DRUGI OBIEG
Wtorek, 16 września 2025


1.
Po zarwanej nocy i fatalnym samopoczuciu, po skokach ciśnienia, D.O. zrobił sobie test na covid i grypę: negatywne. Znaczy to prezent od Żony.
No, ale utrzymanie się w pionie sprawiało mu cały poniedziałek wyraźną trudność. Dopiero pod wieczór zrobił spacerek. 6300 kroków. Mało? A to było bohaterskie! Nie dałby rady nawet 100 kroków więcej.
I wychodzi na to, że Żona D.O. była niesamowicie dzielna, spacerując godzinami z D.O. po upalnej Palmie i innych majorkańskich miasteczkach.


2.
Mało istotna opowiastka.
Rok temu D.O. zrobił głupstwo i zamiast świeżej, łuskanej fasoli, jak kazała mu Żona, kupił fasolę suchą. I leżała sobie paczuszka fasoli spokojnie rok w kuchennej szafie, aż Żona sobie o niej przypomniała i wpakowała do wody. Na 24 godziny +.
Potem zaczęło się gotowanie. Pierwsza godzina – twarda. Druga godzina – twarda. Trzecia godzina - bez zmian. Po czwartej, choć była jeszcze twarda, jak diabli, ale już dawało się ją z wysiłkiem rozgryźć, została wrzucona do barszczu, gdzie pogotowała się jeszcze pół godzinki. I to był najbardziej rozrywkowy barszcz w historii naszej Rodziny.
Aż rzekła Żona: „Przy dzisiejszych cenach prądu, nie kupujemy więcej fasoli”.
No fakt: po otrzymaniu ostatniego rachunku D.O. aż usiadł. A mamy wszystkie żarówki ledowe, używamy ich oszczędnie, sprzęty AAA+. No tylko włączyliśmy klimatyzację i to kilkanaście razy. Ale rachunek był za poprzednie miesiące, bez klimatyzacji.
Wychodzi na to, że to laptop, na którym D.O. pisze Drugie Obiegi.


3. Chociaż, ojej: zima ma swoje dobre strony: pod oknami D.O. przestają ryczeć silniki motocykli, kierowanych przez polskich buraków.



Zaraz potem D.O. dostał sms-a od Wojciecha Łuczaka: „a mówiłem, że Warszawa ma skuteczne systemy obrony antydronowej”?
No mówił.
D.O. chciał zaraz do niego zadzwonić i zapytać:
- czy to był dron czy dronik?
- Co można z dronika zobaczyć, czego nie widać z satelity, czyli po co ta cała akcja?
- Czy dronik „zneutralizowany” został automatycznie, czy ktoś go z pepeszy?
- Co robią w Warszawie dwaj Białorusini z dronem?
- Jak się tu dostali i dlaczego nie zostali przed wpuszczeniem do Polski sprawdzeni przez ABW czy coś w tym rodzaju?
- Czy my w ogóle mamy jakiś kontrwywiad, jakieś służby?
Ale z dzwonienia zrezygnował, bo co go to w gruncie rzeczy obchodzi.



Opinia
Matthew A. Winkler
Gospodarka Polski przeciwstawia się groźbom Putina i nadal rośnie
Unia Europejska może mieć nowy filar gospodarczy rozwijający się w strategicznie ważnym kraju graniczącym z Ukrainą.

