznacza angielskiego dworu, tylko angielski
krój: cortar – ciać – cafe cortado to jak caffé ristretto, tyle, że po
hiszpańsku, ale przyjęło się także w różnych miastach włoskich.
Czyli w knajpie mogli być Ukraińcy ze wschodu, którzy upierają się mówić w
języku okupanta i zaborcy, albo mogli być równie dobrze Rosjanie, skoro nie
przestrzegasz jednej reguły, możesz nie przestrzegać wszystkich.
3.
Spragnieni wiadomości o Trumpie i innych zbrodniarzach?
Oto one: Biały Dom zakazał używać nazwy samolotu, który zrzucił bombę atomową
na Hiroszimę, ponieważ promuje ona homoseksualizm.
W ogóle, w Stanach Zjednoczonych Międzynarodowy Dzień Kobiet nie będzie
obchodzony jak zwykle. MAGA nie lubi. Nie było „Miesiąca Historii Kobiet”.
Kobiety są głównymi ofiarami ofensywy trumpowych mafiozów przeciwko programom
DEI (Różnorodność, Równość i Integracja). Trzy z rozporządzeń wykonawczych
Trumpa (nr 14151, 14168 i 14173) zrobiły coś więcej niż tylko zamknięcie
placówek sektora publicznego; odcięły również finansowanie federalne
instytucjom prywatnym, które wspierają programy integracyjne. Jeden po drugim
oligarchowie Trumpa niszczyli struktury DEI w swoich megakorporacjach. Z opisów
projektów, które mogłyby skorzystać ze stypendiów Fulbrighta przyznawanych co
roku około 8000 studentów i nauczycieli na całym świecie, usunięto terminy
„kobiety w społeczeństwie”, „społeczeństwo inkluzywne” i „sprawiedliwe
społeczeństwo”. W kraju, w którym wolność słowa jest uznawana za priorytetową i
chroni ją Pierwsza Poprawka do Konstytucji, uniwersytety zwróciły się do swoich
profesorów z prośbą, aby nie poruszali kwestii równości i inkluzywności,
obawiając się utraty funduszy federalnych. Lepiej przez jakiś czas udawać, że
się nie żyje, niż umrzeć naprawdę. W końcu Trump ma tylko cztery lata na
podjęcie działań. Może dwa, jeśli popełni błąd przed wyborami uzupełniającymi.
4.
Trzy miesiące po upadku Asada, Syria stanęła w obliczu widma nowej wojny
domowej. Nadmorski region Latakii, gdzie ukryli się zwolennicy obalonego
dyktatora i gdzie skoncentrowana jest mniejszość alawicka, zbuntował się
przeciwko nowym sunnickim władcom kraju. Reakcja sił rządowych była bardzo
ostra.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podaje, że „agenci bezpieczeństwa
Damaszku zamordowali na ulicach 134 cywilów alawickich, w tym 13 kobiet i 5
dzieci”, co daje tymczasową liczbę 229 ofiar śmiertelnych. Dziesiątki ciał leżą
na ziemi w Banyas, Latakii i Jable. Liczby i okoliczności, które wciąż wymagają
weryfikacji. Jednak dowodem na powagę sytuacji jest fakt, że w Bab al-Hawa
zauważono tureckie pojazdy opancerzone zmierzające w kierunku wybrzeża
opanowanego przez rebeliantów alawickich.
A fe, Enola Gay! Zasłonić, zapomnieć!
„Setki zabitych”:
„Konsekwencje trumpowej pauzy w dostarczaniu wiadomości wywiadowczych Ukrainie”
https://time.com/7265679/satellites-front-failing-hundreds-dead-fallout-trump-ukraine-aid-pause/
Sytuacja w obwodzie kurskim stała się w ostatnich dniach bardzo
skomplikowana. Jednakże dowództwo ukraińskie nie planuje na razie wycofania
stamtąd wojsk. Wręcz przeciwnie, podejmowane są działania mające na celu
ustabilizowanie sytuacji i planowane są środki zaradcze - informuje internetowa
ukraińskiej stacji telewizyjnej Rbc-Ukraina, powołując się na własne źródła i
zaprzeczając informacjom dzienników Telegraph oraz Kyiv Independent o mozliwym
wycofaniu się wojsk ukraińskich z rosyjskiego obwodu kurskiego w celu
uniknięcia okrążenia. Według RBC rosyjski plan zakłada „przecięcie drogi
Sudża-Sumy i w ten sposób utworzenie operacyjnego okrążenia naszych wojsk”.
