DRUGI OBIEG
Poniedziałek, 31 marca 2025
1.
Medialnym wydarzeniem niedzieli była publikacja w New York Timesie artykułu,
odsłaniająca kulisy współpracy wojskowej między Ukraina a USA. Współpracą,
dodajmy, bardzo ścisłą, o wiele silniejszą, niż się wszystkim wydawało.
D.O. nie ma uprawnień do czytania artykułów w NYT, ale ma swoje sposoby i
artykuł przeczytał.
I ma następujące uwagi:
*Bez USA, Ukraina tę wojnę już dawno by sromotnie przegrała;
*W świetle tego, co USA robią dla Ukrainy, można doskonale zrozumieć, dlaczego
Zełenski i jego ekipa, przyciśnięci do muru, zrobią wszystko, alby tej
współpracy nie zerwać, bo to będzie oznaczać szybką i nieuchronną klęskę;
*Może to ignorancja militarna przemawia przez D.O., ale ten artykuł jest bardzo
niedźwiedzia przysługą, wyrządzoną zarówno Ukrainie, jak i Stanom Zjednoczonym.
Artykuł omawia tak szczegółowo niektóre epizody tej wojny, mechanizmy
podejmowania decyzji, i sposoby, w jakie Stany Zjednoczone udostępniają
Ukrainie dane wywiadowcze i broń (wskazują im cele oraz obszary, na których
można w miarę bezkarnie uderzyć), że D.O. jest prawie pewien, że niedzielny NYT
znalazł się na biurkach wszystkich decydentów politycznych i militarnych na
Kremlu i na całej długości frontu.
D.O. nie wie, dlaczego taki artykuł powstał, a zwłaszcza, dlaczego został
opublikowany w tak wysokonakładowym piśmie jak NYT.
To, co znajdziecie w opisach poniżej, nijak się ma do artykułu, zwłaszcza w
zakresie mechanizmów decyzyjnych broniącej się Ukrainy i jej najważniejszego
sojusznika.
D.O. liczy, że jakiś znawca spraw wojskowych zechce go uspokoić. Pewnie
większość tych opisów, które dotyczą bezpośrednio operacji wojennych wywiad
rosyjski zna, ale obfitość szczegółów dotyczących okoliczności podejmowania
decyzji, łańcucha dowodzenia, zakkresu wkładu amerykańskiego, może być dla
niego nowością i bardzo cennym materiałem wywiadowczym.
„Wkrótce po tym, jak rosyjska armia wkroczyła do Ukrainy, dwóch ukraińskich
generałów podróżowało z Kijowa pod dyplomatyczną przykrywką w tajnej misji”
https://www.nytimes.com/interactive/2025/03/29/world/europe/us-ukraine-military-war-wiesbaden.html
"New York Times" opublikował dochodzenie, z którego wynika, że USA
były zaangażowane w wojnę w Ukrainie znacznie dłużej i głębiej niż się
powszechnie uważa. Według NYT amerykańska baza w Wiesbaden w Niemczech
dostarczyła SZU współrzędne rosyjskich wojsk na terytorium Rosji. Ideą operacji
nazwanej Task Force Dragon, według publikacji, było zrekompensowanie ogromnej
przewagi Rosji w ludziach i broni.
Każdego dnia amerykańskie i ukraińskie siły zbrojne ustalały priorytety celów,
oficerowie wywiadu badali zdjęcia satelitarne, emisje radiowe i przechwytywali
komunikację w celu znalezienia rosyjskich pozycji, których współrzędne były
następnie przekazywane SZU. "Czerwone linie" administracji Bidena
stale się zmieniały, chociaż Waszyngton od samego początku konfliktu
podkreślał, że nie zamierza brać w nim bezpośredniego udziału. W pewnym
momencie około tuzina amerykańskich doradców wojskowych znalazło się w Kijowie
- twierdzą autorzy artykułu. (za ‘wyborcza.pl’)
https://wyborcza.pl/7,75399,31814117,sekretne-partnerstwo-nyt-ujawnia-prawdziwa-skale-amerykanskiej.html#S.TD-K.C-B.10-L.1.duzy
„Oni są teraz częścią łańcucha zabijania - ocenił rolę Amerykanów szef
jednej z europejskich służb wywiadowczych.
Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę z lutego 2022 r. USA dostarczyły
ukraińskiej armii sprzęt wojskowy o wartości 66,5 mld dol. To wiadomo od dawna,
bo kolejne pakiety ogłaszano publicznie.
Znalazły się w nich m.in.:
pół miliarda amunicji do broni ręcznej i granatów
10 tys. pocisków przeciwpancernych Javelin
3 tys. pocisków przeciwlotniczych Stinger
272 haubice
76 czołgów
40 wyrzutni HIMARS
20 śmigłowców Mi-17
trzy baterie obrony powietrznej Patriot.
Dochodzenie Adama Entous z dziennika "The New York Times" pokazuje
jednak, że Amerykanie byli zaangażowani w pomoc Ukraińcom znacznie szerzej.
Entous przeprowadził w ciągu ponad roku ponad 300 wywiadów urzędnikami
rządowymi, wojskowymi i oficerami wywiadu z Ukrainy, USA, Wielkiej Brytanii,
Niemiec, Polski, Belgii, krajów bałtyckich i Turcji.