Matthew A. Winkler, emerytowany redaktor naczelny Bloomberg News, pisze o rynkach.
https://www.bloomberg.com/opinion/articles/2025-09-15/poland-s-economy-defies-putin-s-threats-and-keeps-growing?srnd=2025-07-01%2Fopinion-live-q-amp-a-how-did-markets-defy-six-months-of-chaos
Polska wygrywa w grze gospodarczej.
Z oczywistym wyjątkiem Ukrainy, żaden kraj nie ma więcej do stracenia w wyniku wojennej propagandy Władimira Putina niż Polska, która dzieli granicę o długości ponad 483 kilometrów ze swoim zmęczonym walką sąsiadem na południowym wschodzie. Granica z marionetkowym państwem rosyjskim, Białorusią, rozciąga się na kolejne 400 kilometrów. Sugeruje to, że jeśli Ukraina upadnie, Polska może być następna.
A jednak coś niezwykłego wydarzyło się w tym 38-milionowym narodzie, którego potomkowie żyją ponad 1000 lat, przed Moskwą, podobnie jak znacznie starszy Kijów. Polska stała się potęgą wśród 26 krajów Unii Europejskiej, z najszybciej rozwijającą się gospodarką, najsilniejszą walutą rynków wschodzących i obligacjami o najwyższej wartości sprzedanymi przez 50 krajów od czasu inwazji Rosji na Ukrainę trzy lata temu.

Według danych Bloomberga, polska gospodarka wzrosła o 93 proc. od 2017 r., przewyższając wzrost Wielkiej Brytanii o 58 pkt proc. "Mimo że Polska doświadczyła jednego z największych spadków populacji w UE od 2019 r., charakteryzującego się starzeniem się społeczeństwa i mniejszą liczbą kobiet w wieku rozrodczym, powracający Polacy rozczarowani brexitem są znacznie zamożniejsi niż dekadę temu, gdy podejmowali pracę za granicą jako robotnicy niewykwalifikowani. Wśród powracających znaleźli się specjaliści z sektora edukacji, produkcji żywności, opieki zdrowotnej i transportu".

Żadna gospodarka europejska nie zbliżyła się do 125-procentowego wzrostu konsumpcji gospodarstw domowych w Polsce, jaki miał miejsce od czasu głosowania Brytyjczyków za opuszczeniem UE w 2016 r. W ciągu ostatnich 15 lat Polska zniwelowała historyczną różnicę w stosunku do europejskich konkurentów, ponieważ PKB per capita wzrósł o około 50 proc., podczas gdy ten sam wskaźnik dla Wielkiej Brytanii pozostał bez zmian.
Renesans gospodarczy Polski nie pozostał niezauważony przez inwestorów. Złoty jest najlepiej prosperującą walutą wśród 23 najczęściej wymienianych walut na rynkach wschodzących, umacniając się o 14 proc. w stosunku do dolara od czasu inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r
Do tego polski rynek akcji, śledzony przez indeks Bloomberga, dla dużych i średnich spółek, wzrósł w tym roku o 49 proc. w ujęciu dolarowym, co plasuje go na 6. miejscu wśród indeksów dla 46 głównych krajów.
"Spośród 459 spółek uwzględnionych w indeksie Bloomberg World Financial Index, pięć polskich banków i jeden ubezpieczyciel zyskały w tym roku 36 proc., przewyższając światową średnią na poziomie 23 procent”.



https://wyborcza.biz/biznes/7,177151,32156761,trzaskowski-sikorski-pis-wszyscy-karmia-nas-ta-sama-bajka.html
… „[Trzaskowski] nie powinien mówić, że jesteśmy militarną potęgą i że „Doprowadziliśmy do tego, że dzisiaj mamy najsilniejszą europejską armię NATO poza armią turecką". Nasza armia taka ani nie jest, ani taka nie będzie, bo Polska nie ma przemysłu zbrojeniowego i takiego know-how, żeby zrobić jakąś supersilną armię. … Największym błędem jaki robi obecna koalicja, która powiedzmy sobie szczerze nie ma zbyt wielu osiągnięć, bo i ich mieć nie może, nie kontrolując stanowiska prezydenta, jest to, że nie chwali Europy Zachodniej. Nie pokazuje, że Unia Europejska umożliwiła nam awans cywilizacyjny, który dzisiaj traktujemy jako coś naturalnego. I to powinien być rdzeń kontrpropagandy rządowej, demonstracja jak silna razem jest Zjednoczona Europa. … Przy czym ta potęga, też nie jest jakaś wielka, a nasze osiągnięcia nie są aż tak gigantyczne, jak się niektórym wydaje. Jeśli sprowadzimy to do PKB, to w latach 50., 60., 70. Hiszpania, Włochy, RFN miały nawet szybciej rosnące gospodarki. Kiedyś tę lukę w rozwoju musieliśmy nadrobić, dzięki UE stało się to teraz. Ale ten etap, też się kończy, bo łatwy zysk, łatwy rozwój mamy już za sobą. Najprostsze inwestycje, Lidle i Kauflandy są już pobudowane. Dużo więcej nie trzeba. Przemysł mamy praktycznie nieistniejący. Ukraińcy już przyjechali, są młodzi, nie obciążają systemu emerytalnego, tylko dokładają różne rzeczy do koszyka. A w 2024 ich praca wygenerowała 2,7 proc. PKB, założyli u nas 90 tysięcy firm. Ale skoro ludzie traktują ich coraz gorzej to będą wyjeżdżać. Już wyjeżdżają, więc gospodarka na tym straci. … tych sukcesów, zarówno pisowskich jak i PO-wskich jest przede wszystkim dużo mniej niż się Polakom wydaje. Generalnie żyjemy w kłamstwie. A nasza klasa polityczna nie ma pomysłu co dalej”. …