Jednakże - wyjaśniają źródła - „sytuacja nie jest jeszcze katastrofalna, a
nasze wojska nie są obecnie otoczone w tym rejonie”.
Stany Zjednoczone poinformowały swoich sojuszników o zamiarze zaprzestania
udziału w planowaniu przyszłych ćwiczeń wojskowych w Europie - pisze szwedzka
gazeta Expressen. Według jej źródeł, zamrożenie planowania przez USA nie
dotyczy ćwiczeń, o których już zadecydowano na 2025 r.
https://www.expressen.se/nyheter/varlden/usa-lamnar-planeringen-av-nya-militarovningar-i-europa-/
Akurat „Daily Telegraph” to nie jest wiarygodne źródło informacji, właściwie
żadne źródło informacji.
https://wyborcza.pl/7,75399,31751781,the-daily-telegraph-trump-chce-wycofac-wojska-z-niemiec.html#S.TD-K.C-B.11-L.1.duzy
„Oto, co się dzieje, gdy ktoś uspokaja barbarzyńców. Więcej bomb, więcej
agresji, więcej ofiar. Kolejna tragiczna noc w Ukrainie”
https://x.com/donaldtusk/status/1898345561637417048
W potoku lejącego się z mediów gówna znajdują się jeszcze perły
dziennikarstwa mądrego, myślącego, empatycznego, stojącego po stronie dobra.
Przeczytajcie kobiecznie.
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,31751214,applebaum-moi-znajomi-z-warszawy-wilna-berlina-sa-zdumieni.html#S.TD-K.C-B.6-L.1.duzy
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,31742454,macron-uslyszal-od-trumpa-co-innego-niz-przedstawiono.html?do_w=461&do_v=1267&do_st=RS&do_sid=2114&do_a=2114#S.PW-K.C-B.1-L.1.duzy
Ale wiesz, Czytelniku, co jest najprzykrzejsze?
To, że większość Polaków i nie tylko Polaków, zdecydowanie preferuje konsumpcje
gówna.
A ty?
Jonathan Freedland:
„Donald Trump zamienia Amerykę w państwo mafijne”
„Z jednym zastrzeżeniem: szefowie zorganizowanej przestępczości okazują czasem
więcej honoru”.
„Donald Corleone, prezydent USA, który zachowuje się jak szef mafii – ale bez
zasad. Oczywiście, wahamy się, czy dokonać porównania, nie w ostatniej
kolejności dlatego, że Donald Trump by tego chciał. I dlatego, że Ojciec
Chrzestny jest archetypem siły i męskiego blasku, podczas gdy Trump jest słaby
, nieustannie wręcza prezenty wrogom Ameryki i nie otrzymuje nic w zamian. Ale
kiedy świat zmienia się tak szybko – kiedy naród, który był przyjacielem przez
ponad wiek, w ciągu kilku tygodni staje się wrogiem – pomaga mieć przewodnika.
Mój kolega Luke Harding wyjaśnił naturę Rosji Władimira Putina, gdy nazwał ją
państwem mafijnym . Teraz musimy przykleić tę samą etykietę Stanom Zjednoczonym
pod rządami najbardziej oddanego wielbiciela Putina”.
Rozważmy sposób, w jaki zachowuje się Biały Dom Trumpa, wygłaszając groźby i
groźby, które brzmią lepiej w oryginalnym języku sycylijskim. W tym tygodniu
prezydent powiedział , że porozumienie kończące wojnę Rosji z Ukrainą „może
zostać zawarte bardzo szybko”, ale „jeśli ktoś nie chce zawrzeć umowy, myślę,
że ta osoba nie będzie długo na świecie”. Nie trzeba było tłumacza, żeby
wiedzieć, że miał na myśli Wołodymyra Zełenskiego.