Przez prawie trzy lata przed powrotem Trumpa do władzy Stany Zjednoczone i
Ukraina były połączone w ramach niezwykłego partnerstwa wywiadu, strategii,
planowania i technologii, którego ewolucja i wewnętrzne funkcjonowanie były
znane jedynie wąskiemu kręgowi urzędników amerykańskich i sojuszniczych",
podsumowuje.
Część jego śledztwa to zupełnie nowe ustalenia. Inne informacje potwierdzają
to, o czym nieoficjalnie mówiło się, a przynajmniej spekulowało od dawna.
Według "NYT" informacje wywiadowcze dostarczane przez USA pełniły
istotną rolę zarówno w procesie wykuwania szerszej strategii, jak i przy
uderzeniach na konkretne cele.
- Oni są teraz częścią łańcucha zabijania – tak w rozmowie z dziennikiem ocenił
rolę Amerykanów szef jednej z europejskich służb wywiadowczych.
Wywiad USA pokazuje, gdzie uderzać
Po inwazji wojsk Putina Amerykanie rozpoczęli operację Task Force Dragon (Grupa
Operacyjna Smok). Sercem tajnego partnerstwa była amerykańska baza wojskowa w
Wiesbaden w Niemczech.
"Każdego ranka amerykańscy i ukraińscy oficerowie wojskowi mieli ustalać
tam priorytety do zaatakowania – rosyjskie jednostki, sprzęt lub
infrastrukturę. Pracownicy wywiadowczy USA oraz koalicji wyszukiwali zdjęcia
satelitarne, sygnały radiowe, przechwytywali komunikację, by ustalić pozycje
Rosjan. Następnie Task Force Dragon zapewniała Ukraińcom współrzędne, by mogli
je ostrzelać", czytamy w tekście "NYT".
W raportach nie mówiono o "celach", by na wszelki wypadek umniejszyć
skalę amerykańskiego zaangażowania, lecz o "miejscach budzących
zainteresowanie".
Wiadomo było, że przekazanie przez Amerykanów HIMARS-ów poważnie przyczyniło
się do odepchnięcia Rosjan w pierwszym roku wojny. Jednak według śledztwa Task
Force Dragon wirtualnie nadzorowała "dosłownie każde uderzenie
HIMARS-a".
Nieoceniona pomoc na Morzu Czarnym
Biały Dom sukcesywnie przesuwał swoje "czerwone linie". Poluzowaniem
reguły, że w Ukrainie nie będzie amerykańskich żołnierzy, było wysłanie do
Kijowa ok. tuzina doradców wojskowych. Następnie ich liczbę zwiększono do ok.
trzydziestu. Pozwolono im też jeździć w pobliże frontu, do ukraińskich punktów
dowodzenia.
Według ustaleń Entousa to CIA potajemnie pomogła Ukraińcom przeprowadzić atak
dronami na rosyjskie okręty wojenne w porcie w Sewastopolu na okupowanym
Krymie. W efekcie takich uderzeń Rosjanie przesunęli z Krymu większość swoich
jednostek, co pozwoliło Ukrainie uzyskać przewagę na Morzu Czarnym.
Zwłaszcza że w styczniu 2024 r. dowódcy wojskowi z USA i Ukrainy wspólnie
opracowali w Wiesbaden kampanię ataków pociskami dalekiego zasięgu i dronami na
ok. 100 rosyjskich celów wojskowych na Krymie. Nosiła ona kryptonim Lunar Hail
(Grad Księżycowy).
Wiosną 2024 przekroczono kolejną "czerwoną linię": Amerykanie zaczęli
dostarczać Ukraińcom współrzędne do ataków na ograniczony obszar terytorium
Rosji wzdłuż północnej granicy Ukrainy, by chronić Charków przed rosyjskimi
atakami.
Następnie rozszerzono tę strefę, gdy do wsparcia rosyjskiej agresji swoich
żołnierzy wysłała Korea Północna. W końcu Amerykanie zaczęli pomagać Ukraińcom
w uderzeniach pociskami na cele wojskowe w południowej Rosji.
Ukraińska kontrofensywa. Zełenski popełnił błąd
Dochodzenie "NYT" rzuca też trochę światła na kulisy ukraińskiej
kontrofensywy z 2023 r. Opisuje, że partnerzy uzgodnili jej strategię i
przeprowadzili gry wojenne w Wiesbaden. Jednak realizację planu utrudniły walki
polityczne w Ukrainie.
Ówczesny dowódca ukraińskich sił zbrojnych gen. Walerij Załużny był
zwolennikiem efektu narad z amerykańskimi partnerami. Zakładał on natarcie w
kierunku Melitopola, by odciąć część rosyjskich sił od zaopatrzenia. Jednak
jego podwładny, a zarazem rywal, gen. Ołeksandr Syrski, nalegał, by natrzeć na
Rosjan w położonym w obwodzie donieckim mieście Bachmut.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski go posłuchał i rozdzielił ukraińskie siły.
Nie wystarczyło to jednak do odbicia Bachmutu, a na południu kontrofensywa
stanęła. Mimo to od 2024 r. to Syrski stoi na czele wojsk ukraińskich.
2.
W 2024 r Ukraińcy, którzy stanowią w naszym kraju największą grupę
cudzoziemców, wydali w Polsce kraju ponad 7 mld zł, wynika z danych Głównego
Urzędu Statystycznego.
To spadek o 63 mln zł (-0,89 proc.) w porównaniu z poprzednim rokiem.