https://www.pap.pl/aktualnosci/rzecznik-kremla-nato-de-facto-walczy-z-rosja-wspierajac-ukraine
Sojusz Północnoatlantycki jest de facto zaangażowany w wojnę z Rosją - oświadczył rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow komentując słowa szefa polskiego MSZ Radosława Sikorskiego, że "NATO nie jest w stanie wojny z Rosją".
"To oczywiste i nie wymaga żadnych dodatkowych dowodów. NATO de facto angażuje się w tę wojnę, udzielając bezpośredniego i pośredniego wsparcia reżimowi w Kijowie" - stwierdził rzecznik.



Trump w końcu nazwał Rosję „agresorem” w wojnie z Ukrainą
Po miesiącach sprzeciwu wobec tej etykiety prezydent USA wreszcie trafia.
https://www.politico.eu/article/donald-trump-calls-russia-an-aggressor-in-war-against-ukraine/
„Odnosząc się do strat żołnierzy ukraińskich i rosyjskich, Trump powiedział w niedzielę reporterom : „W tym tygodniu zginęło 8000 żołnierzy z obu krajów. Niektórzy z Rosji stracili więcej, ale kiedy jest się agresorem, traci się więcej”.
Trump wcześniej odmawiał potępienia Moskwy za inwazję, a w lutym jego administracja opowiedziała się po stronie Rosji i Korei Północnej, odrzucając wniosek ONZ o poparcie integralności terytorialnej Ukrainy i potępienie Rosji. Stany Zjednoczone również sprzeciwiły się w lutym oświadczeniu G7, w którym Rosja została nazwana agresorem. Trump obwinił Ukrainę o wojnę, mówiąc w kwietniu: „Nie rozpoczyna się wojny z kimś 20 razy większym od siebie, a potem liczy się, że ludzie dadzą ci jakieś rakiety”. …