W czwartek Trump był pewien , że Ukraińcy wkrótce spełnią jego życzenie,
„ponieważ nie sądzę, żeby mieli wybór”. Prawie jakby złożył im ofertę, której
nie mogli odrzucić. Co oczywiście zrobił. Kończąc dostawy pomocy wojskowej i
dzielenie się amerykańskimi informacjami wywiadowczymi, jak to zrobił w tym
tygodniu, skutecznie przystawił Ukrainie rosyjski rewolwer do skroni, a jego
piętno zostało ledwie zmniejszone przez dzisiejszą deklarację Trumpa, że
zdecydowanie rozważa” sankcje bankowe i cła wobec Moskwy, ruch, który bardzo
przypominał człowieka udającego, że jest równie twardy po obu stronach, ale
który nie powinien nikogo oszukać. Oczekuje, że Zełenski podpisze umowę na
ogromną część ukraińskich minerałów, tak jak rywale Corleone zrzekli się swoich
środków do życia, aby uratować swoje życie.
Tak właśnie USA obecnie działają na świecie. Pomijając formalności podczas
swojego corocznego wystąpienia przed Kongresem we wtorek, Trump powtórzył swoją
groźbę przejęcia Grenlandii: „Tak czy inaczej, zdobędziemy ją”. To przypomniało
jego wcześniejsze ostrzeżenie dla Kopenhagi, aby dała mu to, czego chce, albo
poniosła konsekwencje : „może trzeba będzie coś zrobić w związku z Danią, jeśli
chodzi o cła”. Ładne miejsce, do którego dotarliście; byłoby wstydem, gdyby coś
się z nim stało.
To ta sama próba wymuszenia, którą stosuje wobec północnego sąsiada USA.
Ustępujący premier Kanady Justin Trudeau jasno to opisał w tym tygodniu ,
oskarżając Trumpa o próbę zaaranżowania „całkowitego upadku kanadyjskiej
gospodarki, ponieważ ułatwi to anektowanie nas”, dodając, że: „Nigdy nie
będziemy 51. stanem”. To technika znana w ciemniejszych zakątkach branży
budowlanej w New Jersey: seria niefortunnych pożarów, która kończy się dopiero,
gdy oporny konkurent się poddaje.
Zarówno treść, jak i styl są czystą mafią. Zwróć uwagę na obsesję na punkcie
szacunku, zademonstrowaną w zeszłotygodniowej konfrontacji w Gabinecie Owalnym
z Zełenskim. JD Vance i Trump oskarżyli ukraińskiego przywódcę trzykrotnie o
brak szacunku, brzmiąc mniej jak światowi przywódcy niż drażliwy Tommy DeVito ,
postać Joe Pesci w Chłopcach z ferajny.
Zauważ też upokorzenie podwładnych. W swoim przemówieniu do Kongresu prezydent
przedstawił sekretarza stanu Marco Rubio jako człowieka odpowiedzialnego za
odzyskanie Kanału Panamskiego. „Powodzenia, Marco” powiedział Trump z
chichotem. „Teraz wiemy, kogo obwinić, jeśli coś pójdzie nie tak”. Pozostali
podwładni wybuchli niespokojnym śmiechem, na krótko odczuwając ulgę, że to nie
oni.
Trudno jest nadążyć zarówno pomocnikom, jak i przeciwnikom, ponieważ władza
jest sprawowana arbitralnie i niespójnie. Cła są nakładane, a następnie
zawieszane. Rzeczywiście, jednym z powodów, dla których podatki importowe są
tak atrakcyjne dla Trumpa, jest to, że można je egzekwować natychmiast i na
mocy edyktu prezydenckiego. Dotyczy to również zwolnień, które Trump może
oferować faworyzowanym amerykańskim branżom. Jak zauważył Chris Hayes z MSNBC :
„To będzie bardzo oczywiste, że będzie to haracze ochronne, w którym Trump może
jednym pociągnięciem pióra zniszczyć lub uratować twój biznes w zależności od
tego, jak bardzo będziesz uległy”.