„Ukraińcy oczekują, że Rosja rozpocznie nową ofensywę, aby wzmocnić swoją
pozycję negocjacyjną”
https://apnews.com/article/russia-ukraine-war-spring-fighting-offensive-ceasefire-talks-49ee814cc4a8416c444ab7deae42488c
Co na to Ukraińcy?
Associated Press: Kreml przygotowuje się do rozpoczęcia wielokierunkowej
ofensywy wzdłuż linii kontaktu o długości 1000 km
https://www.pravda.com.ua/eng/news/2025/03/29/7505102/
Oczywiście można z sarkazmem odnosić się do wzajemnego napędzania newsa:
AP powołuje się na Ukraińców, a Ukraińcy na AP, ale sprawa jest poważna.
„KIJÓW, Ukraina (AP) — Rosyjskie siły przygotowują się do rozpoczęcia nowej
ofensywy militarnej w nadchodzących tygodniach, aby zmaksymalizować presję na
Ukrainę i wzmocnić pozycję negocjacyjną Kremla w rozmowach o zawieszeniu broni
, poinformowali ukraińscy analitycy rządowi i wojskowi.
Jak poinformowali w tym tygodniu ukraińscy urzędnicy, decyzja ta może dać
prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi wszelkie powody do opóźnienia rozmów na
temat wstrzymania walk na rzecz ubiegania się o większe terytoria .
Potwierdzają tym samym powtarzane przez ich kraj argumenty, że Rosja nie ma
zamiaru angażować się w konstruktywny dialog mający na celu zakończenie wojny.
Analitycy i dowódcy wojskowi twierdzą, że wraz ze zbliżaniem się sezonu walk
wiosennych Kreml planuje wielotorową ofensywę na linii frontu o długości 1000
kilometrów.
Powołując się na raporty wywiadowcze, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
powiedział, że Rosja przygotowuje się do nowych ofensyw na północnym wschodzie
kraju, w obwodach sumskim, charkowskim i zaporoskim.
„Przeciągają rozmowy i próbują wciągnąć USA w niekończące się i bezsensowne
dyskusje o fałszywych „warunkach”, tylko po to, aby zyskać na czasie, a potem
spróbować przejąć więcej ziemi” – powiedział Zełenski w czwartek podczas wizyty
w Paryżu.
Dwóch dyplomatów G7 w Kijowie zgodziło się z tą oceną. Mówili pod warunkiem
zachowania anonimowości, ponieważ nie byli upoważnieni do informowania prasy.
Rosja odrzuciła propozycję USA natychmiastowego i całkowitego zaprzestania walk
na 30 dni, a wykonalność częściowego zawieszenia broni na Morzu Czarnym została
poddana w wątpliwość po tym, jak negocjatorzy Kremla postawili daleko idące
warunki.
Cztery osoby zginęły, a 24 zostały ranne w piątkowy wieczór, gdy rosyjskie
drony uderzyły w Dniepr na wschodzie kraju, według regionalnego gubernatora
Serhija Łysaka i ukraińskiej służby ratunkowej. Co najmniej osiem osób zostało
rannych, gdy rosyjski pocisk balistyczny uderzył w pobliskie Krzywe Rogi,
rodzinne miasto Zełenskiego, poinformował gubernator Łysak.
Putinowi wyraźnie zależy na sukcesie na polu bitwy.
„Na całej linii frontu inicjatywa strategiczna jest całkowicie w rękach
rosyjskich sił zbrojnych” – powiedział Putin w czwartek na forum w arktycznym
porcie Murmańsk. „Nasze wojska, nasi ludzie posuwają się naprzód i wyzwalają
jedno terytorium po drugim, jedną osadę po drugiej, każdego dnia”.
Siły Kremla nadal naciskają
Ukraińscy dowódcy wojskowi poinformowali, że Rosja niedawno nasiliła ataki w
celu udoskonalenia swoich pozycji taktycznych przed spodziewaną szerszą
ofensywą.
„Potrzebują czasu do maja, to wszystko” – powiedział ukraiński analityk
wojskowy Pawło Narożnyj, który pracuje z żołnierzami i czerpie od nich wiedzę
wywiadowczą.
Na północy rosyjscy i północnokoreańscy żołnierze niemal pozbawili Kijów
istotnego elementu przetargowego, odbierając większość rosyjskiego regionu
kurskiego, gdzie ukraińscy żołnierze przeprowadzili śmiałą inwazję w zeszłym
roku. Bitwy nasiliły się również na froncie wschodnim w Doniecku i Zaporożu.
Niektórzy dowódcy obawiają się, że Rosja może skierować zaprawione w bojach
wojska z Kurska w inne części wschodu.
„Będzie ciężko. Siły z Kurska będą pod wrażeniem swoich zwycięstw tam” –
powiedział ukraiński dowódca batalionu w obwodzie donieckim, który opisał swoje
obawy, prosząc o zachowanie anonimowości.
„Przygotowują działania ofensywne na froncie, które powinny potrwać od sześciu
do dziewięciu miesięcy, prawie cały rok 2025” – powiedział ukraiński analityk
wojskowy Ołeksij Hetman, który ma powiązania ze sztabem generalnym armii.
Walki nasilają się na niektórych odcinkach linii frontu
Rosja przystąpiła do negocjacji z wyraźną przewagą w wojnie. Teraz, po
odzyskaniu 80% swojego terytorium w regionie kurskim przed rozmowami, jej siły
zintensyfikowały walki w innych częściach linii frontu.