Emir Kataru powiedział, że izraelska agresja jest „rażąca, zdradziecka i tchórzliwa”
https://www.aljazeera.com/news/liveblog/2025/9/15/live-6-year-old-twins-among-palestinians-killed-in-israeli-attacks-on-gaza
Od wtorkowych ataków Izraela, w których zginęło pięciu członków Hamasu i katarski oficer sił bezpieczeństwa, region ogarnęła wściekłość. Nie brał w nich udziału zespół negocjacyjny Hamasu, który spotykał się w Dosze, aby rozważyć propozycję Stanów Zjednoczonych mającą na celu zakończenie dwuletniej ludobójczej wojny Izraela w Strefie Gazy.
Emir Kataru, szejk Tamim bin Hamad Al Thani nie przebierał w słowach, gdy oficjalnie otwierał szczyt ostrą krytyką Izraela.
Premier Izraela Benjamin „Netanjahu marzy o tym, aby region arabski stał się izraelską strefą wpływów, a to niebezpieczna iluzja” – powiedział Tamim.
„Gdyby Izrael przyjął Arabską Inicjatywę Pokojową, oszczędziłby całemu regionowi niezliczonych tragedii” – dodał, odnosząc się do procesu, który wynegocjowała Arabia Saudyjska, a który Liga Arabska zatwierdziła w 2002 roku i który nakreślił kroki mające na celu zakończenie konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Wówczas przywódcy arabscy wspólnie zaoferowali Izraelowi uznanie jego prawa do istnienia i normalizację stosunków dyplomatycznych w zamian za wycofanie się z ziem arabskich zajętych od 1967 roku.
Dzień wcześniej premier Kataru szejk Mohammed bin Abdulrahman bin Jassim Al Thani ostro skrytykował atak Izraela, zaznaczając, że cieszy się regionalnym poparciem w kwestii podjęcia działań mających na celu ochronę suwerenności Kataru.
Izrael „przekroczył wszelkie granice” i teraz „region stoi przed poważnym wyzwaniem”, któremu należy stawić czoła jednomyślnie. Prezydent Egiptu Abd el-Fatah es-Sisi stwierdził to przemawiając w Dosze na nadzwyczajnym szczycie przywódców arabsko-islamskich, zwołanym w celu podjęcia konkretnych działań w odpowiedzi na zeszłotygodniowy izraelski nalot na Katar, którego celem byli przywódcy Hamasu.
„Powiedzmy sobie jasno: ta wojowniczość wyraźnie świadczy o tym, że izraelskie praktyki wykraczają poza logikę dyplomatyczną i militarną. Przekroczyły wszelkie granice. Stanowczo potępiamy izraelską wojowniczość wobec Kataru” – powiedział prezydent Egiptu. Al-Sisi dodał następnie, że Izrael musi zrozumieć, że jego bezpieczeństwo i suwerenność nie zostaną osiągnięte siłą, ale poprzez poszanowanie prawa i suwerenności innych państw.
„Arogancja Izraela wymaga wspólnej wizji bezpieczeństwa regionalnego i współpracy” – powiedział as-Sisi, dodając, że Egipt ponownie wyraża całkowity sprzeciw wobec ataków na ludność cywilną i głodzenia całego narodu”.




Wielka Brytania planuje największą operację bezpieczeństwa od czasu koronacji na wizytę państwową Trumpa
Eksperci twierdzą, że śmiertelne postrzelenie Charliego Kirka zintensyfikowało rozważania na temat potencjalnych zagrożeń. Władze brytyjskie opracowały już szeroko zakrojone plany bezpieczeństwa.

https://www.nytimes.com/2025/09/14/world/europe/trump-uk-state-visit-security.html



Papież Leon XIV, jego pierwszy wywiad: „Demokracja nie zawsze jest idealnym rozwiązaniem. Na świecie jest zbyt wiele nierówności w dochodach; spójrzcie na Muska”.
Peruwiańska gazeta „El Comercio” publikuje fragmenty wywiadu z Prevostem, który towarzyszy biografii napisanej przez dziennikarza: „Czuję się pobudzony, ale nie przytłoczony”.

https://roma.corriere.it/notizie/cronaca/25_settembre_14/papa-leone-xiv-la-prima-intervista-la-democrazia-non-e-sempre-la-soluzione-perfetta-nel-mondo-troppi-divari-di-reddito-guardate-e96b21e8-e05d-4704-9250-144717c3bxlk.shtml
Rola papieża jest dla mnie czymś nowym. Dużo się uczę”. Peruwiański dziennik „El Comercio” opublikował dziś obszerne fragmenty wywiadu z Leonem XIV, jego pierwszego w roli papieża, który towarzyszy biografii „León XIV: Obywatel świata, misjonarz XXI wieku” autorstwa amerykańskiej dziennikarki Elise Ann Allen.
Robert Francis Prevost mówi, że czuje się „głęboko Amerykaninem” i porusza między innymi kwestie swojego pontyfikatu („nie jestem przytłoczony”), pokoju na świecie („podniosłem głos”, aby powiedzieć, że „to jedyne rozwiązanie”), przepaści dochodowej między klasą robotniczą a bogatymi („przeczytałem, że Elon Musk będzie pierwszym bilionerem na świecie. Jeśli to dzisiaj są wartości, to mamy duże kłopoty”) i procesu synodalnego Kościoła („nie chodzi o próbę przekształcenia go w jakiś rodzaj demokratycznego rządu, ponieważ jeśli spojrzeć na wiele krajów na świecie dzisiaj, demokracja niekoniecznie jest idealnym rozwiązaniem wszystkiego”).