Ponieważ, naturalnie, trumpizm nie ogranicza taktyki Cosa Nostry do spraw
zagranicznych. W tym tygodniu Reuters poinformował, że kilku sędziów
federalnych w rejonie Waszyngtonu otrzymało anonimowo wysłane do swoich domów
pizze, gest, który policja zinterpretowała jako „formę zastraszania mającą na
celu przekazanie, że adres celu jest znany”. Już zaniepokojone lawiną postów
Elona Muska potępiających jako „skorumpowanych” i „złych” tych sędziów, którzy
stanęli na drodze jego trwającej destrukcji dużych części rządu federalnego,
sądownictwo obawia się teraz o swoje bezpieczeństwo. „Nigdy nie widziałem sędziów
tak niespokojnych jak teraz” — powiedział John Jones, który przeszedł na
emeryturę w 2021 r.
Niezależnie od tego, czy kastracja sędziów – „Dziękuję jeszcze raz, nie
zapomnę”, powiedział Trump Johnowi Robertsowi, prezesowi Sądu Najwyższego,
klepiąc go w tym tygodniu po plecach – czy próba kontrolowania prasy, wszystko
to jest wyjęte wprost z podręcznika Corleone. Efekt był zadziwiająco szybki, a
na amerykańskim rynku publicznym zapadła dziwna cisza. Jeden z demokratycznych
kongresmenów powiedział, że republikańscy koledzy powiedzieli mu, że nie będą
krytykować Trumpa, ponieważ martwią się o swoje bezpieczeństwo fizyczne i
bezpieczeństwo swoich rodzin.
Ale to nie tylko politycy. „Rektorzy uniwersytetów obawiający się, że miliony
dolarów federalnego finansowania mogą zniknąć, wstrzymują ogień. Dyrektorzy
generalni zaniepokojeni taryfami, które mogą zaszkodzić ich biznesom, milczą” –
donosi New York Times, który ponownie przytoczył rosnący niepokój wśród
potencjalnych krytyków, że ataki online ze strony Muska i Trumpa mogą
doprowadzić do brutalnych ataków na nich samych lub ich bliskich.
Cały artykuł tu:
https://www.theguardian.com/commentisfree/2025/mar/07/donald-trump-america-mafia-state
Simon Tisdall:
„Bycie sługusem Putina nie zapewni Trumpowi pokojowej nagrody. Order Lenina ma
już jednak w kieszeni”
„Złowroga sympatia Donalda Trumpa do prezydenta Rosji Władimira Putina, od
dawna jest przedmiotem intensywnych spekulacji. Byli oficerowie KGB twierdzą,
że Trump został zwerbowany w Moskwie w 1987 r. i wyhodowany jako atut w latach
poprzedzających jego zwycięstwo w wyborach w USA w 2016 r.
Dwóch emerytowanych rosyjskich szpiegów ponownie zabrało głos w zeszłym
miesiącu, twierdząc, że 40-letni wówczas Trump, pseudonim „Krasnow”, został
osobiście przyłapany w kompromitującej sytuacji w ramach operacji „aktywnych
działań” i od tamtej pory potajemnie tańczy tak, jak gra mu Putin.
Nic nie zostało udowodnione i wszystko zostało zdementowane. Jednak tak zwane
dossier Steele'a, sporządzone przez byłego szefa brytyjskiego MI6, raport FBI
Muellera i amerykańskie agencje wywiadowcze zgadzają się, że istniały „liczne,
systematyczne” rosyjskie wysiłki, aby wpłynąć na wybory w 2016 r. na Trumpa. Kandydat
Trump chwalił wówczas Putina jako „silnego lidera”, twierdząc jednocześnie, że
nigdy go nie spotkał. Wcześniej mówił, że go spotkał.
Teraz jest mniej nieśmiały. Ich rozmowa telefoniczna 12 lutego trwała 90 minut
– i zmieniła świat.
Co powiedział Putin? Musiało to być przekonujące. Od tamtej pory Trump staje na
głowie, żeby zadowolić i udobruchać dyktatora Kremla. Zawiesił amerykańską
pomoc wojskową i wywiadowczą dla Ukrainy, napiętnował i spiskował, aby obalić
jej prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, zażądał „porozumienia pokojowego” na
niesprawiedliwych warunkach Rosji. Tymczasem szersze konsekwencje zwrotu Trumpa
niosą ze sobą ogromne negatywne implikacje dla Europy i zachodnich interesów w
Chinach, na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
Jeśli Trump nie jest sługusem Rosji, co tłumaczy jego epicki zwrot akcji?