„Liczba starć na linii frontu nie maleje” – powiedział Hetman. „Jeśli chcieli
powstrzymać wojnę, ich działania z pewnością tego nie pokazują”.
Rosja zintensyfikowała misje rozpoznawcze mające na celu odnalezienie i
zniszczenie stanowisk ogniowych, systemów dronów i innych środków, które
mogłyby utrudnić przyszły atak, poinformowali dwaj ukraińscy dowódcy.
„Wszystko to może być oznaką, że w niedalekiej przyszłości przygotowywany jest
atak” – powiedział Hetman.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony w sobotę również twierdziło, że jego wojska
zajęły wioskę w ukraińskim obwodzie sumskim, za granicą z Kurskiem. Zełenski
wcześniej wymienił prowincję jako jeden z celów rosyjskiej ofensywy wiosennej.
Rosyjskie twierdzenie nie mogło zostać niezależnie zweryfikowane, a Ukraina nie
skomentowała tego.
Walki nasiliły się również we wschodnim mieście Pokrowsk, jednym z głównych
bastionów obronnych Ukrainy i kluczowym węźle logistycznym w obwodzie
donieckim. Jego zdobycie przybliżyłoby Rosję do jej deklarowanego celu, jakim
jest zdobycie całego regionu.
„Rosjanie byli bardzo wyczerpani w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Przez 10 dni
marca zrobili sobie rodzaj przerwy” – powiedział rzecznik wojskowy mjr Viktor
Trehubov o sytuacji w Pokrowsku. W połowie marca atak został wznowiony. „To
oznacza, że Rosjanie po prostu się zregenerowali”.
Rosja zwiększa liczbę misji rozpoznawczych
Ukraiński żołnierz o imieniu wywoławczym „Włoch” powiedział, że Rosja prowadzi
intensywne rozpoznanie w jego rejonie odpowiedzialności w regionie Pokrowsk.
Przechwycone sygnały radiowe i informacje wywiadowcze wskazują na gromadzenie
się sił w rejonie Selidowe, miasta w regionie Pokrowsk, i tworzenie rezerw
amunicji, powiedział.
Dodał, że w skład sił wchodzą duże pojazdy opancerzone, a wiele nowych sygnałów
wywoławczych słyszanych w transmisjach radiowych wskazuje na napływ nowych sił.
Dalej na południe, wojskowy blog prowadzony przez Michaiła Zwinczuka, byłego
oficera działu prasowego rosyjskiego Ministerstwa Obrony, odnotował w zeszłym
tygodniu, że rosyjskie wojska niedawno rozpoczęły nową ofensywę na zachód od
Orichowa w obwodzie zaporoskim.
Ofensywa umożliwi siłom rosyjskim przesunięcie się w kierunku miasta Zaporoże i
„zmusi wroga do przerzucenia wojsk z innych sektorów, pozostawiając Robotyne i
Malą Tokmachkę słabo chronionymi” – napisał blog znany jako Rybar, dodając, że
nowa ofensywa „może być pierwszym krokiem w kierunku wyzwolenia regionu
Zaporoża”.
W piątek Władysław Wołoszyn, rzecznik Południowych Sił Obronnych Ukrainy,
powiedział, że sytuacja w regionie jest napięta po tym, jak Rosja zgromadziła
większe siły do przeprowadzania ataków przy pomocy małych grup piechoty.
Rosyjscy analitycy są optymistami i wierzą, że przyszła ofensywa zakończy się
sukcesem.
„Obie strony aktywnie przygotowują się do kampanii wiosenno-letniej” – napisał
w niedawnym komentarzu Siergiej Poletajew, analityk wojskowy z Moskwy. „Coraz
powszechniejsze jest przekonanie, że siły ukraińskie mogą mieć trudności z
odpowiednim przygotowaniem się do niej”.
Niewielki postęp odnotowany przy stole negocjacyjnym
Tymczasem przy stole negocjacyjnym żądania Rosji ograniczyły rezultaty długo
oczekiwanych negocjacji, w których pośredniczyły Stany Zjednoczone.
Na początku tego miesiąca, po tym jak Rosja odrzuciła amerykańską propozycję
całkowitego, miesięcznego wstrzymania walk, Moskwa wstępnie zgodziła się na
częściowe zawieszenie broni na czarnomorskich szlakach żeglugowych.
Jednak porozumienie to szybko zostało poddane w wątpliwość z powodu nalegań
Rosji na daleko idące warunki: miał on ponownie podłączyć rosyjski bank
państwowy do międzynarodowego systemu płatności SWIFT, co Kijów i UE stanowczo
odrzuciły.
„Nikt w nich nie wierzy” – powiedział ukraiński żołnierz znany jako Włoch,
który mówił pod warunkiem, że będzie identyfikowany wyłącznie po swoim znaku
wywoławczym zgodnie z protokołem wojskowym. „Ale wciąż jest nadzieja, że
konflikt potoczy się w innym kierunku. Wszyscy czekają na jakieś zmiany w
strefie walk, ponieważ teraz nie jest dla nas dobrze. Naprawdę nie chcemy tego
przyznać”.
Limuzyna należąca do floty Putina eksploduje.
https://www.bild.de/politik/ausland-und-internationales/anschlag-in-moskau-limousine-aus-putin-flotte-explodiert-67e7d6b9032de159434e0f21
W Moskwie eksplodowała limuzyna, która prawdopodobnie należała do floty
przywódcy Kremla Władimira Putina. Na nagraniach zamieszczonych w mediach
społecznościowych widać płonący samochód, z którego unosi się ciemny dym.