Papież Leon, który kończy 70 lat, który został wybrany nieco ponad cztery miesiące temu, wyjaśnia: „Wciąż mam przed sobą długą drogę nauki. Jest jeden ważny obszar, w którym czuję, że posunąłem się naprzód bez większych trudności, a mianowicie praca duszpasterska. Nadal jestem pod wrażeniem reakcji ludzi, tego, jak pozytywna ona jest, jak blisko zbliżyłem się do ludzi w każdym wieku. Doceniam każdego, kimkolwiek jest, skądkolwiek pochodzi i słucham go”. Co więcej, „zupełnie nowym aspektem tej pracy jest to, że ma ona zasięg globalny” – zauważa.
To coś bardzo publicznego; ludzie wiedzą o rozmowach telefonicznych i spotkaniach, które odbyłem z głowami państw z różnych rządów i krajów na całym świecie, w czasach, gdy głos Kościoła odgrywa ważną rolę. Uczę się wiele o roli Stolicy Apostolskiej w świecie dyplomacji od wielu lat. Wszystko to jest dla mnie nowe z praktycznego punktu widzenia. Od wielu lat śledzę bieżące wydarzenia. Zawsze starałem się być na bieżąco, ale rola papieża jest dla mnie z pewnością nowa. Uczę się wiele i czuję, że jest to dla mnie wyzwanie, ale nie przytłacza mnie to. Z tej perspektywy musiałem bardzo szybko rzucić się na głęboką wodę. Bycie papieżem, powołanym do utwierdzania innych w wierze, co jest najważniejsze, jest również czymś, co może się wydarzyć tylko dzięki łasce Bożej; nie ma innego wyjaśnienia. Duch Święty jest jedynym sposobem, aby to wyjaśnić. Jak zostałem wybrany na ten urząd, na tę posługę? Ze względu na moją wiarę, ze względu na moje doświadczenia, ze względu na moje zrozumienie Jezusa Chrystusa i Ewangelii - powiedziałem: „Tak, jestem tutaj. Mam nadzieję, że będę mógł utwierdzać innych w ich wierze, ponieważ jest to fundamentalna rola następcy Piotra”.

Konflikty i mediacje
W pierwszych miesiącach nowy papież wielokrotnie apelował o pokój. Dziennikarz pyta go w szczególności o Ukrainę: na ile realne jest, aby Watykan był mediatorem? „Rozróżniłbym głos Stolicy Apostolskiej opowiadający się za pokojem od roli mediatora, która jest zupełnie inna i nie tak realistyczna jak ta pierwsza” – wyjaśnia Leon XIV.
Wierzę, że ludzie wysłuchali moich licznych apeli; podniosłem głos, głos chrześcijan i ludzi dobrej woli, mówiąc, że pokój jest jedyną odpowiedzią na masakry ludzi na przestrzeni lat po obu stronach, szczególnie w tym konflikcie, ale także w innych konfliktach. Ludzie muszą się jakoś obudzić i powiedzieć: istnieje inny sposób. Z pewnością nie jest to łatwe: doskonale zdaję sobie sprawę z konsekwencji traktowania Watykanu jako mediatora, w tym w dwóch przypadkach, gdy zaproponowaliśmy zorganizowanie spotkań negocjacyjnych między Ukrainą a Rosją, czy to w Watykanie, czy na terenie innych kościelnych posiadłości. Od początku wojny Stolica Apostolska dokładała wszelkich starań, aby zachować prawdziwie neutralne stanowisko. Niektóre z moich słów zostały zinterpretowane w ten czy inny sposób, i to jest w porządku, ale realizm nie jest teraz najważniejszy. Uważam, że różne podmioty muszą wywrzeć wystarczającą presję, aby strony konfliktu powiedziały: dość, znajdźmy inny sposób na rozwiązanie naszych różnic. Nie traćmy nadziei. Głęboko wierzę, że nigdy jej nie stracimy. Pokładam wielką nadzieję w ludzkiej naturze. Jest ciemna strona. Są źli aktorzy, są pokusy. Z każdej strony, z każdej pozycji, można znaleźć dobre motywacje i mniej dobre. Jednak ciągłe zachęcanie ludzi do kierowania się najwyższymi wartościami, prawdziwymi wartościami, czyni różnicę. Można mieć nadzieję i nadal próbować wywierać presję i mówić ludziom: zróbmy coś inaczej.