Apologeci przedstawiają kilka wymówek. Jedna z nich jest taka, że Ukraina nie
jest problemem Ameryki. Bzdura. Niesprowokowana zbrojna agresja przeciwko
suwerennemu państwu demokratycznemu jest problemem każdego wolnego narodu. Inna
jest taka, że USA nie powinny musieć walczyć w wojnach Europy. Odpowiedź: nie
muszą. Toczą własne wojny na terytorium innych ludzi, kierując się własnym
interesem. Zawsze tak było.
Zwolennicy twierdzą, że Trump jest mistrzem w zawieraniu umów i rozwiązywaniu
konfliktów. Fuj! Już zaoferował Putinowi kluczowe prezenty w Ukrainie, za zero
kosztów. Pamiętacie jego fiaska w Korei Północnej i Afganistanie? I spójrzcie
na Gazę. Jak tam idzie, towarzyszu Krasnow? Fani twierdzą, że wykonuje sprytny
manewr „Nixon na odwrót”, zakłócając stosunki rosyjsko-chińskie, podobnie jak
inny haniebny prezydent USA w 1972 roku. Z tym że zaledwie kilka dni temu Putin
i prezydent Xi Jinping potwierdzili „wyjątkową wartość strategiczną” swojego
sojuszu.
Lukratywne wspólne projekty gospodarcze stanowią kolejny klucz do zrozumienia
szerszej strategii kapitulacji Trumpa. Marco Rubio, sekretarz stanu USA, który
stał się tanim cwaniakiem, zawstydzająco zachwyca się „nadzwyczajnymi
możliwościami”. Putin kusi umowami na metale ziem rzadkich, energię i
aluminium. Rozważana jest wspólna eksploatacja Arktyki. Tymczasem Trump
pomocnie nakłada kosztowne cła na wrogów Rosji.
Jakiekolwiek by były powody Trumpa, szokującą prawdą jest, że Putin teraz ma
nad nim władzę, nawet jeśli wcześniej nie miał. USA zmieniły strony. Trump
chwali się, obciążając się, że tylko on ma poufne informacje o zamiarach
Kremla. Ten głupi frajer lubi klimat silnego człowieka. On też chciałby być
dyktatorem. Podziwia, jak Putin likwiduje przeciwników „z ekstremalną
precyzją”, jak w ‘Apocalypse Now’. Z wyjątkiem tego pokręconego remake'u
Białego Domu, JD Vance jest szalonym, złym pułkownikiem Kurtzem.
Trump zdradził swoje ciepłe uczucia do Putina podczas kłótni z Zełenskim w
Gabinecie Owalnym. Zapytany, dlaczego Putin dotrzymuje słowa w jakimkolwiek
porozumieniu pokojowym, skoro nigdy wcześniej tego nie robił, Trump wybuchnął:
„Oni mnie szanują! Powiem wam. Putin przeszedł przez piekło ze mną. Przeszedł
przez fałszywe polowanie na czarownice” … Trump odnosił się do wcześniejszych
śledztw w sprawie zmowy z Rosją. Najwyraźniej widzi Putina, oskarżonego
zbrodniarza wojennego i masowego mordercę, nie tylko jako wzór do naśladowania,
ale jako osobistego przyjaciela i współofiarę prześladowań politycznych.
https://www.theguardian.com/commentisfree/2025/mar/08/being-putins-stooge-wont-win-trump-a-peace-prize-the-order-of-lenin-though-is-in-the-bag
„Co musi się stać, żeby były prezydent wypowiedział się przeciwko Trumpowi”?
„Cisza ze strony byłych lokatorów Gabinetu Owalnego jest ogłuszająca, gdy
urzędujący prezydent wytyczył sobie niszczycielską ścieżkę”
„Spiker stadionowy wezwał tłum do serdecznego powitania „bardzo specjalnego
gościa”. Kibice koszykówki zaczęli wiwatować, gdy zdali sobie sprawę, że jest
wśród nich Barack Obama. Były prezydent USA wstał, uśmiechnął się i pomachał,
potem obejrzał mecz Los Angeles Clippers z Detroit Pistons.