Do eksplozji doszło w pobliżu siedziby rosyjskich służb specjalnych. Pojazd:
czarny Aurus Senat wart 330 000 euro. Jak podaje Daily Star, nie jest jednak
jasne, kto korzystał z limuzyny w momencie eksplozji. Jak dotąd nie ma
doniesień o żadnych rannych.
Na zdjęciach widać płonący samochód. Limuzyna warta 330 000 euro ma należeć do
floty przywódcy Kremla Putina
Mówi się, że incydent wywołał panikę na Kremlu, gdyż obawy przed atakami są
już duże.
W połowie grudnia w wyniku eksplozji bomby zginął generał Putina, Igor Kirilłow
(53) i jego adiutant. Bomba została ukryta w hulajnodze elektrycznej, a
odpowiedzialność za atak na wysoko postawionego rosyjskiego oficera wzięła na
siebie Ukraina. Panika w reżimie Putina! Ukraina udowodniła, że potrafi nawet
zinfiltrować Moskwę.
Jedno jest pewne: sam Putin jest zawsze pod ścisłą obserwacją.
Zanim wyjedzie, teren docelowy jest przez wiele miesięcy kontrolowany,
monitorowane są telefony komórkowe i instalowane są urządzenia zakłócające
pracę bomb. W drodze jedzie w kolumnie ciężko opancerzonych pojazdów, otoczony
przez wojskowe siły specjalne wyposażone w karabiny AK-47, granatniki
przeciwpancerne i rakiety przeciwlotnicze. Ochroniarze Putina są starannie
wybierani i muszą być wyposażeni w kuloodporne walizki oraz szybkostrzelne
pistolety z amunicją przeciwpancerną.
Trump mówi, że jest „wkurzony” na Putina
Prezydent USA grozi nałożeniem dodatkowych ceł na rosyjską ropę, jeśli Putin
nie będzie współpracował w rozmowach na temat Ukrainy
https://edition.cnn.com/2025/03/30/politics/trump-criticizes-putin-and-threatens-adversaries-with-new-tariffs/index.html
„Byłem bardzo zły – wkurzony – kiedy Putin zaczął podważać wiarygodność
Zełenskiego, bo to nie jest właściwe miejsce, rozumiesz?” – powiedział Trump
Kristen Welker z NBC News, odnosząc się do komentarzy rosyjskiego przywódcy z
zeszłego tygodnia, w których sugerował, aby Ukrainę umieścić pod „tymczasową
administracją”, podczas gdy oba narody będą pracować nad porozumieniem.
Kontynuował: „Ale nowe przywództwo oznacza, że nie będziecie mieli umowy przez
długi czas, prawda? … Ale byłem wkurzony z tego powodu. Ale jeśli umowa nie
zostanie zawarta i jeśli uznam, że to wina Rosji, nałożę na Rosję sankcje
wtórne”.
No i powiedz, Czytelniku, czy ten człowiek jest obliczalny? Niedawno mówił,
że Zełenski nie ma legitymizacji wyborczej, że jest „dyktatorem”…
Trump grozi, że „dojdzie do bombardowania”, jeśli Iran nie zawrze
„porozumienia pokojowego”
Prezydent USA powiedział również, że może nałożyć cła wtórne na Republikę
Islamską, w pierwszych uwagach po tym, jak Teheran odrzucił jego ofertę
bezpośrednich rozmów na temat programu nuklearnego
https://www.timesofisrael.com/trump-threatens-there-will-be-bombing-if-iran-fails-to-make-peace-deal/
"Trump mówi, że „istnieją metody” na ubieganie się o trzecią kadencję w
Białym Domu"
W wywiadzie Trump powiedział, że nie żartował, gdy nawiązał do rzekomej luki
prawnej w celu uzyskania trzeciej kadencji prezydenckiej
https://www.theguardian.com/us-news/2025/mar/30/trump-third-term-president
„Trump powiedział prowadzącej Kristen Welker z NBC, że „istnieją metody,
dzięki którym można to zrobić” – i tym razem podkreślił, że nie żartuje.
„Cóż, są plany” – powiedział Trump do Welker. - „Są – nie plany. Są metody – są metody,
którymi można to zrobić, jak wiesz”.
Welker nawiązał do domniemanej luki, którą niektórzy zwolennicy Trumpa
fantazjowali o znalezieniu, w której mógłby zostać kandydatem na wiceprezydenta
u boku swojego wiceprezydenta, JD Vance'a lub kogoś innego w wyborach w 2028 r.
Osoba, u której Trump byłby kandydatem na wiceprezydenta w tym scenariuszu,
mogłaby natychmiast zrezygnować po wygranej i zaprzysiężeniu na prezydenta,
pozwalając Trumpowi przejąć władzę w drodze sukcesji”.
Hillary Clinton
„O ile głupsze to jeszcze będzie?”
https://www.nytimes.com/2025/03/28/opinion/trump-hegseth-signal-chat.html
To nie hipokryzja mnie martwi; głupota. Wszyscy jesteśmy w szoku –
dosłownie! – że prezydent Trump i jego zespół nie chronią informacji niejawnych
ani nie stosują się do federalnych przepisów dotyczących przechowywania
dokumentów. Ale to już wiedzieliśmy. Jeszcze poważniejsze jest to, że urzędnicy
administracji Trumpa narazili nasze wojska na niebezpieczeństwo, udostępniając
plany wojskowe za pośrednictwem komercyjnej aplikacji do przesyłania wiadomości
i nieumyślnie zapraszając dziennikarza do czatu. To jest ryzykowne. To jest
naprawdę głupie.