Mosty i kryzys multilateralizmu
W końcu ‘pontefix’ oznacza „budowniczego mostów”. A „drogą do budowania mostów jest dialog” – nie ma alternatywy: „Jedną z rzeczy, które udało mi się zrobić w ciągu tych pierwszych dwóch miesięcy, było zainicjowanie przynajmniej pewnego rodzaju dialogu, spotkania ze światowymi przywódcami organizacji międzynarodowych. Idealnie, Organizacja Narodów Zjednoczonych powinna być miejscem, gdzie porusza się wiele z tych kwestii. Niestety, wydaje się, że panuje powszechna zgoda co do tego, że Organizacja Narodów Zjednoczonych, przynajmniej na razie, utraciła zdolność do multilateralizmu. Wielu twierdzi, że dialog dwustronny jest konieczny, ponieważ istnieją przeszkody na różnych poziomach, które hamują postęp w kwestiach wielostronnych. Musimy nieustannie przypominać sobie o potencjale ludzkości do przezwyciężania przemocy i nienawiści, które coraz bardziej nas dzielą. Żyjemy w czasach, w których polaryzacja wydaje się być modnym hasłem, ale nikomu nie pomaga. A jeśli komuś pomaga, to bardzo niewielu, podczas gdy wszyscy inni cierpią. Dlatego uważam, że ważne jest, aby nadal zadawać sobie te pytania”.

Spolaryzowany świat i Musk
Świat jest coraz bardziej podzielony, ale „co innego jest rozwiązywać ten problem, a co innego o nim mówić”. Dlatego „bardzo ważne jest, aby zainicjować głębszą refleksję i spróbować zrozumieć, dlaczego świat jest tak spolaryzowany”. Papież pyta: „Dlaczego tak się dzieje? Przyczyn jest wiele. Kryzys z 2020 roku i pandemia miały na to wszystko wpływ, ale uważam, że zaczęło się to znacznie wcześniej. Być może w niektórych miejscach ma to również związek z utratą wyższego sensu ludzkiego życia. Wartości życia ludzkiego, wartości rodziny i wartości społeczeństwa. Jeśli stracimy poczucie tych wartości, jakie będą one jeszcze miały znaczenie? Do tego dochodzą inne czynniki. Bardzo istotnym jest stale rosnąca przepaść między poziomami dochodów klasy robotniczej a najbogatszych. Na przykład prezesi firm, którzy sześćdziesiąt lat temu mogli zarabiać cztery do sześciu razy więcej niż pracownicy, teraz, według najnowszych danych, które widziałem, zarabiają sześćset razy więcej niż przeciętny pracownik. Wczoraj przeczytałem wiadomość, że Elon Musk zostanie pierwszym bilionerem na świecie. Co to oznacza i o co w tym wszystkim chodzi? Jeśli to jedyna wartość, która ma dziś znaczenie, to mamy poważne kłopoty.