To była niepokojąco normalna scena w głęboko nienormalnym czasie. Poprzedniego
wieczoru Donald Trump wygłosił najdłuższe w historii prezydenckie przemówienie
do Kongresu, mroczną, dzielącą tyradę pełną kłamstw i obelg – nazwał Joe Bidena
„najgorszym prezydentem w historii Ameryki”, a senator Elizabeth Warren
„Pocahontas”.
Jednak Biden nie odpowiedział, jednak Obama zachował milczenie. Podobnie
milczeli byli prezydenci Bill Clinton i George W. Bush. Po sześciu tygodniach
drugiej kadencji Trumpa, które zniszczyły normy demokratyczne i zerwały sojusze
dyplomatyczne, nadal nie jest jasne, co – jeśli cokolwiek – mogłoby skłonić
byłych prezydentów do zabrania głosu.
Larry Sabato, dyrektor Centrum Polityki Uniwersytetu Wirginii, powiedział:
„Spójrzmy tylko na Clintona i Obamę: wygląda to niemal tak, jakby umywali
ręce”.
https://www.theguardian.com/us-news/2025/mar/08/trump-former-presidents-criticism
Nie ma co się zastanawiać: przybliżyliśmy się już dawno. Czy rządzi
komunista, czy liberał, Polak paranoicznym antysemita jest. Oczywiście dzięki
świętemu Kościołowi narodowemu, niesłusznie zwanemu „rzymsko-katolickim”.
https://wyborcza.pl/alehistoria/7,121681,31740865,marian-turski-w-1968-odmowil-wyjazdu-z-polski-kierowal-sie.html#S.TD-K.C-B.16-L.1.duzy
Są wiadomości, które dają D.O. radość.
Szkoda tylko, że aresztują szeregowych szajkowych gówniarzy, a bossom pozwalają
nadal rozbijać Polskę.
https://tvn24.pl/polska/posel-pis-dariusz-matecki-przed-sadem-decyzja-o-areszcie-st8339979
Także tu:
https://www.facebook.com/photo/?fbid=9446797655379229&set=a.491278444264573
Państwo D.O.stwo wcale nie miało zamiaru spędzać wakacji w pokoju hotelowym.
A muszą.
Jedyna rozrywka przez całą sobotę, to robienie zdjęć z balkonu. To samo
miejsce, to samo morze. 9 rano.
11.
13.
15.
16.
17.
13, ale z nadbrzeżnego deptaku.
Miejska dżungla.
Ładne kwiatki!
Fejzbuczku, co to za krzewinki?
Które bierzesz, Czytelniku?
Młodsi koledzy D.O. (na dużą literę koledzy zasłużą, kiedy nauczą się pisać)
zupełnie nie czują szacunku do czytelnika, z dużą swadą posługują się językiem
podwórek.
„Spójrzmy tylko na Clintona i Obamę: wygląda to niemal tak, jakby umywali ręce”. Piłacie czy ci nie żal?
OdpowiedzUsuńCzy milczenie byłych prezydentów i postawa rektorów uczelni oznacza, że ogół Amerykanów polozył uszy po sobie? Że metody Putina działają też w USA?
OdpowiedzUsuńklasa średnia w kraju "unbegrenzte möglichkeiten " musi paść aby podnieść 4 litery i zademonstrować teraz wszyscy związani są kredytami i mieszkają , jak stracą pracę nie pomoże socjal bo jest właśnie likwidowany , zostanie karton , może wtedy dotrze coś do głów .
OdpowiedzUsuńStrasznie przygnębiające dzisiaj, bez promyków słońca i dobrych wiadomości!
OdpowiedzUsuńTrump w pierwszych dniach swojego urzędowania objawił się jako nie tylko głupi i nieprzewidywalny, ale też jako mściwy i z gruntu zły człowiek. Ja jednak mam nadzieję, że w Ameryce obudzi się szeroko rozumiana "opozycja" pod wodzą jakichś charyzmatycznych przedstawicieli świata polityki, a może kultury i nauki. Choć to pewnie trochę potrwa, bo muszą odreagować ten szok, który zresztą przeżywa cały demokratyczny, czy szerzej patrząc "humanistyczny" świat. Przydałby się im tam taki mądry Tusk albo swojski Wałęsa, nie wspominając o Mazowieckich Geremkach czy Kuroniach ...
Świetne to dzisiejsze wydanie!
OdpowiedzUsuń