Ten odcinek to tylko najnowszy z serii samookaleczeń nowej administracji ,
która marnotrawi potencjał Ameryki i naraża nasze bezpieczeństwo narodowe.
Równie głupie jest zwalnianie setek pracowników federalnych odpowiedzialnych za
ochronę broni jądrowej naszego kraju. Głupotą byłoby również zaprzestanie walki
z pandemią w momencie, gdy w Afryce rozprzestrzenia się śmiercionośna epidemia
wirusa Ebola. Nie ma sensu usuwać utalentowanych generałów, dyplomatów i
szpiegów, skoro przeciwnicy, tacy jak Chiny i Rosja, robią wszystko, co w ich
mocy, aby rozszerzyć swoją globalną obecność.
W niebezpiecznym i skomplikowanym świecie bycie silnym nie wystarczy. Trzeba
być też mądrym. Gdy byłem sekretarzem stanu w administracji Obamy, opowiadałem
się za inteligentną siłą – integracją twardej siły naszego wojska z miękką siłą
naszej dyplomacji, pomocy rozwojowej, siły gospodarczej i wpływu kulturowego.
Żadne z tych narzędzi nie pozwoli Ci osiągnąć rezultatu samodzielnie. Razem te
narzędzia czynią Amerykę supermocarstwem. Podejście Trumpa to podejście głupiej
władzy. Zamiast silnej Ameryki, która wykorzystuje wszystkie swoje atuty, by
przewodzić światu i stawiać czoła naszym przeciwnikom, Ameryka Trumpa będzie
coraz bardziej ślepa i nieudolna, słaba i pozbawiona przyjaciół.
Zacznijmy od sił zbrojnych, bo jak twierdzi, to właśnie na nich mu zależy.
Nie dajcie się zwieść jego przechwałkom. Najwyraźniej Trump i jego sekretarz
obrony Pete Hegseth (znany z prowadzenia grupowych czatów) są bardziej zajęci
teatralną walką z ideologią „przebudzenia” niż przygotowywaniem się do
prawdziwych bitew z wrogami Ameryki. Czy ktoś naprawdę myśli, że odcięcie
pomocy dla lotników z Tuskegee sprawi, że będziemy bezpieczniejsi? Pentagon
Trumpa usunął zdjęcia samolotu, który zrzucił bombę atomową kończącą II wojnę
światową, ponieważ nazywał się Enola Gay . To jest głupie.
Zamiast współpracować z Kongresem w celu unowocześnienia budżetu wojskowego
tak, aby odzwierciedlał zmieniające się zagrożenia, prezydent zwalnia wyższych
generałów bez rozsądnego uzasadnienia. Pięciu byłych sekretarzy obrony,
republikanów i demokratów, słusznie ostrzegało, że może to „zagrozić naszym
całkowicie ochotniczym siłom zbrojnym i osłabić nasze bezpieczeństwo narodowe”.
Agencje wywiadowcze również borykają się z problemem masowych zwolnień. Jak
powiedział jeden z byłych szpiegów wysokiego szczebla: „Strzelamy sobie już nie
nawet w stopę, a w głowę”. To nie jest mądre.
Jeśli są tak nieodpowiedzialni w posługiwaniu się twardą siłą Ameryki, nic
dziwnego, że niszczą naszą miękką siłę. Jako były sekretarz stanu jestem
szczególnie zaniepokojony planami administracji dotyczącymi zamknięcia ambasad
i konsulatów, zwalniania dyplomatów i likwidacji Agencji Stanów Zjednoczonych
ds. Rozwoju Międzynarodowego. Pozwólcie, że wyjaśnię, dlaczego jest to ważne,
skoro na ogół uważa się, że jest to mniej ważne niż czołgi i samoloty
myśliwsko-bombowe.
Odwiedziłam 112 krajów i przebyłam prawie milion mil jako najwyższa rangą
dyplomatka w Ameryce, widząc, jak wartość naszego kraju jest reprezentowana na taam,
w najbardziej odległych miejscach. Wojsko Stanów Zjednoczonych od dawna zdaje
sobie sprawę, że demonstrowanie potęgi Ameryki wymaga rozmieszczania naszych
sił na dużym obszarze i szybkiego reagowania na kryzysy. To samo dotyczy
naszych dyplomatów. Nasze ambasady są naszymi oczami i uszami, dzięki którym
możemy podejmować świadome decyzje polityczne na własnym terenie. Stanowią one
bazę wypadową dla operacji, które zapewniają nam bezpieczeństwo i dobrobyt – od
szkolenia zagranicznych sił antyterrorystycznych po pomoc amerykańskim firmom w
wchodzeniu na nowe rynki.
Chiny rozumieją wartość szerokiego rozszerzania działalności dyplomatycznej,
dlatego też otworzyły nowe ambasady i konsulaty na całym świecie i teraz mają
ich więcej niż Stany Zjednoczone. Wycofanie się administracji Trumpa
umożliwiłoby Pekinowi nieograniczone rozszerzanie swoich wpływów.
Dyplomaci zjednują Ameryce przyjaciół, dzięki czemu nie musi ona sama stawiać
czoła konkurencji na świecie. W ten sposób moi koledzy i ja skutecznie
zmobilizowaliśmy Organizację Narodów Zjednoczonych do nałożenia paraliżujących
sankcji na irański program nuklearny i ostatecznie zmusiliśmy Teheran do
zaprzestania prób opracowania bomby – czego nie udało się osiągnąć pomimo
przechwałek Trumpa. (Trump faktycznie pozbawił funduszy inspektorów
monitorujących irańskie ośrodki badawcze. To głupota.)
Dyplomacja jest wygodna, zwłaszcza w porównaniu z działaniami militarnymi.
Unikanie wojen jest tańsze niż ich prowadzenie. Jim Matti , emerytowany
czterogwiazdkowy generał piechoty morskiej i były sekretarz obrony Trumpa,
powiedział Kongresowi: „Jeśli nie zapewnicie pełnego finansowania
Departamentowi Stanu, będę musiał kupić więcej amunicji”.
Nasza pomoc rozwojowa zawsze stanowiła niewielki procent budżetu federalnego,
ale miała nieproporcjonalnie duży wpływ na stabilność międzynarodową, zwłaszcza
w połączeniu ze skuteczną dyplomacją. Kiedy amerykańska pomoc gospodarcza
pomaga powstrzymać głód lub epidemię, kiedy reagujemy na klęski żywiołowe lub
otwieramy szkoły, zdobywamy serca i umysły, które w przeciwnym razie mogłyby
zwrócić się ku terrorystom lub przeciwnikom takim jak Chiny. Ograniczamy napływ
migrantów i uchodźców. Dobroczynnie konsolidujemy rządy, które w przeciwnym
razie mogłyby upaść.
Nie chcę udawać, że cokolwiek z tego jest łatwe lub że amerykańska polityka
zagraniczna nie jest obciążona błędami. Przywództwo jest trudne. Ale naszą
najlepszą szansą na naprawienie sytuacji i zapewnienie bezpieczeństwa naszemu
krajowi jest wzmocnienie rządu, a nie jego osłabienie. Powinniśmy inwestować w
patriotów, którzy służą naszemu narodowi, a nie go obrażają.
Przemyślane reformy mogą sprawić, że agencje federalne, w tym Departament Stanu
i USAID , staną się bardziej wydajne i skuteczne. Za rządów Clintona,
inicjatywa mojego męża pod nazwą Reinventing Government, kierowana przez
wiceprezydenta Ala Gore'a, we współpracy z Kongresem miała na celu rozsądne
usprawnienie biurokracji, unowocześnienie siły roboczej i zaoszczędzenie
miliardów dolarów. Pod wieloma względami przyjął politykę, która jest dokładnym
przeciwieństwem polityki rządu Trumpa, polegającej na cięciu i paleniu. Dzisiaj
nie wymyślają rządu na nowo, oni go burzą.
Wszystko to jest głupie i niebezpieczne. A nie wspomniałem jeszcze o szkodach,
jakie wyrządził Trump, przymilając się do dyktatorów takich jak Władimir Putin,
rozbijając nasze sojusze – mnożniki siły, które znacznie zwiększają nasze
wpływy i dzielą nasze obciążenia – i niszcząc nasze wpływy moralne, podważając
rządy prawa w kraju. Nie wspomniałem też, jak bardzo to pogrąża naszą
gospodarkę i powoduje gwałtowny wzrost zadłużenia państwa. Propagandyści w
Pekinie i Moskwie wiedzą, że jesteśmy uczestnikami globalnej debaty na temat
konkurujących ze sobą systemów rządzenia. Ludzie i przywódcy na całym świecie
obserwują, czy demokracja nadal może zapewniać pokój i dobrobyt, a nawet czy
może funkcjonować. Jeśli Ameryka będzie rządzona jak republika bananowa, z
jawną korupcją i przywódcą, który uważa się za stojącego ponad prawem,
przegramy ten argument. Co więcej, utracimy również cechy, które czyniły
Amerykę wyjątkową i niezastąpioną.
Jeśli jest tu zastosowana jakaś wielka strategia, to nie wiem, co to takiego.
Być może Trump ma zamiar powrócić do stref wpływów z XIX wieku. Być może
kieruje nim po prostu osobista uraza i wpakował się w kłopoty, które go
przerastają. Jako biznesmen doprowadził do bankructwa swoje kasyna w Atlantic
City. Teraz igra z bezpieczeństwem narodowym Stanów Zjednoczonych. Jeśli tak
się stanie, awaria czatu grupowego będzie najmniejszym z naszych zmartwień, a
wszystkie emotikony pięści i flag nie wystarczą, żeby nas uratować.
Prawa autorskie @The New York Times
Wysłanie wojsk na Ukrainę, nie odrzuciło 94 na 100 Włochów
Jeden na dziesięciu Włochów popiera Putina, dwie na dziesięć osób uważa
odpowiedź naszego rządu na konflikt za „skuteczną”. Niskie zaufanie do Trumpa
(34%) i do UE (15%). Tylko 8% respondentów lubi wsparcie militarne
https://www.lastampa.it/politica/2025/03/30/news/invio_armi_ucraina_sondaggio-15080158/?ref=LSHA-BH-P1-S4-T1#google_vignette
Mężczyzna z Gazy zamordowany przez Hamas po dołączeniu do protestów
przeciwko grupie terrorystycznej, mówi rodzina
Krewni twierdzą, że Oday Nasser Al Rabay został porwany, torturowany i stracony
za demonstrację, ciało pozostawiono pod drzwiami rodziny; dziesiątki osób
widziano na pogrzebie skandujących „Hamas out”
https://www.timesofisrael.com/gazan-man-murdered-by-hamas-after-joining-protests-against-terror-group/
Porwany, torturowany i zabity za udział w protestach przeciwko Hamasowi w
Strefie Gazy . Oday Nasser Al Rabay miał 22 lata i w zeszłym tygodniu wyszedł
na ulice, pośród gruzów swojej Strefy, aby domagać się innej przyszłości dla
swojego pokolenia – przyszłości, która nie będzie rządzona przez organizację
islamistyczną. Hamas uznał jednak, że Oday musi za to słono zapłacić i
ostatecznie jego ciało znaleziono w weekend przed domem jego rodziny.
To nie pierwszy przypadek zabicia Palestyńczyka za udział w serii zaskakujących
demonstracji w Strefie Gazy, podczas których krzyczano „Chcemy żyć!” i „Precz z
Hamasem!”, przez trzy kolejne dni. Wczoraj na pogrzebie chłopca również słychać
było hasła przeciwko tej organizacji. To ta sama rodzina, która w nagraniu wideo
oskarża Hamas.
Ihab Hassan, młody palestyński aktywista z Ramallah, który relacjonował
przebieg demonstracji w mediach społecznościowych ze Stanów Zjednoczonych,
zamieścił na portalu X zdjęcia torturowanego ciała Oday'a i napisał, że
uzbrojeni członkowie jego rodziny zaatakowali kryjówkę Brygad Al-Kassam,
domagając się sprawiedliwości i prosząc organizacje praw człowieka o wsparcie.
W mediach społecznościowych krąży również nazwisko domniemanego zabójcy,
członka brygad stanowiących zbrojne ramię Hamasu.
W ciągu ostatnich kilku dni w Strefie Gazy nie miały miejsca żadne inne
protesty, co prawdopodobnie zbiegło się z represjami Hamasu, których śmierć
Oday'a stanowi najtragiczniejszy dowód. Bojownicy –według których marsze są
organizowane przez Izrael i grają w jego grę – rządzą Gazą żelazną ręką od 2007
roku i są odpowiedzialni za masakrę, która miała miejsce na południu Izraela 7
października 2023 roku.
Pierwsza rakieta orbitalna wystrzelona z kontynentalnej Europy rozbiła się
po starcie
Mimo że awaria bezzałogowej rakiety testowej Spectrum miała miejsce kilka
sekund po starcie, mimo to udało się zebrać obszerne dane
TU TEŻ VIDEO: https://www.theguardian.com/science/2025/mar/30/first-orbital-rocket-launched-europe-crashes-launch-spectrum
To tak a propos rzekomej zdolności Europy do zastąpienia Stanów
Zjednoczonych w roli głównego dostarczyciela pomocy dla Ukrainy.
„Rakieta testowa, która miała zainicjować starty satelitów z Europy , spadła
na ziemię i eksplodowała niecałą minutę po starcie z Norwegii w niedzielę.
Niemiecki startup Isar Aerospace określił to jako wstępny test.
Spectrum zaczął dymić z boków i rozbił się na \w potężnej eksplozji tuż po
starcie z kosmodromu Andøya w Arktyce. Obrazy były transmitowane na żywo na
YouTube.
Bezzałogowa rakieta została zapowiedziana jako pierwsza próba lotu orbitalnego
z Europy, gdzie wiele państw, w tym Szwecja i Wielka Brytania, wyraziło chęć
udziału w rosnącym rynku komercyjnych misji kosmicznych.
Rakiety orbitalne służą do umieszczania ładunków, takich jak satelity, na
orbicie okołoziemskiej lub poza nią”.
jak widać fascynacja nieludzkością wzrasta. jesteśmy tylko pazernymi głupcami?
OdpowiedzUsuńNo i z "America first" zostaje krok po kroku tylko pycha czegoś, co trudno nazwać przywództwem Stanów. Cła jako oręż w walce ze światem odbije się na tych, którzy to "przywództwo" wybrali i ich espolplemieńcach.
OdpowiedzUsuńAle cieszyć się nie ma z czego. Traci cały demokratyczny świat
"Może to ignorancja militarna przemawia przez D.O., ale ten artykuł jest bardzo niedźwiedzia przysługą, wyrządzoną zarówno Ukrainie, jak i Stanom Zjednoczonym." Nie, Szanowny. Żadna ignorancja. Troch pomyślunku wystarczy. Ktoś wykonał robotę za duże pieniądze lub obietnicę podziału łupów ewentualnie polityczny deal. Bądź wszystko naraz. To ostrzał Ukrainy bronią najcięższego kalibru.
OdpowiedzUsuń"To tak a propos rzekomej zdolności Europy do zastąpienia Stanów Zjednoczonych w roli głównego dostarczyciela pomocy dla Ukrainy." Panie redaktorze... Cierpliwości i wiary. Jeżeli nie pan, to kto??? Dojdziemy do tego. Ile gratów Muska wybuchło po starcie, ile ciągle wybucha. Europa jest w stanie poradzić sobie bez USA w każdej dziedzinie. Pytanie zasadnicze: ma inne wyjście?
OdpowiedzUsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuń10:28 Dzień dobry!
OdpowiedzUsuń...może z tym am. tenisówkiem trzeba więcej grać w golfa ?
OdpowiedzUsuń