Między USA a Peru
Roberto Francis Prevost był pierwszym amerykańskim papieżem i spędził dwadzieścia lat jako misjonarz augustiański, a następnie biskup w Peru. Czy utożsamia się Pan z pierwszym, czy z drugim krajem? „Myślę, że odpowiedź brzmi: jednym i drugim jednocześnie” – zaczyna papież. „Oczywiście jestem Amerykaninem i czuję się bardzo Amerykaninem, ale żywię też głęboką miłość do Peru i narodu peruwiańskiego, więc to część mojej tożsamości. Połowę swojego życia duchownego spędziłem w Peru, więc perspektywa Ameryki Łacińskiej jest dla mnie bardzo ważna. Znajduje to również odzwierciedlenie w moim uznaniu dla życia Kościoła Ameryki Łacińskiej, co było istotne zarówno dla mojej relacji z papieżem Franciszkiem, jak i dla mojego zrozumienia części jego wizji Kościoła i tego, jak możemy iść naprzód w kierunku prawdziwie proroczej wizji dla Kościoła dziś i jutro”.
Reporter pyta go, komu kibicowałby, gdyby USA i Peru spotkały się na Mistrzostwach Świata: „Dobre pytanie. Pewnie Peru, z sympatii, jeśli wolisz. Jestem też wielkim fanem Włoch …” – odpowiada dyplomatycznie papież. Mówi też o swojej pasji do baseballu: „Ludzie wiedzą, że jestem kibicem White Sox, ale jako papież kibicuję wszystkim drużynom. Nawet w domu dorastałem, kibicując White Sox, ale moja mama kibicowała Cubs, więc nie można być jednym z tych kibiców, którzy wykluczają inną drużynę. Nauczyliśmy się, nawet w sporcie, otwartego, konwersacyjnego i przyjaznego nastawienia, bo inaczej moglibyśmy nie zjeść kolacji”!

Synodalność
Papież porusza również temat synodalności w Kościele, w dosłownym sensie wspólnego wędrowania: „Mówiąc o Kościele, polega ona na tym, że każdy z jego członków ma głos i rolę do odegrania poprzez modlitwę, refleksję, proces. Istnieje wiele sposobów, aby to osiągnąć. Mówiąc o Kościele, polega ona na tym, że każdy z jego członków ma głos i rolę do odegrania poprzez modlitwę, refleksję [...] poprzez proces. Istnieje wiele sposobów, aby to osiągnąć, poprzez dialog i wzajemny szacunek. Dąży do zjednoczenia ludzi i zrozumienia, że ta relacja, ta interakcja, to tworzenie okazji do spotkań jest ważnym wymiarem sposobu, w jaki żyjemy naszym życiem jako Kościół. Niektórzy czują się przez to zagrożeni. Czasami biskupi lub księża mogą myśleć, że »synodalność odbierze mi autorytet«. Synodalność nie jest tym. I być może ich wyobrażenie o tym, czym jest ich autorytet, jest nieco niejasne, błędne. Synodalność jest sposobem na opisanie tego, jak możemy zjednoczyć się jako wspólnota i dążyć do komunii jako Kościół, aby mógł być… Kościół, którego nadrzędnym celem nie jest instytucjonalna hierarchia, lecz poczucie „my razem”, „nasz Kościół”. Każdy człowiek ma swoje własne powołanie: kapłani, świeccy, biskupi, misjonarze, rodziny. Każdy ma swoją rolę do odegrania i coś do wniesienia, a razem szukamy sposobów, by rozwijać się i wspólnie kroczyć jako Kościół.

Demokracja nie zawsze jest rozwiązaniem
Tak więc synodalność „to postawa, która, jak sądzę, może wiele nauczyć dzisiejszy świat” – uważa Leon XIV: „Przed chwilą rozmawialiśmy o polaryzacji. Myślę, że to rodzaj antidotum. Sposób na stawienie czoła niektórym z największych wyzwań, przed którymi stoimy we współczesnym świecie. Jeśli słuchamy Ewangelii, jeśli się nad nią zastanawiamy i jeśli staramy się iść razem, słuchając się nawzajem, próbując odkryć, co Bóg mówi nam dzisiaj, mamy wiele do zyskania. Pokładam wielką nadzieję w procesie, który rozpoczął się na długo przed ostatnim synodem, przynajmniej w Ameryce Łacińskiej – mówiłem o swoim doświadczeniu tam; część Kościoła Ameryki Łacińskiej naprawdę przyczyniła się do Kościoła powszechnego – i wierzę, że istnieje wielka nadzieja, jeśli będziemy mogli nadal budować na doświadczeniu ostatnich dwóch lat i znaleźć sposoby, by być Kościołem razem. Nie chodzi o próbę przekształcenia Kościoła w jakiś rodzaj demokratycznego rządu, ponieważ jeśli spojrzymy na wiele krajów na świecie dzisiaj, demokracja niekoniecznie jest idealnym rozwiązaniem na wszystko. Chodzi o szacunek, o zrozumienie życia Kościoła takim, jakim jest i mówiąc: „Musimy to zrobić razem”. To wspaniała okazja dla Kościoła, by nawiązać kontakt z resztą świata. Od Soboru Watykańskiego II ma to duże znaczenie i wciąż wiele pozostaje do zrobienia.




Ogromne nowe centrum danych Google w Essex będzie emitować 570 000 ton CO2 rocznie
Tylko u nas: Dokumenty planistyczne pokazują wpływ „hiperskalowej” jednostki Thurrock w kontekście prób Wielkiej Brytanii zwiększenia potencjału sztucznej inteligencji
https://www.theguardian.com/technology/2025/sep/15/google-datacentre-kent-co2-thurrock-uk-ai



„Na banknocie 50-eurowym jest diabeł”: kampania przeciw euro w Bułgarii. Interweniuje Europejski Bank centralny: „Fałsz”.
Rzecznik EBC powiedział to w sofijskim radio by uspokoić obywateli. Bułgaria przystępuje do strefy euro od 1 stycznia 2026.
https://www.repubblica.it/economia/2025/09/15/news/banconota_50_euro_diavolo_bce-424847453/?ref=RHLM-BG-P8-S1-T1-fdg21

O do diabła!



Świeć Panie nad jego duszą, bo nad rozumem nie świeciłeś.



Rzucił się z balkonu i spadł na starszą panią, przechodzącą wewnętrznym dziedzińcem Kobieta zmarła.
70-latek rzucił się z czwartego piętra: ofiarą była jego sąsiadka, 83-letnia Francesca Manno
https://milano.repubblica.it/cronaca/2025/09/14/news/tentato_sucidio_via_fratellio_dio_morta_donna-424846562/?ref=RHLM-BG-P13-S1-T1-fdg9

Tragedia w tragedii. Prywatna tragedia mężczyzny, który chce ze sobą skończyć i wyskakuje z balkonu. Ale w tym momencie, na dole, za budynkiem, przechodzi sąsiadka. 83-letnia kobieta zostaje trafiona i ginie na miejscu. Teraz 70-letni mężczyzna, ranny, ale w stanie niezagrażającym życiu, jest oskarżony o zabójstwo.

Jak to trzeba uważać, popełniając samobójstwo!



Na pierwszych stronach walczymy z dezinformacją, na końcowych – sami ją publikujemy.
Dlaczego ‘Wyborcza’ nie kontroluje reklam, umieszczanych na jej stronach?


Komentarze

  1. Czytając obszerne fragmenty wypowiedzi papieża przypomniało mi się pytanie Stalina. W innej wersji: jakie znaczenie dla bieżącego biegu spraw w świecie mają wypowiedzi i apele głowy Kościoła katolickiego? Kto poza mediami je zauważa? Miliony katolików, nawet tych na urzędach państwowych albo o nich nie wiedzą, albo ignorują. Kto wie, czy biskupi przywiązują do nich jakąś wage

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się, że Leon XIV akceptuje działania autokratyczne pomarańczowego autokraty ("Demokracja nie zawsze jest rozwiązaniem"). I tym samym daje mu namaszczenie na ich rozwój.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga